Głoszenie słowa realizuje się na różnych płaszczyznach. Nieocenionym narzędziem dotarcia do wszystkich pragnących doświadczyć tego jest Internet. W czasie pandemii uruchomiliśmy go jeszcze bardziej i doceniliśmy nowe możliwości w ewangelizacji. Powstało wiele forów, grup i stron, gdzie poprzez obraz, głoszone słowo i wideoblogi Ewangelia Jezusa Chrystusa dociera do każdego domu i wspólnoty oraz na krańce świata.
W diecezji sosnowieckiej swoje strony na Facebooku mają m.in. diecezja sosnowiecka, Oaza Sosnowiec, Diakonia Tańca Diecezji Sosnowieckiej, Liturgiczna Służba Ołtarza Diecezji Sosnowieckiej, diecezjalna Diakonia Wyzwolenia (KWC), czy Margaretki Diecezji Sosnowieckiej. Także Niedziela Sosnowiecka publikuje prawie codziennie na swojej stronie ciekawe informacje. Wartą zauważenia są strony o świętych, np. Zagłębiowscy Święci, św. Filomena i inne. Od lat swoją stronę posiadają Rycerze Kolumba. Zachęcają także związane z regionem strony: sosnowiecfakty.pl czy Sosnowiec Sakralne.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Reklama
Wielu księży angażuje świeckich do działania przez zaangażowanie w grupach, by pochwalić się relacją z Bogiem. 5 miesięcy temu powstała grupa sympatyków nieba, a tym samym miłośników Pana Boga i świętych o nazwie Niebieska Mila. Nazwa powstała pod wpływem książki Stephena Kinga Zielona mila i filmu Franka Darabonta, z Tomem Hanksem i Michaelem Duncanem. Na dodatek pod wpływem historii spotkania św. Jana Marii Vianneya z chłopcem, który powiedział: „Tyś mi pokazał drogę do Ars, a ja ci wskażę drogę do nieba”. – Miejsce to nie jest zarezerwowane tylko dla mieszkających w zasięgu czeladzkiego Ars – parafii Matki Bożej Bolesnej i sanktuarium św. Jana Marii Vianneya, lecz także dla wszystkich. Obecnie grupa liczy 945 członków, którzy każdego dnia mogą przeczytać o Bogu i podzielić się swoim doświadczeniem wiary – stwierdza administrator grupy ks. Tomasz Zmarzły. – Nie tylko w naszej diecezji popularne są wspólne internetowe modlitwy, czego dowodem jest odmawiany na żywo każdego dnia Różaniec z ks. Teodorem Sawielewiczem. Na kanale Teobańkologia kilka tysięcy czcicieli Matki Bożej i świętych codziennie włącza się w to dzieło. Jest to wymowny znak czasów – opowiada Bernadeta Rozmus.
Niektórzy ludzie nie wyobrażają sobie dziś życia bez Internetu. Dostęp do niego jest im potrzebny w pracy, w szkole, do zabawy, do nawiązywania codziennych kontaktów z innymi osobami czy po prostu do wyszukiwania informacji. Internet stał się czymś zwyczajnym.
Nauczanie Kościoła, w którym podejmuje się zagadnienie korzystania z Internetu, można scharakteryzować najkrócej dwoma słowami św. Jana Pawła II: „realizm i zaufanie”.
Ojciec Święty porównał funkcję Internetu w społeczeństwie do funkcji, jaką w starożytnym Rzymie odgrywało forum: miejsce dostępne dla szerokiego ogółu obywateli, gdzie podejmowano decyzje dotyczące polityki i interesów oraz wypełniano obowiązki religijne. To inne, ważne i potrzebne narzędzie w głoszeniu Królestwa Bożego we współczesnym świecie. Słusznie kiedyś zauważył duszpasterz Polaków na Ukrainie dk. Jacek Pawłowicz, że „Internet nigdy nie zastąpi (bo i nie może) żywego przekazu Słowa Bożego, ale może wydatnie pomóc w dotarciu do ludzi, którzy są z dala od Boga i Kościoła. Może wskazać człowiekowi zagubionemu wśród natłoku informacji drogę do Tego, który go kocha, i który czeka na niego jak Ojciec na syna”.