Reklama

Wiadomości

Prawo do życia dla wszystkich

Trybunał Konstytucyjny 22 października zajmie się tzw. aborcją eugeniczną. – Oczekuję orzeczenia broniącego życia, bo cały dorobek konstytucyjny w tej kwestii jest jednoznaczny – mówi Niedzieli dr hab. Zbigniew Cieślak, sędzia TK w stanie spoczynku.

Niedziela Ogólnopolska 40/2020, str. 28-29

[ TEMATY ]

życie

aborcja

aborcja eugeniczna

Artur Stelmasiak

Czerwone wstążki na ogrodzeniu Trybunału Konstytucyjnego symbolizujące ofiary aborcji eugenicznej.

Czerwone wstążki na ogrodzeniu Trybunału Konstytucyjnego symbolizujące ofiary aborcji eugenicznej.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pod koniec października upłyną 3 lata od złożenia pierwszego wniosku w sprawie tzw. aborcji eugenicznej. Skarga konstytucyjna, podpisana przez ponad 100 posłów poprzedniej kadencji w 2017 r., przepadła wraz z nowymi wyborami. Pod koniec 2019 r. posłowie złożyli zatem kolejny, prawie identyczny wniosek o stwierdzenie niekonstytucyjności zabijania nienarodzonych dzieci z powodów eugenicznych. – Prawo do życia jest najbardziej podstawowym z praw, które są zagwarantowane w konstytucji. To prawo jest przynależne każdemu, niezależnie od wieku, majętności czy stanu zdrowia. Bez niego nie można korzystać z żadnych innych praw – mówi Niedzieli poseł PiS dr Bartłomiej Wróblewski, który przygotował wniosek do Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji eugenicznej.

Aborcja sprzeczna z konstytucją

Reklama

Podczas rozprawy zaplanowanej na 22 października Trybunał Konstytucyjny będzie orzekał w pełnym składzie. Z wokandy dowiadujemy się, że przewodniczącą będzie prezes TK Julia Przyłębska, a sędzią sprawozdawcą – wybitny prawnik dr hab. Justyn Piskorski, prof. UAM. – Znam większość tych sędziów, dlatego jestem spokojny o wyrok. Nie ulega wątpliwości, że aborcja eugeniczna jest sprzeczna z konstytucją i taki jest w Polsce cały dorobek orzecznictwa konstytucyjnego – podkreśla dr hab. Zbigniew Cieślak, sędzia TK w stanie spoczynku, a obecnie zastępca przewodniczącego Państwowej Komisji Wyborczej. Jego zdaniem, Trybunał Konstytucyjny stwierdzi, że aborcja dzieci tylko dlatego, iż mogą być one chore lub niepełnosprawne, jest sprzeczna z ustawą zasadniczą. Wśród wszystkich znawców prawa konstytucyjnego panuje w tej sprawie konsensus. – Nie wyobrażam sobie, by trybunał mógł rozsądzić inaczej. Inne orzeczenie byłoby zupełnie sprzeczne z dotychczasowym dorobkiem TK. Byłaby to rewolucja w prawie konstytucyjnym – zaznacza Zbigniew Cieślak.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również poseł Bartłomiej Wróblewski, jako wykładowca i konstytucjonalista, jest przekonany o słuszności złożonego przez siebie wniosku. – Przypomnę, że jest pozytywna opinia Marszałka Sejmu oraz obszerna i dobra opinia Prokuratora Generalnego. Wszystkie organy władzy w Polsce jednoznacznie podkreśliły, że aborcja eugeniczna jest sprzeczna z konstytucją. Te opinie potwierdzają, że nasze stanowisko jest solidnie uargumentowane i zasadne w świetle polskiego prawa oraz orzecznictwa konstytucyjnego – podkreśla.

