Uroczystość, zorganizowana w niedzielę 23 lutego w rodzinnej parafii biskupa pomocniczego w diecezji w Rio de Janeiro, zgromadziła liczne grono parafian i gości, którzy przed godz. 11 wyglądali przybycia ekscelencji do świątyni. W jej progu biskupa rodaka powitali zebrani na uroczystości kapłani, w tym reprezentujący archidiecezję krakowską bp Jan Zając oraz proboszcz parafii ks. dr Grzegorz Kubik.
Uwielbienie i dziękczynienie
Witając gościa, proboszcz przypomniał, że cztery miesiące temu w tym samym miejscu ks. Zdzisław Błaszczyk, syn rudnickiej i dziekanowskiej ziemi, dziękował Bogu i Matce Najświętszej za 25 lat kapłaństwa. Zauważył: – Dzisiaj za przedziwnym zrządzeniem Bożej Opatrzności na tym samym miejscu w sanktuarium Macierzyństwa Najświętszej Maryi Panny błogosławisz Boga za łaskę udziału w pełni kapłaństwa, jaką otrzymałeś 25 stycznia w akcie konsekracji biskupiej, w twojej drugiej ojczyźnie. Włączamy się z całego serca w tę pieśń uwielbienia i dziękczynienia Bogu i Bogurodzicy, co do opieki i królowania której na tym miejscu jesteśmy najzupełniej przekonani. Czynimy to jako parafianie i wierni dekanatu, jak mieszkańcy gmin Dobczyce, Gdów i Wieliczka, jako cały Kościół krakowski z jego biskupami i kapłanami.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Proboszcz powitał przybyłych gości, w tym m.in. rodziców i rodzinę biskupa Zdzisława, kapłanów, siostry zakonne, przedstawicieli samorządu, reprezentację szkoły podstawowej w Dziekanowicach, delegacje straży pożarnych, rodaków księdza biskupa. Także przedstawiciele parafian z radością witali ekscelencję. Reprezentantka najmłodszych recytowała: Dzwony biją na kościele, nawet słonko się uśmiecha, bo ksiądz biskup tu przyjechał… Młodzież i dorośli zapewniali, że będą się modlić w intencji biskupa Zdzisława, a chór parafialny zaśpiewał po portugalsku: Te amarei, Senhor, te amarei, Senhor… (Będę Cię kochać, Panie, będę Cię kochać, Panie, znajduję spokój i radość tylko bardzo blisko Ciebie…).
Dziękując za okazaną serdeczność, za przybycie na Mszę św. prymicyjną, biskup Zdzisław także przypomniał przeżywany w parafii srebrny jubileusz kapłaństwa, opowiedział, w jakich okolicznościach dowiedział się o decyzji Ojca Świętego i wyznał: – Nie wiedziałem, co Pan Bóg dla mnie przygotowywał. I stało się. Pan Jezus przez głos Kościoła wezwał mnie do tej nowej posługi. Dlatego jestem dzisiaj z wami, aby dziękować Panu Bogu za to powołanie, za nową misję.
Życzenia i rady
Zebrani z uwagą słuchali wzruszającego kazania, które wygłosił ks. kan. Jan Cendrzak, pamiętający bp. Błaszczyka z jego szkolnych, a potem seminaryjnych czasów. Kapłan wyznał: – Cieszymy się wszyscy, cieszę się ja, bo jak mi napisał jeden z prałatów rzymskich, ksiądz biskup jest dla mnie wspaniałym darem na 50-lecie kapłaństwa. Cieszy się dziś z nami Matka Boża, która jako Królowa Apostołów ma swój wielki udział w tej radosnej uroczystości prymicyjnej, a Jej niepokalane serce wypełnia macierzyńska troska o tego biskupa, o nas, czy zdołamy należycie odpowiedzieć Panu Bogu na ten Boży dar.
Reklama
Ksiądz Jan przypomniał, że w liturgii dla określenia kapłana, biskupa używa się słowa pontifex, które w języku łacińskim oznacza budującego mosty. I zwracając się do biskupa Zdzisława, mówił: – Ty, księże biskupie, będziesz budował mosty między Boską świętością a ludzkim, grzesznym brzegiem. Most musi być zawsze oparty o dwa brzegi. Na nich musi mocno stać. I ty musisz mocno stać na tym brzegu Bożej miłości, Bożej wiary, na tym Bożym brzegu i musisz też mocno stać oparty o ludzi, którzy wciąż potrzebują kapłanów. Ksiądz kanonik nie szczędził biskupowi płynących z serca rad, przygotowując go do trudów, jakie niesie jego misja: – Nieraz spotkasz się z ludzką przewrotnością. Czasem będą ci rzucali kłody pod nogi. Mimo że będziesz chciał najlepiej, będą cię z błotem mieszać, a ty mimo to musisz wierzyć w dobroć ludzkich serc. Kończąc kazanie, ksiądz kustosz życzył: – Prowadź powierzonych ludzi bezpiecznie przez tę ziemię do królestwa niebieskiego! Niech Matka Boża, przed wizerunkiem której tyle razy klęczałeś, będzie nadal twoją ukochaną Matką, niech cię prowadzi i osłania. Niech pomaga ci wypełniać twoje powołanie!
Ty, księże biskupie, będziesz budował mosty między Boską świętością a ludzkim, grzesznym brzegiem.
Z kolei bp Jan Zając, w imieniu księży biskupów archidiecezji krakowskiej i kapłanów pracujących w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach, przekazał biskupowi-prymicjantowi wizerunek Jezusa Miłosiernego. I życzył: – Niech cię prowadzi Chrystus Pan, którego oblicze teraz weźmiesz nie tylko w swoje dłonie, ale i do swego serca. Wraz z obrazem przekazał też zadania do realizacji: – Idź i głoś Ewangelię miłosierdzia Bożego. Niech błogosławione będzie każde twoje słowo, każdy twój krok, każdy gest i twojego serca, i twoich rąk, bo błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią.
Prośba i błogosławieństwo
Na zakończenie bp Zdzisław Błaszczyk serdecznie dziękował za przygotowanie pięknej uroczystości. Z humorem stwierdził, że czas na ...trzecie kazanie i wyznał: – Chcę podziękować Panu Bogu za wszystkie dary, jakimi mnie obdarzał, jakimi mnie obdarza, mimo mojej słabości, ograniczoności. Tylekroć miałem okazję odczuć Jego dobroć i Jego miłosierdzie. Biskupstwo, do którego mnie zaprosił, jest darem. Hierarcha przyznał, że to zaproszenie bardzo go zaskoczyło i z pokorą dodał: – Oczywiście, wiem, że to wszystko, czego Kościół ode mnie oczekuje, do czego mnie Pan Bóg zaprasza, jest ponad moje ludzkie siły. Mam świadomość tego i nie pragnę budować na moich ludzkich siłach, bo wiem, że pewnie niewiele by z tego wyszło. I dodał: – Wiem, że muszę być zawsze blisko Pana, zjednoczony z Nim. Dziękując całej parafii i posługującym w niej kapłanom, prosił, aby wspierali go modlitwą i przekonywał: – Każdy ksiądz, a myślę, że także i biskup, potrzebuje zaplecza modlitewnego, potrzebuje ludzi z rękami złożonymi do modlitwy.
Po Mszy św. bp Zdzisław Błaszczyk udzielił zebranym w sanktuarium prymicyjnego biskupiego błogosławieństwa.
Więcej zdjęć na: krakow.niedziela.pl/zdjecia/3687/Biskupie-prymicje