Reklama

Niedziela Świdnicka

Na rowerach do Maryi

Po raz pierwszy w intencji trzeźwości wyruszyła sprzed katedry świdnickiej rowerowa pielgrzymka do sanktuarium Matki Bożej w Sulistrowiczkach.

Niedziela świdnicka 36/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Świdnica

Pielgrzymka Rowerowa

Ks. Mirosław Benedyk

Pielgrzymi przed świdnicką katedrą

Pielgrzymi przed świdnicką katedrą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na czele rowerowej wyprawy stanął ks. Krzysztof Ora, który nie pierwszy zorganizował tego rodzaju wydarzenie. Tym razem 22 sierpnia rajd, dzięki zaangażowaniu ks. Rafała Chudego diecezjalnego duszpasterza trzeźwości i osób uzależnionych, stał się pielgrzymką w intencji trzeźwości narodu oraz osób uzależnionych i zniewolonych.

W duchu wynagrodzenia

Pielgrzymka miała charakter wynagradzający Panu Bogu i Matce Przenajświętszej za wszelkie zniewagi, których doznają od strony ludzi zniewolonych, uwikłanych w różnego rodzaju nałogi, nie tylko od alkoholu, ale od tego co dzisiejszy świat oferuje człowiekowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– Dziś pod opieką Maryi będziemy pielgrzymować do jej sanktuarium w Sulistrowiczkach – Matki Bożej Dobrej Rady. Jedziemy z prośbami za tych, którzy borykają się z różnymi problemami, ale próbują na nowo poukładać swoje życie, wrócić do normalności w społeczeństwie, w grupie, a przede wszystkim w rodzinie, ponieważ zerwanie z nałogiem jest narodzeniem człowieka do nowego życia – mówił dla Niedzieli Świdnickiej ks. Rafał Chudy. – Ta pielgrzymka wynikła z potrzeby serca, aby coś zrobić dla ludzi uzależnionych. Pomysł ten został dobrze odebrany przez Wydział Duszpasterski Świdnickiej Kurii i mam nadzieję, że będzie to teraz wydarzenie cykliczne i na stałe zagości w kalendarzu diecezjalnym. Pielgrzymka jest dla chętnych, którzy czują ducha wspólnoty wsparcia i pomocy dla innych w różnej formie. Ponieważ pomoc, to nie tylko wsparcie materialne, ale także sfera duchowa – wyjaśniał ks. Rafał.

Skutki nałogu

– Zazwyczaj z nałogami jest tak, że na samym początku sprawia to ogromną przyjemność, radość, zadowolenie, poklask, uznanie w oczach innych, drugiego człowieka, czy w danej grupie, ale z biegiem czasu doprowadza to człowieka do totalnej degradacji, i psychicznej, i fizycznej, a także duchowej – tłumaczył w rozmowie duszpasterz ruchów trzeźwościowych. – Po pewnym czasie bliscy odchodzą i taki człowiek zostaje totalnie sam ze swoimi problemami. Dlatego ta pielgrzymka to swego rodzaju wzmocnienie duchowe dla osób, które borykają się jeszcze ze swoimi trudnościami, słabościami czy zniewoleniami. Wiem, że takie wsparcie duchowe jest bardzo ważne. Człowiek, który zostaje sam z problemami, kręci się w koło i nie widzi żadnego punktu wyjścia i niejednokrotnie sensu życia. Nałóg nie dotyka jednej osoby, ale całą wspólnotę, najczęściej najbliższych, zwłaszcza rodzinę – tłumaczył ks. Chudy, dodając, że jeżeli ktoś wychodzi z nałogu lub z zniewolenia, to musi realizować dwie drogi: psycho-fizyczną i duchową. Tą są jakby dwie szyny tego samego toru. Nie można tego rozgraniczyć. Bo po pewnym czasie, jeżeli nie będzie harmonii, to wszystko zacznie się rozjeżdżać.

Zawierzenie

Pielgrzymi sprawnie przejechali dwudziestokilometrową trasę. Na miejscu w sanktuarium została odprawiona Eucharystia, w czasie której kapłani zawierzyli uzależnionych i ich rodziny Matce Najświętszej i św. Janowi Pawłowi II. W drodze powrotnej odwiedzając Sobótkę pojawił się pomysł kolejnej wyprawy, którą zaplanowano na sobotę 19 września.

2020-09-02 10:38

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Podhale: wyruszyła XIII Góralska Pielgrzymka Rowerowa z Giewontu na Hel

67 rowerzystów, w tym jedna siostra zakonna w habicie, wyruszyło 1 sierpnia na XIII Góralską Pielgrzymkę Rowerową z Giewontu na Hel. Uczestnicy do celu dotrą po 7 dniach, do pokonania mają 1000 km przez całą Polskę.

Dla wielu uczestników pielgrzymki stanowi ona rekolekcje w drodze. - Codzienne uczestnictwo w Mszy świętej, indywidualna modlitwa i praca nad samym sobą. Coś, czego nie można zmierzyć żadną miarą. Dlatego rowerzyści z takiej pielgrzymki wracają zwykle wyciszeni, ale i żartując nieco po prostu "lżesji" - mówi ks. Tadeusz Skupień, kapłan z archidiecezji krakowskiej od lat biorący udział w pielgrzymce rowerowej na Hel. Wśród kapłanów jest też ks. Józef Milian.
CZYTAJ DALEJ

Przesłanie, które płynie z dzisiejszej Ewangelii mówi, że nie wystarcza sama chęć pomagania

2025-07-10 21:29

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Czytamy następnie, że Samarytanin: „Podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem”. To również ważne przesłanie, które płynie do nas z dzisiejszej Ewangelii. Mówi ono, że nie wystarcza tylko sama chęć pomagania. Ważne jest, aby pomagać mądrze, aby pomoc, którą chcemy nieść, była dostosowana do warunków, sytuacji i potrzeb osoby pokrzywdzonej.

Powstał jakiś uczony w Prawie i wystawiając Jezusa na próbę, zapytał: «Nauczycielu, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?» Jezus mu odpowiedział: «Co jest napisane w Prawie? Jak czytasz?» On rzekł: «Będziesz miłował Pana, Boga swego, całym swoim sercem, całą swoją duszą, całą swoją mocą i całym swoim umysłem; a swego bliźniego jak siebie samego». Jezus rzekł do niego: «Dobrze odpowiedziałeś. To czyń, a będziesz żył». Lecz on, chcąc się usprawiedliwić, zapytał Jezusa: «A kto jest moim bliźnim?» Jezus, nawiązując do tego, rzekł: «Pewien człowiek schodził z Jeruzalem do Jerycha i wpadł w ręce zbójców. Ci nie tylko go obdarli, lecz jeszcze rany mu zadali i zostawiwszy na pół umarłego, odeszli. Przypadkiem przechodził tą drogą pewien kapłan; zobaczył go i minął. Tak samo lewita, gdy przyszedł na to miejsce i zobaczył go, minął. Pewien zaś Samarytanin, wędrując, przyszedł również na to miejsce. Gdy go zobaczył, wzruszył się głęboko: podszedł do niego i opatrzył mu rany, zalewając je oliwą i winem; potem wsadził go na swoje bydlę, zawiózł do gospody i pielęgnował go. Następnego zaś dnia wyjął dwa denary, dał gospodarzowi i rzekł: „Miej o nim staranie, a jeśli co więcej wydasz, ja oddam tobie, gdy będę wracał”. Kto z tych trzech okazał się według ciebie bliźnim tego, który wpadł w ręce zbójców?» On odpowiedział: «Ten, który mu okazał miłosierdzie». Jezus mu rzekł: «Idź i ty czyń podobnie!»
CZYTAJ DALEJ

Lycarion May błogosławiony: przykład pokoju w podzielonym świecie

2025-07-13 09:22

[ TEMATY ]

Bł. Lycarion May

Vatican Media

Błogosławiony Lycarion May

Błogosławiony Lycarion May

Naśladował Jezusa, poświęcając się delikatnemu dziełu wychowania, promocji ludzkiej i formacji chrześcijańskiej, z troską otaczając tych, którzy zostali mu powierzeni i przyjmując krzyż: tak kardynał Marcello Semeraro, prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, podsumował życie i duchowe dziedzictwo marysty Lycariona Maya (znanego w świecie jako François Benjamin), który 12 lipca został beatyfikowany w parafii św. Franciszka Salezego w Barcelonie.

Przewodnicząc obrzędowi w imieniu Leona XIV, kardynał Semeraro przypomniał tzw „Tragiczny Tydzień” w katalońskim mieście: pod koniec lipca 1909 roku ludność zbuntowała się przeciwko obowiązkowemu poborowi zarządzonemu przez rząd hiszpański. Kościoły, klasztory i katolickie instytucje edukacyjne stały się celem aktów przemocy – tak bardzo, że w nocy z 26 na 27 lipca szkoła braci marystów została podpalona, a następnego ranka zakonnicy zostali zastrzeleni. Brat Lycarion – znany jako gorliwy i odważny zakonnik, oddany chrześcijańskiemu wychowaniu dzieci – był pierwszym, który stracił życie, a jego ciało zostało zmasakrowane kamieniami i maczetą z powodu odium fidei (nienawiści do wiary).
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję