Reklama

Akcja "Dar chleba" w Turku

Dzielić, by mnożyć

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

"Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat. Podziel się tym jabłkiem, które masz..." - napisał kiedyś Jacek Cygan. Każdy ma jakieś jabłko - jeden bardzo okazałe, drugi mniej dorodne, ale każdym z nich można się podzielić z bliźnim. Jako członkowie Stowarzyszenia Niepełnosprawnych Ruchowo "To My", postanowiliśmy pomagać innym. Przyjęcie przez nas podmiotowej nazwy stowarzyszenia było celowe, ponieważ to my, wskazując na siebie, przestajemy być anonimowi i bierzemy na siebie odpowiedzialność za nasze działania.
Stowarzyszenie istnieje od kwietnia ubiegłego roku. W programie statutowym umieściliśmy również niesienie pomocy osobom dotkniętym ubóstwem. W Turku i powiecie, podobnie jak w całym kraju, istnieje problem bezrobocia. Smutna rzeczywistość.
Rok 2003 został ogłoszony przez Radę UE Rokiem Niepełnosprawnych. Osoby niepełnosprawne postrzegane są jako ludzie roszczeniowi, niezaradni lub odizolowani od społeczeństwa. Musimy zmienić ten stereotyp. Do naszych działań chcemy włączyć wolontariuszy. 29 grudnia ubiegłego roku odbyło się pierwsze zebranie w celu powołania Centrum Wolontariatu "To My". Koordynatorem wolontariatu zgodziła się być, wówczas bezrobotna mgr Barbara Kozioł, a chęć współpracy wyraziły: dr Helena Nagler, Zofia Ziemba i Szymon Jastrzębski.
Podczas zebrania Andrzej Marciniak przedstawił pomysł pomocy ubogim, proponując rozpoczęcie (wspólnie z naszym stowarzyszeniem) akcji pomocy "Dar Chleba". Projekt wzbudził zainteresowanie. Po Nowym Roku rozpoczęliśmy rozmowy z władzami miasta, pozyskaliśmy dobrodziejów i już w piątek 24 stycznia br. ks. prał. Kazimierz Tartanus poświęcił siedzibę "Daru Chleba". Następnie odbyło się spotkanie ze sponsorami oraz władzami miasta i powiatu, które postanowiły wesprzeć finansowo naszą inicjatywę.
27 stycznia ruszyła akcja pomocy "Dar Chleba". Informacja o tym ukazała się w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej. Na pierwszy tydzień przygotowaliśmy tylko po 50 bochenków chleba dziennie, które miały być wydawane w godz. od 10.00 do 11.30. Jakież było nasze zaskoczenie, kiedy po 20 minutach chleba już nie było. W piątek przed weekendem wydajemy podwójne porcje. Rodziny wielodzietne otrzymują kupony na mięso i wędliny, które sponsorują okoliczne masarnie. Wiadomość o akcji rozeszła się lotem błyskawicy; ludzie ustawiają się w kolejce już od wczesnego rana. Wielu dziękuje za pomoc, inni zwierzają się z kłopotów, mówią o potrzebach.
"Dar Chleba", prowadzony przez osoby niepełnosprawne ruchowo, stał się wydarzeniem medialnym. Pokazywano nas w Teleskopie, pisała o nas Gazeta Poznańska i Gazeta Wyborcza, która przyznała nam dwie Białe Pyry za pożyteczną inicjatywę społeczną.
Po dwóch tygodniach przeprowadziliśmy rozmowy z ludźmi korzystającymi z pomocy, by ocenić ich sytuację i potrzeby. Ludzie ci przestali być dla nas anonimowi, a ich potrzeby oceniliśmy w skali od 0 do 5. Po analizie wywiadów i zapoznaniu się z potrzebami wielu rodzin postanowiliśmy poszerzyć pomoc. Zwróciliśmy się do wszystkich aptek z prośbą o przyłączenie się do inicjatywy, prosząc o środki higieniczne, zasypki, odżywki dla dzieci. Ku naszej radości wszystkie apteki wyraziły gotowość pomocy.
Andrzej Marciniak wszedł w kontakt z prezesem supersamu Inter Marche, który wyraził zgodę na przeprowadzenie dwudniowej zbiórki artykułów spożywczych pierwszej potrzeby od osób robiących zakupy. Sklep również ofiarował wiele produktów. Dzięki hojności wszystkich dobrych ludzi wiele rodzin mogło otrzymać pomoc.
Akcja pozwoliła nam dotrzeć do wielu osób, które w obecnej sytuacji mogą i naprawdę chcą pomagać innym. Celowo zaznaczam "w obecnej sytuacji", ponieważ życie człowieka może ulec zmianie w jednej chwili i nigdy nie wiadomo, kiedy to nastąpi. Nam, niepełnosprawnym ruchowo, działalność ta uświadomiła, że widzimy, słyszymy, czujemy, myślimy, mówimy i wiele potrafimy. Mamy wszystko, co potrzebne, by przeżyć, by być blisko z innymi, tworzyć, znajdować sens i ład w świecie ludzi i spraw obok nas.
"Dar Chleba" stanowi tylko część moich działań. Kiedy wieczorem przychodzi czas na refleksję, często zauważam, że wiele spraw udało się dzisiaj posunąć do przodu dzięki szczęśliwym zbiegom okoliczności. Kiedyś czytałam, że "szczęśliwy zbieg okoliczności" to taki mały cud, kiedy Bóg chce zachować swoją anonimowość. Zauważam ich naprawdę wiele. Jako lekarz, specjalista anestezjologii i intensywnej terapii, pragnę powołać na naszym terenie Poradnię Opieki Paliatywnej. Mnóstwo szczęśliwych zbiegów okoliczności nam w tym pomaga. Może i to się uda?
Pozostaję w szczerej nadziei i głęboko wierzę w dyskrecję i anonimowość działań Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Nawrocki apeluje do Zełenskiego o pełnoskalowe ekshumacje na Wołyniu

2025-07-12 07:17

[ TEMATY ]

zbrodnia wołyńska

Wołyń

Karol Nawrocki

PAP/Wojtek Jargiło

Prezydent elekt Karol Nawrocki zaapelował w Chełmie do prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o możliwość podjęcia pełnoskalowych ekshumacji na Wołyniu. Jak podkreślił, ofiary ludobójstwa nie wołają o zemstę, a o „krzyż”, „grób” i „pamięć”, a on jest zobowiązany „mówić ich głosem”.

W 82. rocznicę rzezi wołyńskiej prezydent elekt Karol Nawrocki wziął udział w uroczystościach upamiętnienia ofiar ludobójstwa w Chełmie, gdzie ma powstać m.in. muzeum ich pamięci.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV bije rekordy popularności w mediach społecznościowych!

2025-07-12 12:44

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Papież Leon XIV

Red

Oficjalny profil papieski @Pontifex na platformie X (dawny Twitter) ma ponad 53 miliony followersów, natomiast @Pontifex – Pope Leo XIV na Instagramie - 14 milionów. Te dane zaskakują i wskazują, że wybór kardynała Prevosta na papieża stał się także wydarzeniem komunikacyjnym.

Pierwszy post w social mediach Leon XIV zamieścił już w piątym dniu pontyfikatu. Było to przesłanie pokoju: „Niech pokój będzie z wami wszystkimi!”, wypowiedziane z Loggii Błogosławieństw Bazyliki św. Piotra tuż po wyborze. Od tej pory papieskie wpisy (na X) opatrzone zdjęciami lub filmikami (na Instagramie) pojawiają się codziennie, niekiedy po kilka jednego dnia. Wprawdzie obecność Stolicy Apostolskiej na platformach takich jak X (dawniej Twitter) oraz Instagram była zapoczątkowana za pontyfikatu Benedykta XVI, a później kontynuowana przez papieża Franciszka, to jednak Leon XIV zdobył – zaledwie po dwóch miesiącach pontyfikatu! - rekordową, większą niż jego poprzednicy, liczbę obserwujących: na Instagramie jest to 12,6 mln, a na platformie X ponad 53 mln.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję