Reklama

Wiadomości

Spór o policję w USA

Stany Zjednoczone początek lipca 2020 r. Nowojorskie termometry wskazują prawie 30°C. Gorąco na ulicach jest jednak z zupełnie innego powodu. Niepokoje społeczne wiszą w powietrzu, a przyszłość departamentów policji stoi pod znakiem zapytania.

Niedziela Ogólnopolska 28/2020, str. 60-61

[ TEMATY ]

USA

policja

youtube.com/Niepoprawny Dyplomata

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy piszę te słowa, kraj szykuje się do obchodów Dnia Niepodległości – najważniejszego po drugiej stronie Atlantyku święta narodowego, które przypada 4 lipca. Tradycyjnie jest to okres, w którym Amerykanie zapominają o dzielących ich światopoglądowych podziałach i wspólnie przypominają sobie, że łączące ich wartości są potężnym spoiwem, niwelującym wszelkie różnice obecne między nimi. „Razem trwamy, podzieleni upadamy” – to hasło przyświeca tutaj wielu ludziom, a szczególnie w czasie narodowych tragedii oraz świąt takich jak to – urodzin kraju Wuja Sama. Tym razem sytuacja wygląda jednak inaczej. Naród jest podzielony bardziej niż zazwyczaj, a tutejsze antagonizmy wydają się poważniejsze i bardziej zauważalne. Nadchodzące wybory prezydenckie są tylko częściowym wytłumaczeniem takiego stanu rzeczy. Podobnie jak strach wywołany chińskim koronawirusem oraz społeczna frustracja i silne zmęczenie ogromnym wzrostem bezrobocia – skutkiem prewencyjnego w dobie pandemii COVID-19 zamknięcia gospodarki. Główny powód jest inny.

Śmierć czarnoskórego George’a Floyda na ulicach Minneapolis w stanie Minnesota, która zapewne zostanie uznana przez sąd za zabójstwo popełnione przez głównego oskarżonego – Dereka Chauvina, funkcjonariusza miejskiego departamentu policji – nie tylko stała się katalizatorem masowych protestów i zamieszek w Ameryce, które przerodziły ulice tutejszych miast w areny społecznych niepokojów, lecz także wywołała za oceanem poważną debatę o reformie policji.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zabrać pieniądze

Jednym z głównych postulatów podnoszonych przez protestujących na ulicach amerykańskich miast – przedstawicieli ruchu Black Lives Matter oraz skrajnie lewicowych polityków i aktywistów, w tym groźnych bojówkarzy z ANTIFY – jest obcinanie policyjnych budżetów. Od wielu dni protestujący gromadzili się w ratuszu miejskim w Nowym Jorku i jego okolicy, a także w pobliżu domów radnych, aby w ten sposób wywrzeć nacisk na władze miejskie, by te radykalnie zmniejszyły budżet departamentu nowojorskiej policji – NYPD. Obecnie wynosi on 6 mld dol. w skali roku, z czego prawie 4 mld stanowią wydatki na pensje dla 36 tys. funkcjonariuszy pracujących na ulicach nowojorskiej metropolii. To liczby ogromne nawet jak na amerykańskie warunki. Po części jest to spowodowane rozmiarami „miasta, które nigdy nie śpi”, jak śpiewał legendarny Frank Sinatra, oraz ogromną populacją, liczącą ponad 8 mln mieszkańców. Jest jednak jeszcze inny powód – nowojorska policja dzierży na swoich barkach znacznie więcej obowiązków niż jej odpowiedniczki w innych częściach kraju. Często nie są to typowe dla służb policyjnych zadania, jak np. walka z przestępczością czy kontrola ruchu drogowego. Przykładowo nowojorski policjant może zostać wezwany do dziwnie zachowującej się osoby z problemami psychicznymi, do pijanego bezdomnego śpiącego na ulicy, ucznia, który stwarza problemy w lokalnej szkole, a nawet do biegającego po mieście zwierzęcia.

Reklama

Bill de Blasio, demokratyczny burmistrz Nowego Jorku, początkowo sprzeciwiał się znaczącym cięciom budżetowym w podlegającym mu NYPD. Ostatecznie jednak uległ naciskom ze strony protestujących oraz skrajnie lewicowych polityków Partii Demokratycznej. Jeszcze w czerwcu De Blasio ogłosił, że jego biuro przedłożyło nowojorskiej Radzie Miejskiej budżet, który przewidywał obcięcie funduszy dla lokalnej policji o astronomiczną kwotę 1 mld dol. Następnego dnia radni przyjęli go stosunkiem głosów 32 do 17, czyli ze zdecydowanie mniejszym poparciem, niż to zwykle ma miejsce. Pieniądze, które straci nowojorska policja, mają zasilić programy wspierające rozwój młodzieży i lokalnej społeczności m.in. przez inwestycje w edukację i mieszkania komunalne.

Przeciw radykałom

Badanie opinii publicznej przeprowadzone pod koniec maja, a zatem jeszcze przed najpoważniejszymi zamieszkami w USA, pokazało, że postulaty obcinania funduszy policyjnych czy rozwiązywania lokalnych departamentów policji nie cieszą się wśród Amerykanów poparciem. Aż 65% respondentów wyraziło swój sprzeciw wobec tego typu pomysłów. Radykalne koncepcje skrajnej lewicy i aktywistów z ruchu Black Lives Matter poparło zaledwie 16% ankietowanych. Tym, co za oceanem uzyskuje aprobatę przeważającej części społeczeństwa, jest zwiększenie inwestycji w trening funkcjonariuszy – poparte przez 88% ankietowanych – oraz stosowanie tzw. body cameras, czyli specjalnych kamer znajdujących się na mundurach policjantów, mających monitorować ich pracę w trakcie interwencji.

Reklama

Dziennikarka prawicowej telewizji Fox News – Tomi Lahren zwróciła uwagę, że wielu Amerykanów, którzy dotąd udzielali w mediach społecznościowych poparcia ruchowi Black Lives Matter, nie było świadomych, że organizacja ma tak radykalne postulaty, jak obcinanie policyjnych funduszy. Polityków wspierających BLM wezwała zaś do zadeklarowania swoich poglądów w tej sprawie. Jej redakcyjny kolega Tucker Carlson stwierdził natomiast, że wezwanie do zmniejszenia finansowania policji go przeraża i oznacza, iż prym zaczynają w tej sprawie wieść pospolici gangsterzy.

Wzrost przestępczości

Dziennik The New York Times zauważył, że nowy budżet nie zadowala żadnej ze stron sporu. Według zwolenników obcinania finansowania policji, przewidziane cięcia wydatków są bowiem niewystarczające, a zdaniem przeciwników – zbyt daleko idące i radykalne oraz niebezpieczne z uwagi na znaczne osłabienie dbającego o bezpieczeństwo Nowojorczyków NYPD. To szczególnie istotne w sytuacji, gdy Nowy Jork odnotowuje znaczący wzrost przestępczości. Tylko na przełomie maja i czerwca w mieście popełniono 38 morderstw – dwa razy więcej niż w analogicznym okresie w roku poprzednim. Od początku roku na ulicach nowojorskiej metropolii zamordowano 159 osób, co oznacza wzrost aż o 25% względem roku 2019.

Reklama

W Nowym Jorku pracuje 40 tys. policjantów.

Podziel się cytatem

Joseph Borelli, nowojorski radny z ramienia Partii Republikańskiej, stwierdził, że działania jego kolegów spowodują wzrost przestępczości w mieście. Dodał również, że w tygodniu poprzedzającym głosowanie nad miejskim budżetem w Nowym Jorku miały miejsce 72 strzelaniny, ale nikt nie został zastrzelony przez oficera NYPD.

Cięcia w budżecie nowojorskiej policji oznaczają, że 1,2 tys. nowych rekrutów, którzy mieli zostać przyjęci do pracy w lipcu, nie zasili szeregów NYPD. Do tej pory także 600 funkcjonariuszy ogłosiło, że przechodzi na wcześniejszą emeryturę, a 600 kolejnych chce zmienić pracę i porzucić swój mundur.

Dermot F. Shea, komisarz departamentu nowojorskiej policji, w rozmowie z telewizją PIX11 stwierdził, że zważywszy na niedawny wzrost przestępczości z użyciem przemocy, radykalne zmniejszenie liczby funkcjonariuszy NYPD jest nierozsądnym posunięciem. Działania władz miejskich określił mianem rządów mafijnych.

Tymczasem Alexandria Ocasio-Cortez, skrajnie lewicowa demokratyczna kongresmenka z Nowego Jorku, powiedziała, że cięcia w budżecie nowojorskiej policji są niewystarczające i redukcja funduszy nawet o 1,5 mld dol., jej zdaniem, byłaby nie dość radykalnym posunięciem. Zmiany w finansowaniu policji nazwała „śmieszną matematyką” i „budżetowymi trikami”.

Nad reformą policji pracują także politycy na Kapitolu. Partia Republikańska i Partia Demokratyczna nie mogą jednak wypracować w tej kwestii porozumienia i wzajemnie torpedują swoje inicjatywy ustawodawcze. Jak dotąd dekret w tej sprawie podpisał prezydent Donald Trump, co stawia konserwatystów w roli tej opcji politycznej, która na poziomie federalnym jako jedyna posunęła sprawy do przodu.

2020-07-08 08:40

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Katedra polowa WP: Msza św. w intencji poległych policjantów

[ TEMATY ]

policja

bp Józef Guzdek

Gagorski/pl.wikipedia.org

Biskup Józef Guzdek sprawował w katedrze polowej WP Mszę św. w intencji poległych na służbie policjantów oraz ich rodzin. W homilii bp Guzdek, który z ramienia Konferencji Episkopatu Polski jest delegatem ds. duszpasterstwa Policji, przypomniał, że służba policjanta ma charakter rodzinny. – Najbliżsi identyfikują się z wartościami, jakim on służy, ale dotykają ich także konsekwencje podjętych zobowiązań – powiedział.

Msza św. rozpoczęła się od wprowadzenia sztandaru Komendy Głównej Policji. Liturgię słowa oraz asystę liturgiczną przygotowali funkcjonariusze i pracownicy policji.

CZYTAJ DALEJ

Współpracownik Apostołów

Niedziela Ogólnopolska 17/2022, str. VIII

[ TEMATY ]

św. Marek

GK

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Św. Marek, ewangelista - męczeństwo ok. 68 r.

Marek w księgach Nowego Testamentu występuje pod imieniem Jan. Dzieje Apostolskie (12, 12) wspominają go jako „Jana zwanego Markiem”. Według Tradycji, był on pierwszym biskupem w Aleksandrii.

Pochodził z Palestyny, jego matka, Maria, pochodziła z Cypru. Jest bardzo prawdopodobne, że była właścicielką Wieczernika, gdzie Chrystus spożył z Apostołami Ostatnią Wieczerzę. Możliwe, że była również właścicielką ogrodu Getsemani na Górze Oliwnej. Marek był uczniem św. Piotra. To właśnie on udzielił Markowi chrztu, prawdopodobnie zaraz po zesłaniu Ducha Świętego, i nazywa go swoim synem (por. 1 P 5, 13). Krewnym Marka był Barnaba. Towarzyszył on Barnabie i Pawłowi w podróży do Antiochii, a potem w pierwszej podróży na Cypr. Prawdopodobnie w 61 r. Marek był również z Pawłem w Rzymie.

CZYTAJ DALEJ

Warszawska Pielgrzymka Piesza Dziedzictwem Kulturowym

Warszawska Pielgrzymka Piesza na Jasną Górę trafiła na Krajową Listę Niematerialnego Dziedzictwa Kulturowego. Pielgrzymka warszawska nazywana także paulińską, początkami sięga XVIII w. Jej fenomen polega na ciągłości, wierni wypełniali śluby pielgrzymowania do Częstochowy nawet w czasie rozbiorów, wojen i komunizmu. Jest nazywana „matką” pielgrzymek w Polsce.

- Pielgrzymowanie wpisane jest w charyzmat Zakonu i w naszego maryjnego ducha, stąd wielka troska o to dziedzictwo, jakim jest Warszawska Pielgrzymka Piesza. Czujemy się spadkobiercami tego ogromnego duchowego skarbu i robimy wszystko, aby przekazać go nowemu pokoleniu paulinów. To doświadczenie pielgrzymowania zabieramy na inne kontynenty - powiedział o. Arnold Chrapkowski, przełożony generalny Zakonu Paulinów na zwieńczenie pielgrzymki w 2023r.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję