Reklama

Niedziela w Warszawie

Dom dla młodych

Oratorium im. św. Jana Bosko na warszawskiej Pradze tętni życiem. Drzwi tego miejsca otwarte są o każdej porze.

Niedziela warszawska 4/2020, str. IV

[ TEMATY ]

Warszawa

oratorium

Oratorium im. św. Jana Bosko

Praga

Archiwum OJB

Podopieczni i wolontariusze oratorium biorą udział m.in. w zawodach sportowych

Podopieczni i wolontariusze oratorium biorą udział m.in. w zawodach sportowych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dla dzieci i młodzieży najważniejsza jest obecność drugiego człowieka, dobre słowo, spędzanie wspólnego czasu podczas gier i zabaw czy wspólne wypicie herbaty w kawiarence – mówi Alicja Markiewicz, która od ponad 2 lat jest wolontariuszką w Oratorium.

Wychowawcze zasady Świętego

Salezjanie przy Kawęczyńskiej obecni są od 1931 r. Od tego czasu na wzór założyciela Towarzystwa św. Franciszka Salezego aktywnie działają na rzecz młodzieży, pochodzącej często z ubogich i rozbitych rodzin.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– Ks. Bosko nauczał, że w wychowywaniu najważniejsza jest miłość bez względu na to, z jakimi osobami mamy do czynienia – mówi ks. Sławomir Szczodrowski, kierownik Oratorium im św. Jana Bosko przy bazylice Najświętszego Serca Jezusowego.

Od blisko 90 lat salezjanie posługują w parafii i bazylice przy ul. Kawęczyńskiej.

Podziel się cytatem

Święty pragnął, aby młodzi ludzie w tworzonych przez salezjanów oratoriach czuli namiastkę domu, w którym będą nawiązywać przyjaźnie. Zależało mu, aby wychowanie młodzieży oparte było na kilku filarach – miłości, rozumie i intelekcie.

Te ponadczasowe wartości przy Kawęczyńskiej realizowane są poprzez zajęcia edukacyjne, artystyczne czy sportowe. Miejsce to jest domem i szkołą życia, gdzie młodzi ludzie mogą budować relacje z drugim człowiekiem.

Rozwój ducha i ciała

Reklama

W Oratorium najważniejszy jest jednak wymiar ewangelizacyjny. Oprócz różnych zajęć, młodzi uczą się tutaj modlitwy. – Znajdujemy się przy Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa. To właśnie serce Jezusowe stawiamy w centrum naszego działania. Dbamy o rozwój duchowy dzieci i młodzieży. Zachęcamy ich do uczestniczenia w pierwszych piątkach miesiąca. W niedzielę mamy wspólną Mszę św. o godz. 11.30 – opowiada ks. Szczodrowski.

Na Kawęczyńską młodzi ludzie mogą przyjść o każdej porze. Zawsze czeka na nich ktoś z wychowawców czy wolontariuszy. Podczas roku szkolnego uczniowie mogą liczyć na pomoc w odrabianiu lekcji, naukę języka angielskiego, grę w szachy. Natomiast latem i zimą organizowane są dla młodych różne wyjazdy i obozy. Podopieczni Oratorium chętnie uczestniczą również w zajęciach cyrkowych oraz warsztatach rękodzieła. Dla chłopców szczególnie ważnym miejscem jest boisko.

Salezjańska scena

Tutaj także działa Teatr Oratorium. Salezjanie podjęli się tego dzieła, aby inspirować młodzież oraz rozwijać jej talenty.

Gośćmi przy Kawęczyńskiej są amatorskie i profesjonalne grupy teatralne, wokalne i muzyczne. Repertuar dostosowany jest do różnych odbiorców. Nie brakuje spektakli dla uczniów warszawskich szkół. Wystawiane są sztuki, w których grają – także gościnnie – zawodowi aktorzy.

W przypadające 31 stycznia wspomnienie św. Jana Bosko w Teatrze Oratorium odbędzie się premiera Akademii Pana Brzechwy (początek o godz. 19.00 – przyp. mw).

Choć Oratorium to przede wszystkim miejsce aktywności kulturalnej i sportowej, prowadzona jest tutaj także Chrześcijańska Poradnia Psychologiczna. Co ją oraz inne prowadzone na Kawęczyńskiej dzieła wyróżnia?

– W Oratorium przekazywana jest Boża miłość w działaniu – mówi terapeutka Agata Tarnowska.

2020-01-21 12:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Bóg w dom – pokój w dom

2025-06-30 14:05

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

meczennicy.franciszkanie.pl

Wysyłając swych uczniów na misje, Jezus daje im szczegółowe wskazania, jak powinni postępować. Właśnie w ramach tzw. Mowy Misyjnej pojawia się nakaz: „Gdy do jakiego domu wejdziecie, mówcie: Pokój temu domowi” (Łk 10,5). Jaką treść podsuwał Jezus pod pojęcie „pokoju”? Zapewne w Ewangelii pisanej po grecku dopatrywać się można tu nie tylko myśli judaistycznej, a więc środowiska życia Jezusa, ale także konotacji greckich, a może nawet rzymskich.

Eirene, grecka bogini pokoju, przedstawiana była z rogiem obfitości, z którego rozdawała swe bogactwa. W niektórych wyobrażeniach towarzyszy jej Pluton symbolizujący dobrobyt, a stąd już niedaleko do utożsamienia pokoju ze spokojem. Zgoła inaczej ów pokój widzieli mieszkańcy Brytanii. Tacyt, w biografii swojego teścia Gnejusza Juliusza Agrykoli, zarządcy Brytanii w latach 77-84 po Chr., zamieścił mowę Kalgakusa, brytyjskiego dowódcy. Mówca niezbyt pochlebnie wypowiada się o Rzymianach: „Grabieżcy świata, kiedy im wszystko pustoszącym ziemi nie stało, przeszukują morze; chciwi, jeżeli nieprzyjaciel jest zamożny, żądni sławy, jeżeli jest biedny; ani Wschód, ani Zachód nie zdołałby ich nasycić; jedyni wśród wszystkich ludzi tak bogactw, jak i niedostatków z równą pożądają namiętnością. Grabić, mordować, porywać nazywają fałszywym mianem panowania, a skoro pustynię uczynią – pokoju” (Tacyt, Żywot Juliusza Agrykoli).
CZYTAJ DALEJ

Polscy metropolici po przyjęciu paliuszy: Nie można rozrywać jedności

Podczas uroczystości świętych Apostołów Piotra i Pawła w Wattykanie Papież Leon XIV nałożył paliusze 54 metropolitom. W tym gronie było trzech arcybiskupów z Polski: metropolita warszawski Adrian Galbas, metropolita poznański Zbigniew Zieliński oraz metropolita szczecińsko-kamieński Wiesław Śmigiel. W rozmowie z Vatican News metropolici podkreślali, że to wielkie przeżycie, ale też zobowiązanie do budowania jedności Kościoła.

Metropolita szczecińsko-kamieński abp Wiesław Śmigiel nie krył emocji po tym, jak Leon XIV włożył mu paliusz. „Odczuwam ogromną radość i wzruszenie. Paliusz nałożony przez Ojca Świętego na ramiona słabego człowieka, to symbol zaufania, jedności i też zadań. Paliusz symbolizuje przecież tych, którzy są powierzeni trosce arcybiskupa” powiedział Vatican News metropolita szczecińsko-kamieński.
CZYTAJ DALEJ

Zmarł ks. prałat Józef Hass. W wypadku samochodowym życie straciła także jego siostra

2025-06-30 13:56

[ TEMATY ]

śmierć

archwwa.pl

Ks. prałat Józef Hass

Ks. prałat Józef Hass

W latach 1986-2013 ks. Hass był proboszczem parafii św. Michała w Warszawie. W tragicznym wypadku samochodowym w piątek zginęła siostra księdza prałata, Irena Hass, a on sam dwa dni później w szpitalu w Kozienicach.

Ks. prałat Józef Hass zmarł w sobotę 28 czerwca 2025 r., w godzinach popołudniowych, w szpitalu w Kozienicach, w wyniku obrażeń odniesionych w tragicznym wypadku samochodowym, do którego doszło dwa dni wcześniej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję