Reklama

Niedziela Rzeszowska

Różańcowe cuda dzieją się codziennie

O sile Różańca z ks. Grzegorzem Wolanem, kapelanem w Klinicznym Szpitalu Wojewódzkim nr 2 im. św. Jadwigi Królowej w Rzeszowie rozmawia Natalia Janowiec.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Październik jest poświęcony modlitwie różańcowej. Mówi się, że Różaniec jest największym skarbem Kościoła, potęgą, siłą i umocnieniem wiary.


To papież Pius IX zapytany, jaki jest największy skarb Kościoła, wyciągnął z kieszeni różaniec i powiedział: „Oto jest największy skarb Kościoła”. A kard. Stefan Wyszyński nazwał Różaniec modlitwą naszego życia. Z potrzeby serca i dla uwielbienia Maryi odmawiał go codziennie. Dużo i pięknie mówił o tej formie rozmowy z Bogiem. Różaniec jest wciąż żywy w Kościele. W każdej parafii są róże różańcowe, gdzie grupy ludzi jednoczą się, odmawiając codziennie określoną tajemnicę.
Piękne są parafie, gdzie zawiązują się róże różańcowe rodziców, którzy modlą się za dzieci czy też szkolne róże różańcowe, gdzie uczniowie modlą się za siebie, nauczycieli, pracowników szkoły. Takie róże udało mi się utworzyć np. w SP nr 9 w Rzeszowie, gdy tam pracowałem czy też w Tarnowcu dla służby liturgicznej.

Różaniec nazywamy również „szkołą życia” i „szkołą Maryi”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W liście apostolskim Rosarium Virginis Mariae (2002) św. Jan Paweł II kilkakrotnie nazywa różaniec „szkołą Maryi”, a kilka lat wcześniej w Ludźmierzu powiedział, że szkoła różańcowa jest najlepszą szkołą. Rozważając tajemnice różańcowe patrzymy na misterium życia, męki, śmierci i zmartwychwstania Pana Jezusa oczyma Maryi, przeżywamy je tak, jak ona w swym matczynym sercu je przeżywała. Modlitwa różańcowa przynosi owoce w postaci cierpliwości i wewnętrznego wyciszenia. Dzięki niej jesteśmy bardziej opanowani i refleksyjni. Jest to szkoła głębokiego życia duchowego, w której wychowało się wielu świętych. Maryja jest wzo­rem zawierzenia i wytrwałości w wierze.

Arcybiskup Fulton J. Sheen powiedział: „Różaniec jest książką dla niewidomego, która ukazuje największą tragedię miłosną w dziejach świata. To historia, która wtajemnicza ludzi i daje wiedzę o wiele ciekawszą, niż ta przekazywana przez drugą osobę. To książka dla starych, doświadczonych przez życie, którzy ignorują to co złe na świecie, a otwierają się na prawdę. Moc tej modlitwy jest nieopisana”. Czy w modlitwie różańcowej można rzeczywiście odnaleźć własną historię, otrzymać odpowiedzi na nurtujące pytania?


Piękne i jakże głębokie, a nade wszystko prawdziwe są słowa abp. Sheena. W dziesiątki różańca nasze serce może wprowadzić wszystkie sprawy, które składają się na życie człowieka, rodziny, narodu, Kościoła, ludzkości. Sprawy osobiste, sprawy naszych bliźnich, zwłaszcza tych, którzy nam są najbliżsi, o których najbardziej się troszczymy. W ten sposób ta prosta modlitwa pulsuje niejako życiem ludzkim.
Myślę, że każdy paciorek różańca, to nasz ból albo radość. Wszystko to widzi i czuje Maryja. Różańcowe cuda dzieją się codziennie. Cierpliwa Matka ceni modlitwę płynącą z serca. Wynagradza miłość i żarliwość, jest i czeka.

Jakie znaczenie dla księdza osobiście ma modlitwa różańcowa?


Różańca uczę się cały czas i jego siła wciąż na nowo mnie zadziwia. Buduję się świadectwem osób mi bliskich, dla których Różaniec ma niesamowitą wartość. Są osoby, które z różańcem nie rozstają się nawet na moment. Bardzo często wspominał o tym bp Kazimierz Górny, który w każdą podróż zabiera ze sobą różaniec i gdy zdarzy mu się o nim zapomnieć – zawraca z drogi.
W chwilach dla mnie ciężkich zauważyłem, że gdy się modlę, to zawsze trzymam w ręce różaniec, jakby właśnie w nim był ratunek. Na co dzień spotykam wielu ludzi, także tych niewierzących. Myślą tylko, ile zarobią, co kupią i jak się zabawią. W razie niepowodzeń i nieszczęść są samotni i biedni. Nie mają się do kogo zwrócić. Ja mam różaniec. Często mijam na szpitalnych korytarzach kogoś, kto wydaje mi się nieszczęśliwy czy zagubiony i odmawiam w jego intencji cząstkę różańca. Potężną siłę dała nam Maryja w tych małych różańcowych koralikach.

2020-09-30 11:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wolontariat ŚDM to dopiero początek

[ TEMATY ]

wywiad

ŚDM w Krakowie

ŚDM

Mazur/episkopat.pl

„Od samego początku podkreślaliśmy, że wolontariat ŚDM jest dla nas początkiem, nie końcem. Działamy dalej – i nabieramy rozpędu. Zdecydowaliśmy się założyć buty wyczynowe i ruszyć w drogę” – powiedziała w rozmowie z KAI Katarzyna Kucik, która podczas Światowych Dni Młodzieży w Polsce pełniła funkcję koordynatorki tysięcy wolontariuszy posługujących pielgrzymom.

Katarzyna Kucik: – Najbardziej żywe są wspomnienia młodych ludzi w niebieskich koszulkach, służących innym z uśmiechem – wolontariuszy. To te obrazki przewijają się w mojej głowie – wolontariusze wydający pakiety pielgrzyma, odpowiadający na pytania, wpuszczający do sektorów, wolontariusze-ewangelizatorzy czy ci w Centrum Medialnym. Zawsze gotowi do akcji, zorganizowani i pełni energii.
CZYTAJ DALEJ

Dzień, w którym stwierdzono śmierć przyszłego papieża. Nowa książka o Leonie XIV

„De Roberto a León: Amistad, memoria y misión” (Od Roberta do Leóna: przyjaźń, pamięć i misja) - pod takim tytułem ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Mensajero w Bilbao nowa książka o życiu Leona XIV w Ameryce Łacińskiej. Jej autor, Armando Jesús Lovera Vázquez, pochodzi z Iquitos w Peru i przyjaźnił się z przyszłym papieżem ponad trzy dekady. Opisuje różne mało znane epizody z jego życia, jak choćby dzień, w którym wielu parafian w Trujillo w Peru sądziło, że ksiądz Robert Prevost zmarł.

„W rzeczywistości był to pewien młody człowiek, kandydat do zakonu augustianów, który zginął w wypadku autobusowym w drodze do Limy na Nowy Rok” - wyjaśnił Lovera w wywiadzie dla hiszpańskojęzycznej agencji ACI Prensa. Rodzice młodzieńca, pochodzący z wiejskiego obszaru na północ od Trujillo nie mieli środków, by odebrać ciało syna, więc poprosili o. Roberta Prevosta by je przywiózł do ich wioski. Przejechał on ponad 2000 kilometrów tam i z powrotem, by wyświadczyć im tę przysługę. Jednak przy załatwianiu formalności błędnie wpisano jego nazwisko i umieszczono je na liście ofiar, która została opublikowana w lokalnej gazecie w Trujillo.
CZYTAJ DALEJ

Informacja prasowa o X Przeglądzie Teatrów Amatorskich im. Marka Hermanna w Gdyni Małym Kacku KURTYNA 2025

2025-11-13 10:56

[ TEMATY ]

Kurtyna 2025

X Przegląd Teatrów Amatorskich im. Marka Hermanna

Materiał prasowy

X Przegląd Teatrów Amatorskich im. Marka Hermanna KURTYNA 2025 organizowany przez Stowarzyszenie Katolickie Centrum Kultury (budujemykack.pl) w Gdyni Małym Kacku odbędzie się w dniach 23 - 29 listopada 2025 r.

Współorganizatorem X Kurtyny jest Miasto Gdynia. Projekt „X Przegląd Teatrów Amatorskich im. Marka Hermanna KURTYNA w Gdyni Małym Kacku” dofinansowano ze środków z budżetu państwa – ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. X Kurtyna dofinansowana jest również z programu NOWE FIO Narodowego Instytutu Wolności w ramach projektu Koalicja Teatrów Amatorskich 2.0 realizowanego przez Stowarzyszenie KACK Mały Kack.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję