Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

W centrum Pismo Święte

– Tak jak odnosimy się na zewnątrz do Pisma Świętego, taki też mamy stosunek do słowa Bożego w naszym sercu – powiedział bp Roman Pindel podczas Mszy św. celebrowanej w bielskiej katedrze w Niedzielę Biblijną.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Warto pomyśleć przez chwilę, gdzie jest nasza Biblia? Czy może gdzieś położona na półce wśród wielu pięknych albumów, encyklopedii i dzieł literatury. Czy to jej miejsce? Czy nie powinniśmy częściej sięgać po Biblię niż po Sienkiewicza, jakiś album? – pytał bp Roman Pindel.

W homilii przywołał dwa świadectwa osób, które miały lub mają ogromny szacunek wobec Biblii. Autorem pierwszego jest Roman Brandstaetter, nawrócony na chrześcijaństwo Żyd, pisarz, dramaturg i tłumacz biblijnych tekstów, który wspominał szacunek, jakim darzono księgę Pisma Świętego w jego rodzinnym domu. Drugim świadkiem jest znana aktorka i działaczka charytatywna Anna Dymna, dla której, jak sama przyznała, lektura Pisma Świętego jest czymś niezbędnym w życiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Biskup wskazał na ludzi, dla których Biblia jest lekturą codzienną. – Sięgają po nią w radosnych i trudnych chwilach. Czytają regularnie o oznaczonej porze kolejne fragmenty albo na chybił trafił, albo wracają do tych fragmentów, które okazały się dla nich przełomowe. Jedni tylko czytają i modlą się, inni pracują, wertując po całej Biblii. Coś zapisują na jej marginesach lub na osobnych kartkach. Spotkałem ludzi różnego wieku, którzy nie zasną, jeżeli wcześniej nie przeczytają przynajmniej jednego rozdziału z Pisma Świętego – mówił hierarcha.

Reklama

Tydzień biblijny upłynął w diecezji bielsko-żywieckiej pod znakiem różnych inicjatyw propagujących czytanie słowa Bożego. Odbył się m.in. Biblijny Maraton. W hałcnowskiej bazylice tekst Ewangelii według św. Mateusza odczytywało 28 lektorów. Wśród nich były osoby duchowne, przedstawiciele świata polityki i samorządu, nauki i kultury. Maraton transmitowano przez internet.

Zaangażowana od lat w obchody Tygodnia Biblijnego parafia w Milówce swoje propozycje przeżywania tego czasu również przeniosła do internetu. Emitowano m.in.: konferencje, medytacje, wykłady, opowieści biblijne dla najmłodszych.

Dla użytkowników globalnej sieci i portali społecznościowych przygotowana została akcja #LooknijDoPisma. Przygotowano i opublikowano serię krótkich filmików zachęcających do czytania Biblii.?

2020-05-05 14:32

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Lepiej osiągnąć niebo

W dzisiejszej Ewangelii Jezus przestrzega przed grzechem i zgorszeniem. Zachęca, by unikać wszelkiej okazji do grzechu, by z tymi okazjami walczyć, bo lepiej osiągnąć niebo bez oka, ręki i nogi, niż zostać „wrzuconym do piekła, gdzie robak ich nie ginie i ogień nie gaśnie” (Mk 9, 47-48). Zasadniczo rozumiemy to Jezusowe określenie kary dla grzeszników, warto jednak bliżej przyjrzeć się nagromadzonym tutaj terminom. W tekście greckim autor używa terminu geenna (??????), który jest zniekształceniem hebrajskiej nazwy doliny na południowo-zachodnich przedmieściach Jerozolimy, a jest nią Dolina syna Hinnoma (hbr. Ghe-ben-Hinnom), zwana „doliną jęku, płaczu”. Obecnie słowo „gehenna” oznacza wielkie cierpienie, olbrzymi trud, kłopot, nieszczęście – coś, co trudno udźwignąć; może to być np. długotrwała choroba – mówimy wtedy: „to była dla mnie gehenna”. Dlaczego owa „gehenna” stała się synonimem piekła i symbolem kary dla grzeszników? Otóż wspomniana dolina w starożytnej Jerozolimie była miejscem niegodziwych ceremonii pogańskich na cześć boga Molocha, np. całopalnych ofiar z dzieci. Prawo Mojżeszowe, oczywiście, potępiało owe praktyki („Nie będziesz dawał swego dziecka, aby było przeprowadzone przez ogień dla Molocha” – Kpł 18, 21), Biblia jednak potwierdza, że przynajmniej dwaj królowie judzcy – Achaz i Manasses – praktykowali pogańskie obrzędy. Przypuszcza się, że wspomniany w nazwie doliny Hinnom był Jebusytą (Jerozolima była wcześniej twierdzą Jebusytów), który ofiarował ową dolinę na potrzeby kananejskich rytuałów. O ofiarach tych wspomina prorok Jeremiasz (por. Jr 32, 35), który w tej dolinie widzi miejsce przyszłej kaźni i gniewu Bożego. Nie dziwi więc, że dolina, która została splamiona pogańskim kultem i budziła odrazę Izraelitów, zaczęła z biegiem czasu służyć jako wysypisko śmieci – to tam spalano odpady miejskie. Ten niegasnący ogień oraz bałwochwalcze rytuały stały się synonimem piekła i rzeczywiście Jezus dziś mówi o ogniu piekielnym jako karze dla bezbożników. Nawiązuje On tu do proroka Izajasza, który opisuje Sąd Boży („gdy wyjdą, ujrzą trupy ludzi, którzy zbuntowali się przeciwko Mnie: bo robak ich nie zginie, i nie zagaśnie ich ogień, i będą oni wzbudzać odrazę u wszelkiej istoty żyjącej” – Iz 66, 24). Jak w tym kontekście rozumieć wzmiankę o robaku? Najprawdopodobniej jest to nawiązanie do larw, które pojawiają się na rozkładającej się żywności i w śmieciach, a także na chorym ciele, co wprost kojarzy się z Bożą karą lub odrzuceniem. Przecież Hiob użala się: „ciało moje okryte jest robactwem, strupami” (por. Hi 7, 5), a Dzieje Apostolskie wspominają, że Herod Agryppa, prześladowca chrześcijan, zmarł „stoczony przez robactwo” (Dz 12, 23). A zatem „robak” oznacza karę, która nie ma końca, a zarazem jest bolesna i odrażająca. Tak więc Jezus w bardzo obrazowy sposób, szczególnie zrozumiały dla Jego słuchaczy, chce nas uchronić przed miejscem wiecznej kary, byśmy raczej cenili sobie trud osiągnięcia nieba.
CZYTAJ DALEJ

O swoim grobie Franciszek zdecydował w 2022 roku. Pod wpływem Maryi

2025-04-25 21:52

[ TEMATY ]

śmierć Franciszka

Vatican News

W maju 2022 roku Papież Franciszek zdecydował, że jego grób ma się znajdować w Bazylice Matki Bożej Większej – powiedział kard. Rolandas Makrickas, archiprezbiter koadiutor bazyliki Matki Bożej Większej. Podczas spotkania z dziennikarzami ujawnił, w jaki sposób doszło do podjęcia takiej decyzji przez Franciszka w maju 2022 roku.

W Bazylice Matki Bożej Większej pochowanych jest siedmiu papieży, Franciszek będzie ósmym. O wyborze tego miejsca na swój pochówek zadecydowała interwencja Matki Bożej, do której Franciszek miał wyjątkowe nabożeństwo. To właśnie przed znajdującą się w tej Bazylice ikoną Maryi Salus Populi Romani (Ocalenie Ludu Rzymskiego) Papież spędzał wiele długich chwil na modlitwie przed kluczowymi wydarzeniami swego pontyfikatu.
CZYTAJ DALEJ

Poruszające chwile w bazylice watykańskiej: osobisty pielęgniarz papieża ucałował jego trumnę

Noc przed pogrzebem Ojca Świętego bazylika św. Piotra była już zamknięta dla wiernych. Nie oznacza to jednak, że papież Franciszek pozostał w niej sam. Honorową straż trzymała Gwardia Szwajcarska, a modlitwy prowadzili kanonicy bazyliki watykańskiej i siostry zakonne. Franciszka żegnali także jego najbliżsi współpracownicy. Były to chwile bardzo intymne, a zarazem poruszające.

Przy trumnie papieża modlili się m.in. członkowie jego watykańskiej rodziny. Trzej papiescy sekretarze - księża: Juan Cruz Villalon, Manuel Pellizzon i Fabio Salerno. Obecni byli także świeccy, którzy do ostatnich chwil wspierali Franciszka. Jego osobisty pielęgniarz Massimiliano Strappetti i pomagający mu w codziennych czynnościach - Piergiorgio Zanetti i Daniele Cherubini. Każdy z nich pożegnał się z Ojcem Świętym, całując jego trumnę.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję