Pytanie czytelnika: Nie tak dawno moja kuzynka była zbulwersowana sytuacją odmowy chrztu św. dla jej dziecka. Czy to możliwe, że ksiądz odmówił udzielenia tego sakramentu?
Odpowiedź eksperta Na postawione pytanie należy spojrzeć przez pryzmat nauki Kościoła dotyczącej sakramentów świętych. Chrzest jest bramą sakramentów i według normy kanonicznej, jest konieczny do zbawienia przez rzeczywiste lub zamierzone przyjęcie. Jednocześnie należy pamiętać, że samo przyjęcie chrztu św. nie spowoduje automatycznie, iż człowiek uzyska zbawienie. Chrzest jest łaską, pewną podstawą, ale ważne jest całe życie człowieka – z jego wyborami, świadectwem żywej wiary, trwaniem przy Chrystusie. Wierni czasami mają pretensje o to, że duszpasterz odmawia chrztu św. Padają pytania, m.in.: co to maleńkie dziecko jest winne? Należy jednak odróżnić niewinność dziecka od sytuacji jego rodziców czy opiekunów. Oczywiście, dziecko jako takie żadnej winy nie ponosi, ale czasami pewnych zaniedbań należy szukać u rodziców. Proszę pamiętać, że sprawowanie chrztu powinno być odpowiednio przygotowane, co w konsekwencji oznacza, że rodzice dziecka i chrzestni mają być należycie pouczeni o sakramencie i obowiązkach, które z niego wynikają. Tu jest pole działania dla duszpasterzy, aby właściwie rozmawiać z rodzicami i odpowiednio ich przygotować. Czy zatem można odmówić udzielenia sakramentu chrztu św.? Bardziej niż o odmowie należy mówić o odłożeniu chrztu św. do momentu, gdy zaistnieje uzasadniona nadzieja, że dziecko zostanie wychowane po katolicku. Jeśli takiej nadziei w ogóle nie ma, prawodawca podpowiada, że w takich wypadkach chrzest należy odłożyć i powiadomić rodziców o przyczynie tej decyzji. Rodzice zatem biorą na siebie wielką odpowiedzialność. Chrzest św. to nie tajemniczy obrzęd, ale sakrament, o który należy się troszczyć, dając przykład swojej wiary, i świadectwem chrześcijańskiego życia umacniać dzieci na drodze ich wzrostu w łasce i świętości.
Dziś opowiem wam bajkę. Dawno, dawno temu (dokładnie dziesięć lat, ale bajki zaczynające się w sposób tradycyjny brzmią jakoś bardziej dostojnie), w święto Ofiarowania Pańskiego, Dzień Życia Konsekrowanego i Matki Bożej Gromnicznej, jednym słowem – 2 lutego dwoje bardzo młodych i bardzo zakochanych ludzi stanęło przed ołtarzem, by wobec Boga, rodziny, przyjaciół, bliższych i dalszych znajomych (i całkiem nieznajomych, była bowiem wówczas obecna także pewna pani, która zapytana, czy jest ze strony pana młodego, czy panny młodej, odpowiedziała, że wpadła tak po prostu, bo bardzo lubi śluby) złożyć najważniejszą w swoim życiu przysięgę. Ona głosem drżącym z emocji, on spiżowym i jasnym obiecywali sobie miłość, wierność i uczciwość małżeńską oraz że jedno nie opuści drugiego aż do śmierci. Później były oklaski, kilometrowe życzenia, mnóstwo wzruszeń (panna młoda jako osoba nadzwyczaj wrażliwa chlipała z emocji w chusteczki, które pan młody skrzętnie chował do kieszeni marynarki fraka, jako że suknie ślubne zwyczajowo kieszeni nie mają). Były tańce, tort, a nawet śpiewy, choć wesele było bezalkoholowe. Mówiono im, że dzień ślubu będzie najpiękniejszym dniem ich życia. Oni wierzyli, lecz jak się okazało, okłamano ich mniej lub bardziej świadomie.
Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.
Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz
Ludzie na Ukrainie muszą otrzymać pomoc, aby poradzić sobie ze skutkami wojny, fizycznymi i psychicznymi. I to stara się zapewniać od początku Suwerenny Zakon Maltański. O wsparciu Ukraińców mówi mediom watykańskim Wielki Szpitalnik Zakonu Maltańskiego, Josef D. Blotz, który w zeszłym tygodniu odbył wizytę na Ukrainie.
Obecny na terytorium Ukrainy od ponad 30 lat Zakon Maltański uruchomił już w lutym 2022 roku - kiedy wybuchła wojna na pełną skalę na Ukrainie - skoordynowaną akcję wszystkich swoich Stowarzyszeń, Korpusów Ratunkowych oraz około 1000 wolontariuszy (zarówno zagranicznych, jak i ukraińskich), aby zapewnić pomoc medyczną, społeczną i psychologiczną, a także bezpieczne schronienie dla osób przesiedlonych w swoim kraju i do krajów sąsiednich. Wsparciem objęto około 4 miliony osób.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.