Chronić jak najszybciej

Reklama

Na orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z niecierpliwością czeka także Rzecznik Praw Dziecka. Ustawa o RPD jasno wskazuje, że „dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletności”. Jak zatem ma on chronić takie „istoty ludzkie” podejrzane o chorobę lub niepełnosprawność? – Wielokrotnie powtarzałem w Sejmie, w Senacie i przy innych okazjach, że polskie prawo ws. ochrony życia jest sprzeczne. Mam obowiązek chronić dzieci od poczęcia, a prawo zezwala na ich zabijanie, dlatego bardzo się cieszę, że wreszcie został wyznaczony termin rozprawy w TK. Mam nadzieję, że rozstrzygnięcie będzie jedyne, jakie jest możliwe, czyli skład sędziowski uzna aborcję eugeniczną za sprzeczną z konstytucją – mówi Mikołaj Pawlak, rzecznik praw dziecka. Przypomina także poprzednie orzeczenia TK ws. ochrony życia, które zawsze jednoznacznie opowiadały się po stronie praw dzieci nienarodzonych. – Mam nadzieję, że tak samo będzie tym razem. Dzieci trzeba chronić jak najszybciej, dlatego rozstrzygnięcie powinno wejść w życie wraz z datą publikacji, bez zbędnej zwłoki. Jako rzecznik praw dziecka muszę o tym mówić, ponieważ tego wymaga ode mnie ustawa, na podstawie której pełnię swój urząd – podkreśla Mikołaj Pawlak. – Ostatnio w debacie publicznej bardzo dużo się mówi o humanitaryzmie oraz ochronie różnych istot. Skoro miarą XXI wieku jest wrażliwość na różne istoty żywe, to ja, jako urzędowy obrońca małoletnich, będę się szczególnie cieszył z rozstrzygnięcia Trybunału Konstytucyjnego, które każdego roku ocali w Polsce ok. tysiąca ludzkich istnień – dodaje.

Interwencja w 1997 r.

Doprecyzowane konstytucyjne reguły prawne w Polsce zmienią także złą praktykę medyczną. Teraz badania dzieci przed ich narodzeniem będą prowadzone tylko po to, by je leczyć. Niestety, obecnie wiele badań prenatalnych jest wykonywanych w celu wytypowania dziecka do zabicia. – Mam nadzieję na dobry wyrok, który zmieni tę praktykę i wszystkie dostępne metody medyczne będą stosowane, aby życie każdego dziecka ratować, a choroby leczyć. Dzięki temu zdrowie dzieci od poczęcia będzie o wiele lepiej chronione, a medycyna prenatalna zacznie się w Polsce dynamicznie rozwijać – zauważa Mikołaj Pawlak.

Reklama

Orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego jest bardzo dobrym zabezpieczeniem prawnym życia dzieci nienarodzonych. Gdy w 1996 r. SLD wprowadził aborcję ze względów społecznych, czyli praktycznie na życzenie, wówczas TK, pod przewodnictwem prof. Andrzeja Zolla, postanowił, że życie ludzkie od poczęcia jest chronioną wartością konstytucyjną. W treści orzeczenia z 1997 r. jest także jasna wskazówka, że aborcja eugeniczna jest sprzeczna z konstytucją. Trybunał nie mógł jej jednak zakazać, ponieważ zaskarżona została jedynie przesłanka społeczna czynu. – Spodziewamy się orzeczenia trybunału, które będzie tylko dokończeniem przełomowego rozstrzygnięcia sprzed 23 lat. Nie może być przecież tak, że zdrowe dzieci są chronione, a podejrzane o niepełnosprawność są zabijane. To dyskryminacja w czystej postaci – mówi poseł PiS Piotr Uściński, przewodniczący Parlamentarnego Zespołu na rzecz Życia i Rodziny, który razem z Bartłomiejem Wróblewskim złożył wniosek w TK.

Skuteczne zabezpieczanie

Od czasu rozstrzygnięcia trybunału w 1997 r. praktycznie wszystkie zmiany prawne rozszerzające stosowanie aborcji w Polsce są sprzeczne z konstytucją. Choć wyrok TK bardzo dobrze zabezpieczył prawo dzieci nienarodzonych, to jednak praktyka lekarska zaczęła redefiniować te przepisy. Jeszcze 20 lat temu istniał konsensus ws. dzieci z zespołem Downa. Lekarze zgodnie twierdzili, że ich niepełnosprawność nie jest wystarczającą przesłanką do aborcji. Niestety, z biegiem lat to się zmieniło i obecnie takie dzieci są masowo zabijane przed narodzeniem.

Prawo aborcyjne w Polsce nie zmieniło się od 1993 r. – za wyjątkiem kilku miesięcy na przełomie 1996 i 1997 r. – czyli trwa tzw. aborcyjny kompromis, który okazał się jednak nieskuteczny. Pod koniec lat 90. ubiegłego wieku ze względu na „przesłankę eugeniczną” zabijano ok. 20-30 dzieci, a obecnie jest to już ponad 1000 nienarodzonych. Choć od 27 lat mamy te same reguły prawne, to praktyka medyczna pokazuje, że życie ludzkie jest coraz słabiej chronione. – Moje poglądy na kwestie ochrony nienarodzonych są znane od lat. Z postulatem lepszej ochrony życia ludzkiego szedłem do wyborów parlamentarnych w 2015 r. i 4 lata później. Oczywiście, w polityce sejmowej jest wiele ważnych spraw, ale ochrona dzieci jest dla mnie fundamentalna – podkreśla Piotr Uściński.

2020-09-30 11:17

Oceń: +2 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Polak: Potrzebny jest rzeczowy dialog, modlitwa i konkretna pomoc matkom

[ TEMATY ]

abp Wojciech Polak

aborcja eugeniczna

Karol Porwich/Niedziela

Abp Wojciech Polak

Abp Wojciech Polak

- Potrzebny jest rzeczowy dialog i potrzebna jest modlitwa. I o to apelujemy – mówi Prymas Polski w rozmowie z KAI nt. aktualnej sytuacji. Nawiązując do wczorajszego dokumentu Rady Stałej, Prymas apeluje do wszystkich stron politycznego sporu o szukanie rozwiązania konfliktu „w duchu prawdy, a nie w klimacie emocjonalnego wzburzenia”. Dodaje, że „sama zmiana prawa nie wystarczy” a dalszym krokiem po decyzji TK powinno być pełniejsze otoczenie opieką matek i rodzin z niepełnosprawnymi dziećmi zarówno ze strony państwa jak i wspólnoty Kościoła.

A oto tekst rozmowy:
CZYTAJ DALEJ

Czy wstydzę się Chrystusa?

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Wikipedia.org

Posąg Chrystusa w Rio De Janeiro

Posąg Chrystusa w Rio De Janeiro

Rozważania do Ewangelii Łk 21, 5-19.

Niedziela, 16 listopada. Trzydziesta Trzecia Niedziela zwykła.
CZYTAJ DALEJ

Abp Kupny: „Kościół buduje się przez codzienną wytrwałość”

2025-11-16 16:54

Archiwum Archidiecezji Wrocławskiej

Parafia NMP Królowej w Oławie obchodzi dzisiaj 20-lecia swojego powstania. Eucharystii przewodniczył metropolita wrocławski, abp Józef Kupny, który w homilii przypomniał, że najważniejszą świątynią nie są mury, lecz człowiek.

Metropolita wrocławski rozpoczął swoją homilię od słów Jezusa zapowiadających zburzenie świątyni jerozolimskiej. - Powinny poruszyć uczniów słowa Jezusa: “Przyjdzie czas, kiedy z tego, na co patrzycie, nie zostanie kamień na kamieniu”. Ale Jezus wypowiedział je nie dlatego, że nie ceni piękna murów i wystroju świątyni, lecz dlatego, że prawdziwą świątynią zawsze był i jest człowiek. Człowiek i jego serce otwarte na Boga i przyszłość, wskazał kaznodzieja, dodając: - Uczniowie wtedy jeszcze tego nie rozumieli. Dopiero Chrystus pokazał nam, że to my jesteśmy świątynią Boga, że Bóg mieszka w nas. Dziś, patrząc na piękny kościół parafialny, chcemy powiedzieć: “Panie, dziękujemy Ci, że w tym miejscu zechciałeś zamieszkać pośród nas”.              W dalszej części abp Kupny wrócił do początków parafii, wyrażając głęboką wdzięczność wszystkim, którzy ją tworzyli: - Każda parafia ma swoją historię i swoje korzenie. Dwadzieścia lat temu, kiedy powstała wasza parafia, Bóg zaprosił ludzi tej ziemi do nowego dzieła. Nie było wtedy wszystkiego, co mamy dziś, ale były nadzieje, plany i wiele pracy. Ta parafia istnieje dzięki wierze, miłości i wytrwałości ludzi - mówił metropolita wrocławski, dziękując za zaangażowanie w dzieło stworzenia parafii. - Z serca dziękuję wszystkim, którzy byli na początku tej drogi. Myślę o tych, którzy przez dwadzieścia lat są związani z tą parafią. Dziękuję księdzu proboszczowi Robertowi, dziękuję wszystkim, którzy ofiarowali czas, talenty, środki i modlitwy. Niech Bóg wynagrodzi ich trud — zarówno tych, którzy są dziś z nami, jak i tych, którzy odeszli do domu Ojca.      Odnosząc się do Ewangelii, abp Józef Kupny zauważył: - Dzisiejsza Ewangelia mówi o niepokoju, zniszczeniu i trudnościach. Nie wiem, jak słuchali jej uczniowie, ani jak my ją odbieramy, ale ona jest zaskakująco aktualna. Każda wspólnota przeżywa chwile słabości, rozproszenia, zmęczenia. A jednak Jezus mówi: “Nie trwóżcie się”. To znaczy: nie bójcie się, bo Ja jestem z wami. Wracając jeszcze w słowie do dwudziestolecia parafii, hierarcha podkreślił: - Chrystus przez tych 20 lat był tutaj obecny: w sakramentach, w Eucharystii, w rodzinach, które trwały mimo trudności, w dzieciach, młodzieży, w chorych i starszych. Był obecny w każdym, kto się modlił, służył, pomagał. I choć były chwile trudne, to właśnie wtedy najbardziej widać było siłę wiary - powiedział abp Kupny, dodając: - Jezus mówi dziś do nas: “Przez swoją wytrwałość ocalicie wasze życie”. Te słowa są jak program waszego jubileuszu. Kościół buduje się nie przez spektakularne działania, lecz przez codzienną wytrwałość: przez matki i ojców, którzy uczą dzieci modlitwy; przez kapłanów, którzy dzień po dniu głoszą Słowo Boże; przez seniorów modlących się za młodych; przez ludzi, którzy sprzątają kościół, śpiewają, troszczą się o parafię. To codzienny trud, ale i codzienny cud. Nie zabrakło także odniesienia do patronki parafii: - Najświętsza Maryja Panna Królowa od początku czuwa nad tą parafią. Jej królowanie to nie panowanie, jak myślimy po ludzku. To służba: pokorna, wierna, pełna miłości. Maryja trwała pod krzyżem i uczy nas, abyśmy w chwilach prób nie odchodzili, ale trwali przy Chrystusie z nadzieją - mówił kaznodzieja, dodając: - Dzisiaj wielu gniewa się na Kościół, zniechęca się, odchodzi. Ale to właśnie wtedy trzeba trwać. Trwać przy Chrystusie, nie opuszczać Go w chwilach próby, tak jak Maryja nie odeszła spod krzyża.      Na zakończenie homilii abp Józef Kupny zawierzył parafię Duchowi Świętemu i Matce Bożej: - Dwadzieścia lat temu Bóg rozpoczął w tym miejscu piękne dzieło Boskie. Dziś dziękujemy Mu za wszystko, co już uczynił, i z ufnością prosimy, by prowadził nas dalej przez następne lata i dziesięciolecia. Niech Duch Święty daje nam wytrwałość w wierze, nadziei i miłości, a Maryja, wasza Królowa, niech prowadzi was drogą ku Bogu.”
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję