Reklama

Niedziela Zamojsko - Lubaczowska

Z miłości pokonali strach

Bohaterska rodzina Trzcińskich została upamiętniona. Pomnik im poświęcony stanął obok żydowskiego cmentarza w Biłgoraju przy ul. Marii Konopnickiej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wisława (w wielu źródłach występuje też pod imieniem Wiktorii) i Paweł Trzcińscy ratowali polskich Żydów w czasie II wojny światowej, za co ponieśli śmierć z rąk hitlerowców. Zostali zamordowani 2 marca 1943 r. Trzcińscy dokarmiali grupę ukrywających się Żydów. Wisława, codziennie nosiła im żywność. Historykom nie udało się ustalić ilu ich było. Wiemy, że Żydzi ukrywali się od jesieni 1942 r., czyli pomoc udzielona im przez rodzinę Trzcińskich trwała co najmniej kilka miesięcy. Kulisy wykrycia przez Niemców ich kryjówki nadal pozostają owiane mgłą tajemnicy. Pewne jest, że 17 lutego 1943 r. Niemcy aresztowali Pawła i Wisławę. Od razu trafili oni do więzienia, gdzie byli torturowani. Zarekwirowano także cały majątek rodziny. Tego samego dnia ukrywający się Żydzi zostali rozstrzelani tuż przy swojej kryjówce, przy ulicy 3 Maja. Małżeństwo Trzcińskich zostało stracone niemal trzy tygodnie później. Według świadków podczas egzekucji próbowali ratować się ucieczką. Pochowani zostali na cmentarzu w Biłgoraju, przy ul. Lubelskiej – opowiadał rzecznik prasowy Urzędu Miasta Biłgoraj, Paweł Jednacz.

Biłgorajscy Żydzi zorganizowali sobie kryjówkę, montując w magazynie podwójną ścianę.

Podziel się cytatem

Ocalała

– Śmierci uniknęła nastoletnia córka państwa Trzcińskich – Gabriela. Przebywała ona wówczas u rodziny mieszkającej w tym samym budynku, jednakże w oddzielnym pomieszczeniu. Podczas aresztowania Paweł Trzciński powiedział Niemcom, że ta rodzina i Gabriela nie są z nimi w żaden sposób powiązani. Dzięki temu córka uniknęła zatrzymania i przeżyła. Mimo to do końca wojny musiała się ukrywać, najpierw u kilku rodzin w Biłgoraju, a następnie w Lublinie i Warszawie. Dzięki zaangażowaniu wielu osób Gabriela przeżyła wojnę i stałą się żywym świadkiem tej historii – zmarła w 2018 r. – wyjaśnił rzecznik. – Inicjatorem upamiętnienia bohaterskiej rodziny poprzez wykonanie pomnika był Instytut Pamięci Narodowej. Kształt pomnika i jego lokalizacja zostały uzgodnione z Urzędem Miasta Biłgoraja. 4 czerwca pomnik został oficjalnie przekazany miastu przez dr. hab. Jacka Romanka – Naczelnika Oddziałowego Biura Upamiętniania Walk i Męczeństwa IPN w Lublinie – dodał Jednacz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ratując skórę

Paweł Trzciński wraz z żoną Wisławą mieszkał w Biłgoraju jeszcze przed wybuchem wojny. Był pracownikiem Urzędu Skarbowego. Po wybuchu wojny stracił pracę i jak wielu innych rodaków trudnił się różnymi zajęciami by utrzymać rodzinę. Początkowo zajął się handlem m.in. nafty i kursował między Lubelszczyzną a terenami po drugiej stronie Sanu. W tym okresie Trzcińscy pomagali rodakom, którzy potrzebowali schronienia. Jak wspomina córka Gabriela, taką osobą był m.in. ks. Samolej. W końcu Paweł otrzymał niemiecką koncesję na skup surowych skór, które miał odwozić do Lublina. Dzięki uzyskanej zgodzie mógł zatrudnić do pracy w swoim zakładzie Żydów i tak też się stało. Wkrótce jednak Niemcy zaczęli nalegać na Pawła, aby zwolnił wszystkich Żydów. Ten jednak chwytając się przeróżnych powodów zwlekał z wykonaniem hitlerowskiego nakazu np. przekonał okupantów, że nigdzie indziej nie znajdzie takich fachowców. Sytuacja taka trwała do „ostatecznego rozwiązania”.

Dzięki zaangażowaniu wielu osób Gabriela przeżyła wojnę i stała się żywym świadkiem tej historii – zmarła w 2018 r.

Podziel się cytatem

W ukryciu

Biłgorajscy Żydzi w budynku, w którym prowadzono skup skór (na ul. 3 Maja) zorganizowali sobie kryjówkę, montując w magazynie podwójną ścianę. Ukrywały się tam dwie rodziny. Wiemy, że głową jednej z nich był Chaskiel Kandel. Alina Skibińska wspomina jeszcze jedną osobę, Dawida Szlafroka, który wraz z rodziną miał tam znaleźć schronienie. Wiadomo też, że wśród ukrywających się było małe dziecko. Trzcińscy nie tylko pomagali Żydom. Mieściło się u nich centrum lokalnej społeczności. Posiadali odbiornik radiowy, co było zakazane przez Niemców, nielegalnych komunikatów radiowych wysłuchiwało u Trzcińskich od kilku do kilkunastu osób. Ponadto w ich domu prowadzono tajne nauczanie, również ścigane przez hitlerowców. Wiemy także, że Paweł był żołnierzem Armii Krajowej. Dom Trzcińskich znajdował się w centrum Biłgoraja. Ta dogodna lokalizacja zwróciła uwagę hitlerowców. Budynek został przejęty przez Gestapo i zaadaptowany na ich główną siedzibę w tym mieście. Swoistym rechotem historii jest fakt, że miejsce, w którym Państwo Trzcińscy prowadzili działalność konspiracyjną (m.in. tajne nauczanie i nasłuch radiowy) stało się gestapowską katownią, w której niejeden Polak przeszedł swoją gehennę. Państwo Trzcińscy za wszystkie swoje zasługi, te konspiracyjne i te wynikające z pomocy jaką okazali Żydom, zostali w tym roku uhonorowani. W przekazaniu miastu pomnika bohaterskiej rodziny z Biłgoraja uczestniczyli Janusz Rosłan, Burmistrz Biłgoraja i Artur Bara, prezes Biłgorajskiego Stowarzyszenia Kulturalnego im. I. B. Singera.

2020-06-30 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jako jedna wielka polska rodzina. Ulicami Wilna przeszła wielotysięczna Parada Polskości

2024-05-06 13:11

[ TEMATY ]

Wilno

Litwa

fot.M.Paszkowska/l24.lt

W sobotę Wilno rozkwitło biało-czerwonymi sztandarami – ulicami litewskiej stolicy przeszła tradycyjna majowa Parada Polskości. Była to wyjątkowa okazja, aby jak co roku Polacy ze wszystkich zakątków Litwy oraz rodacy z Polski i z dalszych stron mogli spotkać się razem jako jedna wielka polska rodzina.

Polski przemarsz w sercu Wilna stał się już piękną tradycją, organizowaną od dwudziestu lat przez Związek Polaków na Litwie z okazji Dnia Polonii i Polaków za Granicą i Święta Konstytucji 3 Maja.

CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: tylko budowanie na Chrystusie pozwoli ocalić siebie i swoją tożsamość

2024-05-05 18:59

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

I dawne, i niezbyt odległe, i współczesne pokolenia, jeśli chcą ocalić siebie i swoją tożsamość, muszą nieustannie zwracać się do Chrystusa, który jest naszą skałą, kamieniem węgielnym, na którym budujemy wszystko - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie wizytacji kanonicznej w parafii św. Sebastiana w Skomielnej Białej.

W czasie pierwszej Mszy św. proboszcz ks. Ryszard Pawluś przedstawił historię parafii w Skomielnej Białej. Sięga ona przełomu XV i XVI w. Pierwsza kaplica pod wezwaniem św. Sebastiana i św. Floriana powstała w 1550 r., a w XVIII w. przebudowano ją na kościół. Drewnianą budowlę wojska niemieckie spaliły w 1939 r. a już dwa lata później poświęcono tymczasowy barokowy kościół, a proboszczem został ks. Władysław Bodzek, który w 1966 r. został oficjalnie potwierdzony, gdy kard. Karol Wojtyła ustanowił w Skomielnej Białej parafię. Nowy kościół oddano do użytku w 1971 r., a konsekrowano w 1985 r. - Postawa wiary łączy się z zatroskaniem o kościół widzialny - mówił ksiądz proboszcz, podsumowując zarówno duchowy, jak i materialny wymiar życia wspólnoty parafialnej w Skomielnej Białej. Witając abp. Marka Jędraszewskiego, przekazał mu ciupagę.

CZYTAJ DALEJ

Prezydent podpisał ustawę o wakacjach kredytowych w 2024 r.

2024-05-06 16:33

[ TEMATY ]

Andrzej Duda

kredyt

Adobe Stock

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelę ustawy, która zakłada przedłużenie wakacji kredytowych także na 2024 r. - podała w poniedziałek kancelaria prezydenta. Raty kredytu mieszkaniowego będzie można zawiesić dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września, a 31 grudnia.

Zgodnie z nowelą, kredytobiorcy będą mogli skorzystać z możliwości wstrzymania opłacania raty kredytowej dwukrotnie w okresie od 1 czerwca do 31 sierpnia oraz dwukrotnie między 1 września, a 31 grudnia. Z tego rozwiązania będą mogły skorzystać osoby, których rata przekroczy 30 proc. dochodu gospodarstwa domowego, liczonego jako średnia za poprzednie trzy miesiące, albo osoby, które mają na utrzymaniu co najmniej troje dzieci w dniu złożenia wniosku. Zawieszenie spłaty kredytu w tych okresach będzie przysługiwać, gdy wartość udzielonego kredytu nie będzie przekraczała 1,2 mln zł. Z informacji przedstawionych przez przedstawicieli resortu finansów wynika, że z wakacji kredytowych w tym roku będzie mogło maksymalnie skorzystać 562 tys. kredytobiorców.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję