Reklama

Niedziela Małopolska

Nadaje wszystkiemu sens

Bogate bukiety zdobiły złote ołtarze, trąbki i puzony wygrywały pochwalną pieśń. Mieszkańcy Krzęcina oddali cześć Matce Bożej Krzęcińskiej w jubileusz 500-lecia renowacji obrazu z Jej wizerunkiem.

Niedziela małopolska 38/2020, str. VI

[ TEMATY ]

Matka Boża

kard. Stanisław Dziwisz

Anna Bandura

Po uroczystościach jubileuszowych. Od lewej: ks. Józef Motyka, kard. Stanisław Dziwisz i ks. Jacek Kucz

Po uroczystościach jubileuszowych. Od lewej: ks. Józef Motyka,
kard. Stanisław Dziwisz i ks. Jacek Kucz

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Parafia w Krzęcinie jest jedną z najstarszych w archidiecezji krakowskiej. Od prawie 700 lat trwa tu nieustanna modlitwa. Na tych ziemiach szczególnie czczona jest Matka Boża Krzęcińska, która od wieków obdarza licznymi łaskami mieszkańców okolicznych miejscowości.

Tajemnica

Kiedy dokładnie powstał obraz – nie wiadomo. Trwają prace nad ustaleniem tego faktu. Odpowiedzialni za to zadanie są proboszcz parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Krzęcinie ks. Józef Motyka oraz parafianka, Jadwiga Pierzchała, która zgłosiła się do pomocy we wskazaniu daty powstania dzieła. 

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak informuje gospodarz miejsca, pierwsza wzmianka o świętym wizerunku pochodzi z 1520 r. – wówczas dokonano pierwszej renowacji obrazu. Matka Boża za dom wybrała uroczy, niewielki drewniany kościół pod Krakowem. Dziś świątynia znajduje się na Szlaku Architektury Drewnianej, dzięki czemu przybywają tu nie tylko osoby związane z parafią, ale także pasjonaci historii i sztuki z całej Polski. U stóp Matki szukają pocieszenia, uzdrowienia, umocnienia w trudnym czasie.

Obraz Matki Bożej Krzęcińskiej od 5 wieków towarzyszy mieszkań-com tych ziem.

Podziel się cytatem

– Tutaj, w naszym drewnianym kościółku, czujemy się jak w domu – pełnym troski o nasze potrzeby. Matczyną miłość Matka Boża Krzęcińska przelewa na nas od lat, a potwierdzą to wszyscy mieszkańcy – opowiada Grzegorz Knapik, parafianin i jeden z redaktorów miesięcznika Głos Matki Krzęcińskiej.

Reklama

Jak tłumaczy pan Grzegorz, o wyjątkowości tego miejsca oraz niezwykłości obrazu Pani Krzęcińskiej stanowi „niemal wszystko”. Począwszy od formy, w jakiej Matka Boża z Dzieciątkiem została przedstawiona, poprzez sukienkę, która skrywa tajemnice (obraz pod spodem pozostaje w zupełnie innym ułożeniu – fakt ten został stwierdzony podczas prac konserwatorskich), skończywszy na udowodnionych uzdrowieniach fizycznych i duchowych osób modlących się przez wstawiennictwo Maryi. – Spoglądając na naszą Matkę, każdy z nas zagłębia się w tajemnicę prawdziwej miłości. Osobiście wierzę i ufam, iż otrzymuję wsparcie od Matki Krzęcińskiej każdego dnia. Tu dziękuję za miniony tydzień i proszę o opiekę w kolejnym – wyznaje p. Knapik.

O tym, że świątynia jest miejscem nieustannej modlitwy, świadczy chociażby widoczny znak zapalonych świec wotywnych. – Widać, jak wielu ludzi tu przybywa. Świece wciąż się palą, a to o czymś świadczy. Przez ten symboliczny gest wierni zwracają się do Matki, którą kochają, którą proszą, której dziękują – mówi ksiądz proboszcz.

Wyraz miłości

W niedzielę 6 września parafianie i zaproszeni goście zgromadzili się w krzęcińskiej świątyni na odpuście połączonym z jubileuszem 500-lecia pierwszej renowacji obrazu Matki Bożej Krzęcińskiej. Ksiądz Józef Motyka na początku uroczystości w ciepłych słowach przywitał kard. Stanisława Dziwisza, który przewodniczył Eucharystii, księży koncelebransów oraz wiernych. Gospodarz parafii cieszył się z tak licznej obecności czcicieli Maryi, którzy wypełnili świątynię i przykościelny plac.

Kardynał Dziwisz w homilii zapewnił o hojności i dobroci Matki Bożej.

Reklama

– Każda i każdy z nas mógłby dopisać osobiste świadectwo, czego doświadczył, zwracając się do Maryi – powiedział kardynał senior. Zaznaczył, że widocznym zewnętrznym znakiem obecności Niebiańskiej Mamy w naszym życiu są rozsiane po polskiej ziemi liczne maryjne sanktuaria, świątynie, obrazy i figury. W ten nurt pobożności wpisuje się obraz Matki Bożej Krzęcińskiej, której oblicze towarzyszy mieszkańcom tych ziem od pięciu wieków. – Tylko ona wie, ile Jej dzieci otrzymało łaski, ile popłynęło tu przed Nią łez bólu i radości, ile serc doznało umocnienia i pokoju, ile małżeństw zostało zawartych przed Jej obrazem. Ten obraz to skarb tej ziemi – zaznaczył duchowny.

Dopełnieniem Mszy św. odpustowej była procesja eucharystyczna. W kroplach deszczu lśniły chorągwie i sztandary, na twarzach wiernych malowały się pełne wdzięczności uśmiechy. Po oddaniu czci Chrystusowi w Najświętszym Sakramencie, ksiądz kardynał pobłogosławił kopię obrazu Matki Bożej Krzęcińskiej. Tym gestem uroczyście rozpoczęto peregrynację obrazu do pierwszego domu. Na zakończenie parafianie podziękowali kard. Dziwiszowi za przewodniczenie Mszy św., zapewnili o swojej wdzięczności oraz modlitwie przed świętym wizerunkiem, którego kopię ofiarowali Jego Eminencji.

Radością z rozpoczynającej się peregrynacji podzieliła się w rozmowie z Niedzielą Teresa Lelek: – Peregrynacja obrazu Matki Bożej Krzęcińskiej jest dla nas wyrazem miłości do Maryi, przyjęciem do domu kogoś, kogo bardzo kochamy, kto jest nam bliski. Będziemy prosić Maryję o wysłuchanie naszych próśb, dziękować za to, że dała nam Jezusa Chrystusa, naszego Zbawiciela, i prosić, żeby błogosławiła całej parafii.

Rozlewa się łaska

Kult Matki Bożej Krzęcińskiej nie gaśnie. Jak informuje ks. Motyka, niedawno w parafii zainicjowano nabożeństwo nieustannej nowenny, odprawiane w każdą środę po wieczornej Eucharystii. Podziękowania i prośby do Maryi, zapisywane przez parafian na kartkach, są przechowywane w archiwum do czasu koronacji obrazu, o którą mieszkańcy Krzęcina chcą się starać. Gospodarz parafii oraz wierni wyrażają także nadzieję ustanowienia kościoła sanktuarium Matki Bożej. – Chcielibyśmy, aby nasza świątynia była kiedyś sanktuarium. Otrzymuję tak wiele e-maili, które są dowodem na to, że Matka Boża chce w tym miejscu działać. Ludzie przekazują informacje o widzialnych znakach interwencji Maryi – uzdrowieniach fizycznych i duchowych – zaznacza ks. Motyka.

Łaska rozlewa się na całą wspólnotę parafialną. Jak informuje Grzegorz Knapik, na terenie parafii działa m.in. Ognisko pokutne – czcicieli Ducha Świętego i aż 23 róże różańcowe, które swoimi modlitwami towarzyszą Matce Krzęcińskiej niemal codziennie. Wielkim wsparciem dla ks. Motyki, który od objęcia probostwa rok temu dokonał wiele znaczących zmian, jest Rada Duszpasterska. Ofiarni parafianie doceniają zaangażowanie kapłana – wciąż prosząc o więcej. Młodzież rozwija się pod opieką wikariusza ks. Jacka Kucza, który prowadzi grupę ministrantów i lektorów. W parafii prężnie działa też schola, licząca blisko 20 osób, prowadzona przez Ewę Jakóbik, oraz orkiestra dęta pod batutą organisty Antoniego Bylica. Wspólnota w Krzęcinie to parafia z entuzjazmem, z pełnymi Ducha pasterzami i błogosławieństwem Matki Bożej, która nieustannie trzyma ich w swoich objęciach.

2020-09-16 11:29

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Dziwisz: Jan Paweł II ewangelizował świat słowem i postawą

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

kard. Stanisław Dziwisz

Krzysztof Tadej

Kard. Stanisław Dziwisz w zasięgu promieniowania św. Jana Pawła II 31 października 1971 r. wraz z bp. Stanisławem Smole

Kard. Stanisław Dziwisz w zasięgu promieniowania św. Jana Pawła II
31 października 1971 r. wraz z bp. Stanisławem Smole

Jan Paweł II nie ukrywał swego cierpienia i słabości, i w ten sposób pomagał ludziom starszym, chorym i niepełnosprawnym, by nie tracili nadziei - powiedział kard. Stanisław Dziwisz w Sanktuarium Krzyża Świętego w Neuburg an der Donau. Krakowski metropolita senior przebywa w Niemczech na zaproszenie Polskiej Misji Katolickiej.

- Przywożę wam dar modlitwy z Krakowa. Do tego naszego miasta, rozsławionego w świecie przez papieża Jana Pawła II, przyjeżdża wielu turystów, podziwiając architekturę, kulturę i zabytki podwawelskiego grodu. Ale przybywa także wielu pielgrzymów, nawiedzających zwłaszcza Sanktuarium Bożego Miłosierdzia oraz położone w sąsiedztwie Sanktuarium św. Jana Pawła II - mówił kard. Dziwisz, podkreślając, że miejsca te, w szczególny sposób związane z dziedzictwem papieża Polaka, wpisały się w duchowy pejzaż Polski i świata.
CZYTAJ DALEJ

Co się z nami stało, że Kościół w Polsce musi bronić Papieża Polaka przed… Polakami?

Samemu Janowi Pawłowi II pewnie przez myśl by nigdy nie przeszło, że po jego śmierci polski Kościół będzie musiał bronić go przed…Polakami! Gorzki komunikat wydał Episkopat, aczkolwiek, w mojej ocenie, uzasadniony. Pytanie jednak brzmi: co dalej będzie z pamięcią o naszym największym w dziejach świętym? I co zrobić, by ocalić polską duszę – bo o nią w istocie chodzi, Papieżowi nic już naprawdę nie trzeba.

Smutny to dzień w naszym życiu publicznym - po zakończeniu zebrania plenarnego Konferencji Episkopatu Polski biskupi wystosowali „Apel o szacunek dla Papieża Polaka”, pisząc dosadnie, że
CZYTAJ DALEJ

Nie chodzi tylko o koszulę

2025-11-25 21:58

[ TEMATY ]

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nagrania premiera Donalda Tuska, bez krawata i marynarki witającego się w stolicy Angoli z tamtejszym prezydentem, który przyszedł na spotkanie ubrany jak najbardziej odpowiednio – obiegły Polskę i wywołały niemałe, w pełni zrozumiałe zamieszanie. Oczywiście część mediów jedynie przebąknęła o całym zdarzeniu albo całkowicie pominęła i akurat tak się składa, że to dokładnie te same media, które z lubością komentują każdą kreację pierwszej damy, Marty Nawrockiej i jakoś tak wychodzi, że zwykle negatywnie. Ale o tym później.

Czy jest naprawdę o co kruszyć kopię? Obrońcy premiera Tuska tłumaczą, że to tylko wyjście z samolotu na płytę lotniska, w Luandzie było gorąco, a w ogóle to czepialstwo i pieniactwo. Całkowicie się z tym nie zgadzam i już tłumaczę dlaczego. Po pierwsze jesteśmy dużym państwem, wielkim europejskim narodem, którego przedstawiciele przyjeżdżają na zagraniczne wizyty nie w swoim prywatnym imieniu, tylko nas wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję