Reklama

Niedziela Kielecka

Będzie orędować za chorymi

Relikwie św. siostry Faustyny Kowalskiej, głosicielki Miłosierdzia Bożego przekazane zostały do kaplicy Świętokrzyskiego Centrum Onkologii. Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z Łagiewnik ofiarowało je jako dar za uratowanie życia siostry Rafaeli, która leczona była w Świętokrzyskim Centrum.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uroczystość przekazania relikwii poprzedziła Koronka do Bożego Miłosierdzia, którą poprowadziły siostry ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia z Łagiewnik, dyrektor szpitala oraz pracownicy. Następnie przełożona generalna Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia m. Petra Kowalczyk oficjalnie przekazała relikwie dyrektorowi szpitala Stanisławowi Góździowi. Dziękowała dyrekcji i personelowi za opiekę nad chorą siostrą Rafaelą, która właśnie w Świętokrzyskim Centrum Onkologii odzyskała zdrowie. – Od dziś Apostołka Bożego Miłosierdzia św. siostra Faustyna, do której Jezus powiedział „Dla ciebie, błogosławię tej ziemi, krajowi, całemu światu” – zamieszka w tym miejscu, by wypraszać potrzebne łaski dla wszystkich, którzy będą prosić o nie Jezusa, którzy się będą przez nią zwracać do Miłosiernego Boga o pomoc – mówiła s. Petra Kowalczyk.

Święci niosą pociechę

Reklama

Dyrektor Góźdź podziękował za ten wyjątkowy dar. Następnie odprawiona została Msza św., której przewodniczył bp Jan Piotrowski. W wygłoszonej homilii gratulował dyrektorowi szpitala za to, że ma odwagę „mówić o tym, co Boże, co prawdziwe i szlachetne o tym, żo czerpie siłę z Boga”. Równocześnie życzył dyrekcji i pracownikom oraz pacjentom, żeby mieli odwagę „zakotwiczyć się w Bogu”. Jak zauważył – Bóg nigdy nie boi się ludzkich słabości i szczególnie mieszka w sercach osób dotkniętych różnymi chorobami. Pociechę niesie przez świętych, którzy najlepiej rozumieli, czym są cierpienia bliskich – mówił. Po Eucharystii biskup Jan odczytał dekret umożliwiający uzyskanie w kaplicy odpustu zupełnego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Prof. Stanisław Góźdź, dyrektor ŚCO, dziękując biskupowi za wprowadzenie relikwii i modlitwę w intencji personelu i chorych mówił, że kaplica to miejsce, w którym każdy chory znajduje wytchnienie w cierpieniu. – Człowiek słysząc rozpoznanie choroby nowotworowej, słyszy wyrok śmierci, jest to informacja dewastująca pacjenta. Świat się kończy, a marzenia i plany znikają. Na szczęście nasi pacjenci żyją coraz dłużej, a choroby nowotworowe stają się chorobami przewlekłymi, czyli coraz więcej ludzi choruje, ale coraz mniej ludzi umiera – mówił, dodając, że osoby chore są nękane niepokojem i trwogą, pomocą w takich chwilach jest łaska wiary. Miejscem szczególnym w każdym szpitalu jest kaplica, tutaj można zawierzyć swoje lęki i obawy, bezgranicznie zawierzyć i znaleźć spokój. Pośrednicy w drodze do Pana Jezusa to święci, dziś naszą pośredniczką staje się również siostra Faustyna. Należy podkreślić, że nasi pacjenci mogą się modlić przy kopii relikwiarza, który jest w Łagiewnikach, dziękujemy za ten dar Matce Generalnej – mówił prof. Stanisław Góźdź.

Niezwykły relikwiarz

Projekt relikwiarza w kształcie klęcznika z drzewa dębowego z symbolem promieni i z rzeźbionym dzienniczkiem wykonał krakowski artysta Piotr Idzi, pracownik Politechniki Krakowskiej. Strony dzienniczka z odpowiednimi cytatami i słowami Koronki do Bożego Miłosierdzia – Andrzej Oczkoś. Specjalna kapsuła dla relikwii powstała w pracowni snycerskiej Roberta Honzy . W kaplicy ŚCO znajdują się już relikwie św. Jana Pawła i św. ojca Pio.

Obszerną relację filmową z tego wydarzenia można obejrzeć na naszym profilu facebookowym „Niedziela Kielecka”.

2020-02-25 12:00

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Życie czasem próby

[ TEMATY ]

Światowy Dzień Chorego

Bartosz Bigaj

Pośród różnych utrapień życiowych choroba jest swego rodzaju wstrząsem w codziennym normalnym życiu. Pojawia się wtedy stan ograniczonej aktywności życiowej, oraz doświadczenie fizycznego przemijania.

Poza terapią medyczną, niezbędnym staje się wtedy poznanie w świetle wiary, sensu swojej choroby oraz szybkie uformowanie się chrześcijańskiej postawy wobec cierpienia. Może być ono narzędziem w realizacji planów Bożych wobec człowieka, a nawet całej ludzkości. Poczucie doznawanych ograniczeń, wyzwala w chorym człowieku bunt i pytania, kierowane ku Bogu o zasadność indywidualnego cierpienia.
CZYTAJ DALEJ

Profanacja krzyża

2025-06-08 22:04

[ TEMATY ]

katolicy

profanacja

TVP 3

W Rudach Raciborskich nieznani sprawcy sprofanowali krzyż przy leśnej drodze. Spiłowano ramiona figury, odwrócono ją do góry nogami, a na zniszczonym krucyfiksie zawieszono śmieci. Mieszkańcy nie mają wątpliwości - to nie zwykły akt wandalizmu, ale celowa profanacja miejsca modlitwy i refleksji dokładnie w czasie ważnych dla rudzkiego sanktuarium uroczystości.

Spiłowano ramiona figury, odwrócono ją do góry nogami, a na zniszczonym krucyfiksie zawieszono śmieci. Mieszkańcy nie mają wątpliwości - to nie zwykły akt wandalizmu, ale celowa profanacja miejsca modlitwy i refleksji dokładnie w czasie ważnych dla rudzkiego sanktuarium uroczystości.
CZYTAJ DALEJ

Poruszające świadectwo księdza: Mojej mamie proponowano aborcję, gdy była ze mną w ciąży

2025-06-09 19:57

[ TEMATY ]

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Polskie Stowarzyszenie Obrońców Życia Człowieka

Ks. Jacek Kędzierski

Ks. Jacek Kędzierski

Poruszającym świadectwem ocalenia przed aborcją podzielił się ks. dr Jacek Kędzierski, założyciel Centrum Opieki Perinatalnej im. bł. Rodziny Ulmów w Sieradzu, podczas VIII Ogólnopolskiej Pielgrzymki Rodzin Dzieci Utraconych, która odbyła się 7 czerwca 2025 roku w krakowskich Łagiewnikach.

- Dzisiaj, w dniu VIII ogólnopolskiej pielgrzymki rodzin dzieci utraconych do sanktuarium Bożego Miłosierdzia, chcę wspomnieć inną pielgrzymkę, pielgrzymkę mojej mamy. Jeszcze przed moimi narodzinami, gdy była w trzecim miesiącu ciąży, poszła na pieszą pielgrzymkę do Częstochowy i zawierzyła mnie jasnogórskiej Mamie. Pielgrzymowała wtedy jako matka do Matki. Potrzebowała się schronić wraz z dzieckiem pod jej sercem, czyli ze mną, pod matczynym płaszczem Maryi po tym, jak lekarz zaproponował jej aborcję. Ten lekarz był przekonany, że stan wojenny to nie najlepszy czas na rodzenie piątego już dziecka - mówił ks. Jacek Kędzierski w poruszającej homilii wygłoszonej w łagiewnickim sanktuarium.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję