Reklama

Niedziela Przemyska

Misja serca w Ekwadorze

Misją Domów Serca jest nieść współczucie i pocieszenie wykluczonym, bezbronnym, biednym, chorym, cierpiącym. Kolejna misjonarka z archidiecezji wyrusza do Ameryki Południowej.

Niedziela przemyska 5/2020, str. IV

[ TEMATY ]

misje

Ekwador

misjonarka

Archiwum Magdaleny Trudzik

Monika Depciuch

Monika Depciuch

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Trzymam w ręku zdjęcie. Tak, to ja, Magda Trudzik, z Mią na misji w Peru. Tylko zdjęcie, a bije z niego ciepło. Ciepło całego doświadczenia misji i wdzięczności dla Państwa. Bez wielkodusznej kieszeni i hojnej modlitwy nie udałoby mi się tam pojechać. Dziś moja koleżanka mówi mi to samo: „bez darczyńców nie pojadę”. Kieruję ją do Państwa, pewna, że pojedzie. Przedstawiam Monikę z Zarzecza, która przygotowuje się do misji w Ekwadorze. Ona sama napisała list, który dzięki uprzejmości Niedzieli, może opublikować.

Jedną z głównych misji Domu Serca jest być tam, gdzie dzieci zapomniały, co to uśmiech i radość.

Podziel się cytatem

Reklama

„Drodzy Przyjaciele, stało się! Wyjazd na misje stał się rzeczywistością. Miejscem mojego życia przez 14 miesięcy, rozpoczynając od sierpnia tego roku, będzie Dom Serca im. św. Hieronima Emiliani w Guayaquil w Ekwadorze. Domy Serca to organizacja, która w tym roku obchodzi 30-lecie istnienia. Domy Serca to międzynarodowe, małe wspólnoty młodych ludzi, którzy na czas misji zamieszkują i żyją razem ze swoimi przyjaciółmi (jak nazywamy każdą osobę, którą tam poznajemy) w najbiedniejszych dzielnicach. Dom Serca w Ekwadorze znajduje się w dzielnicy Isla Trinitaria, zwanej inaczej „wyspą skazańców”. Szczególnymi przyjaciółmi Domów Serca są dzieci, które są zawsze w tych domach witane uśmiechem i radością, których tak często brak im na co dzień. Jedną z głównych misji Domu Serca jest być tam, gdzie dzieci zapomniały co to uśmiech i radość, gdzie dzieci te są często zapominane. A przecież dobro jest za darmo, życzliwość jest za darmo, serdeczność i uśmiech są za darmo, a tak wielu potrzebuje czułości i wrażliwości. Tak jak mały Jezus zrobił raban przychodząc na świat w szopie, tak wierzę, że małe gesty i małe rzeczy też są w stanie zrobić raban.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Już teraz wiem, że misja ta będzie piękna, ale i bardzo trudna. Lecz ufając Bożej Opatrzności. wiem, że będzie warto. Lecz aby ta misja się wydarzyła, potrzebuję Waszego wsparcia i pomocy. Bez Was to mi się nie uda. Po pierwsze, proszę Was o modlitwę dziesiątką Różańca w intencji mojej, mojej wspólnoty i wszystkich przyjaciół Domów Serca. I drugą prośbą jest wsparcie finansowe, ponieważ Domy Serca utrzymują się tylko z pieniędzy darczyńców. Koszt mojej misji to 16 800 zł, kwotę tę potrzebuję zebrać do sierpnia. Wsparcia można udzielić na dwa sposoby, darowizna (ofiara), można też przekazać 1% podatku (KRS 0000 433 841, tytuł: darowizna na cele statutowe Monika Depciuch). Każda kwota jest ważna i za każdą będę bardzo wdzięczna. Każdego zabiorę w moim sercu do Ekwadoru i o każdym będę pamiętała w modlitwie”.

Jesteśmy przekonani, że nasi Czytelnicy pomogą zrealizować piękną misję niesienia pomocy. Podajemy konto: Santander Bank Polska S.A. numer konta: 54 1500 1634 1216 3000 9231 0000 tytuł przelewu: Domy Serca. Kuria Metropolitalna 4a, 37-700 Przemyśl.

Monika Depciuch z Zarzecza przygotowuje się do misji w Domu Serca  im. św. Hieronima Emiliani w Guayaquil w Ekwadorze. 

2020-01-28 11:31

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Pukanie do domów i serc

O idei kolędowania misyjnego oraz działaniach Koła Misyjnego i Wolontariatu w Bielsku Podlaskim opowiada s. Małgorzata OP, referentka misyjna Sióstr Dominikanek Misjonarek Jezusa i Maryi, w rozmowie z Moniką Kanabrodzką.

Monika Kanabrodzka: – W tym roku młodzi przebrani za świętych i nie tylko, wyruszą na pomoc rówieśnikom z Amazonii. Jaka jest idea kolędowania misyjnego?
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Spotkanie Papieża w Castel Gandolfo z przedstawicielami kapituł generalnych

2025-07-12 11:42

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W przesłaniu do przełożonych generalnych i członków rad niektórych kapituł i zgromadzeń zakonnych Papież Leon XIV mówił o potrzebie odnowienia ducha misyjnego, przyswojenia sobie uczuć „jakie miał Chrystus Jezus” oraz szerzenia na całej ziemi światła Chrystusa.

Przebywający w Castel Gandolfo Leon XIV przyjął na dziedzińcu Pałacu Apostolskiego przełożonych generalnych oraz członków ośmiu rad kapituł i zgromadzeń zakonnych, którzy zebrali się aby nakreślić dalszy program działania swoich instytutów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję