Reklama

Polityczne qui pro quo

Od nas zależy, czy nad Pałacem Prezydenckim po 6 sierpnia br. obok flagi biało-czerwonej zawiśnie dodatkowo ta tęczowa.

Niedziela Ogólnopolska 22/2020, str. 44

Adobe.Stock.pl

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Planowane na 10 maja dopełnienie fundamentalnego aktu wyłonienia głowy państwa nie doszło do skutku. Pytania o powody, choć ważne z punktu widzenia porządku prawnego, są dziś wtórne wobec bezprecedensowych w demokratycznym państwie działań opozycyjnej Platformy Obywatelskiej, które do tego chaosu doprowadziły i umożliwiły zamianę kandydata w wyścigu o fotel prezydenta RP.

Małgorzata Kidawa-Błońska, pierwotnie wybrana jako najlepsza kandydatka, nie spełniła pokładanych w niej nadziei i oczekiwań. Najwyraźniej spaliła się w wyborczym kampanijnym ogniu, słabo znosząc krytykę, nie radząc sobie w wystąpieniach publicznych, wysyłając wiele sprzecznych ze sobą informacji. Osamotniona w ławach sejmowych, bez sztabu wyborczego, pomijana w wewnątrzpartyjnych układankach kolegów, którzy szykowali już wyjście awaryjne z kompromitującej sytuacji, wzywając do bojkotu wyborów, ostatecznie pogrzebała swoje szanse; spotkała się jedynie z kpiną nie tylko wszystkich politycznych konkurentów, ale i własnego obozu. Konsekwencją kampanii Kidawy-Błońskiej był spadek poparcia w sondażach do poziomu 2%. Skutkiem tak słabych wyników kandydatki mogła być utrata przez PO poparcia jako formacji politycznej i pozycji lidera wśród partii opozycyjnych, czemu należało za wszelką cenę zapobiec.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Pierwotny pomysł opozycji na kampanię wyborczą przewidywał rozproszenie i podzielenie głosów Polaków, aby zmniejszyć prawdopodobieństwo wygranej urzędującego prezydenta w pierwszej turze i doprowadzić do zjednoczenia poparcia wokół swojego kandydata. Wszelkimi sposobami dążono do rozchwiania sytuacji politycznej, grano nawet zagrożeniem epidemicznym, aby nie odbyło się głosowanie w konstytucyjnym terminie 10 maja. Otworzyło to formalnie drogę do wymiany kandydata, którym został Rafał Trzaskowski, i umożliwiło Platformie rozpoczęcie wyborczej „totalnej” gry, która nie ogranicza się do wymiany zdjęcia na plakatach wyborczych.

Reklama

Następca Małgorzaty Kidawy-Błońskiej nie jest neofitą politycznym. Jego kompetencje, poglądy czy umiejętności możemy poznać na podstawie zarządzania tak dużym organizmem, jakim jest Warszawa. Wszystko, co warszawiacy wymieniają jednym tchem – od afery reprywatyzacyjnej począwszy, przez podwyżki opłat za śmieci, skandaliczną w skali świata awarię ścieków czy awarię sieci ciepłowniczej, po brak żłobków i dopłat do biletów dla dzieci i młodzieży – realnie pokazuje jego słabość. Prezydent wraz ze swoim zastępcą Pawłem Rabiejem oraz resztą zaplecza Ratusza jawi się dziś jako kandydat lewicowy, uwikłany w działania LGBT, popierający związki partnerskie, „małżeństwa” homoseksualne i adopcję przez nie dzieci, wspierający tzw. marsze równości, podczas których dochodziło do profanacji Mszy św., marnotrawiący pieniądze na wiklinowe plaże w środku zimy i strefy relaksu w najbardziej ruchliwym miejscu miasta. Nominat PO rozpoczął swoją kampanię, zapowiadając likwidację niektórych mediów i zastraszając ich dziennikarzy. Z dotychczasowego zarządzania Warszawą i wcześniejszych działań, w tym współautorstwa rezolucji Parlamentu Europejskiego przeciwko Polsce, widać, jak w przypadku wygranej Trzaskowskiego będzie wyglądała jego prezydentura. Z kampanii – totalnej jak opozycja – wyłania się obraz agresji, negatywnych emocji, prowokacji, bezwzględności, dbałości o własny interes. Nie widać natomiast Polski...

Jak zawsze, w naszych rękach jest decyzja, czy wybierzemy liberalne, neopogańskie ideologie i antyklerykalizm czy też zachowanie wielkiego dziedzictwa naszego dumnego kraju. Od nas zależy, czy nad Pałacem Prezydenckim po 6 sierpnia br. obok flagi biało-czerwonej zawiśnie dodatkowo ta tęczowa. Naszą rolą jest wybranie tak, aby nie zastąpić polityki realnej politycznym qui pro quo.

2020-05-26 18:00

Ocena: 0 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Gniezno: Prymas Polski przewodniczył Mszy św. w uroczystość św. Wojciecha

2024-04-23 18:08

[ TEMATY ]

św. Wojciech

abp Wojciech Polak

Episkopat Flickr

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

„Ponad doczesne życie postawił miłość do Chrystusa” - mówił o wspominanym 23 kwietnia w liturgii św. Wojciechu Prymas Polski abp Wojciech Polak, przewodnicząc w katedrze gnieźnieńskiej Mszy św. ku czci głównego i najdawniejszego patrona Polski, archidiecezji gnieźnieńskiej i Gniezna.

„Wojciechowy zasiew krwi przynosi wciąż nowe duchowe owoce” - rozpoczął liturgię metropolita gnieźnieński, powtarzając za św. Janem Pawłem II, że św. Wojciech jest ciągle obecny w piastowskim Gnieźnie i w Kościele powszechnym. Za jego wstawiennictwem Prymas prosił za Ojczyznę i miasto, w którym od przeszło tysiąca lat biskup męczennik jest czczony i pamiętany.

CZYTAJ DALEJ

Legenda św. Jerzego

Niedziela Ogólnopolska 16/2004

[ TEMATY ]

święty

św. Jerzy

I, Pplecke/pl.wikipedia.org

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Święty Jerzy walczący ze smokiem. Rzeźba zdobiąca Dwór Bractwa św. Jerzego w Gdańsku

Św. Jerzy - choć historyczność jego istnienia była niedawnymi czasy kwestionowana - jest ważną postacią w historii wiary, w historii w ogóle, a przede wszystkim w legendzie.

Św. Jerzy, oficer rzymski, umęczony był za cesarza Dioklecjana w 303 r. Zwany św. Jerzym z Liddy, pochodził z Kapadocji. Umęczony został na kole w palestyńskiej Diospolis. Wiele informacji o nim podaje Martyrologium Romanum. Jest jednym z czternastu świętych wspomożycieli. W Polsce imię to znane było w średniowieczu. Św. Jerzy został patronem diecezji wileńskiej i pińskiej. Był także patronem Litwy, a przede wszystkim Anglii, gdzie jego kult szczególnie odcisnął się na historii. Św. Jerzy należy do bardzo popularnych świętych w prawosławiu, jest wyobrażany na bardzo wielu ikonach.

CZYTAJ DALEJ

Bp Artur Ważny o swojej nominacji: Idę służyć Bogu i ludziom. Pokój Tobie, diecezjo sosnowiecka!

2024-04-23 15:17

[ TEMATY ]

bp Artur Ważny

BP KEP

Bp Artur Ważny

Bp Artur Ważny

Ojciec Święty Franciszek mianował biskupem sosnowieckim dotychczasowego biskupa pomocniczego diecezji tarnowskiej Artura Ważnego. Decyzję papieża ogłosiła w południe Nuncjatura Apostolska w Polsce. W diecezji tarnowskiej nominację ogłoszono w Wyższym Seminarium Duchownym w Tarnowie. Ingres planowany jest 22 czerwca.

- Idę służyć Bogu i ludziom - powiedział bp Artur Ważny. - Tak mówi dziś Ewangelia, żebyśmy szli służyć, tam gdzie jest Jezus i tam gdzie są ci, którzy szukają Boga cały czas. To dzisiejsze posłanie z Ewangelii bardzo mnie umacnia. Bez tego po ludzku nie byłoby prosto. Kiedy tak na to patrzę, że to jest zaproszenie przez Niego do tego, żeby za Nim kroczyć, wędrować tam gdzie On chce iść, to jest to wielka radość, nadzieja i takie umocnienie, że niczego nie trzeba się obawiać - wyznał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję