Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Pracują, gdy inni świętują

Strażacy, lekarze, policjanci, strażnicy miejscy, energetycy, kolejarze, przewoźnicy… To tylko kilka przykładów profesji, których przedstawiciele pracują/pełnią służbę/czuwają każdego dnia i o każdej jego porze.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 2/2021, str. IV

[ TEMATY ]

straż pożarna

służby

Karol Porwich/Niedziela

Ciągle na służbie. Spieszą z pomocą każdemu człowiekowi...

Ciągle na służbie. Spieszą z pomocą każdemu człowiekowi...

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie znaczy to jednak, że są oni pozbawieni możliwości wspólnego, rodzinnego świętowania. Po prostu musieli swe życie rodzinne znacznie przeorganizować. Posłuchajmy, jak sobie z tym radzą i co robią w czasie pracy, kiedy inni np. zasiadają do wigilijnego czy wielkanocnego stołu.

Niedziela na służbie

Pośród służb i instytucji, które czuwają nad bezpieczeństwem ludności i funkcjonują w systemie ciągłym, do najważniejszych bez wątpienia należy Straż Pożarna. – Służba strażaka – mówi oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie mł. kpt. Franciszek Goliński – wiąże się z pewnymi wyrzeczeniami. Wynika to ze specyfiki tego zawodu, której istotę stanowi konieczność utrzymania gotowości bojowej jednostek przez cały rok, o każdej porze dnia i nocy. A zatem także we wszystkie niedziele i święta. Strażacy pełnią 24-godzinne dyżury bojowe w systemie trzyzmianowym. Obecnie, z powodu pandemii, wprowadzono system czterozmianowy. Funkcjonariusz straży pożarnej jest świadomy, że niedziele i święta zamiast z rodziną, może spędzić na służbie. Ci, którzy pełnią w tym czasie dyżur, jeśli okoliczności temu sprzyjają, mogą zorganizować namiastkę wieczerzy wigilijnej czy wielkanocnego śniadania, zasiadając wspólnie przy stole, na którym pojawiają się przyrządzone w domach i przyniesione na służbę potrawy. Oczywiście odbywa się to na zasadzie dobrowolności, z poszanowaniem osobistych uczuć religijnych czy innych zapatrywań. Przy okazji świąt jednostki straży pożarnej w Szczecinie są odwiedzane przez wojewódzkiego kapelana strażaków. Jednak – co trzeba podkreślić – nawet w takich sytuacjach strażacy są gotowi do natychmiastowego wyjazdu, by ratować ludzkie życie, zdrowie i mienie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Strażacy zawsze są gotowi do natychmiastowego wyjazdu, by ratować ludzkie życie, zdrowie i mienie.

Podziel się cytatem

Interweniują i świadczą pomoc

Adam Bączek, komendant Straży Miejskiej w Międzyzdrojach w kontekście specyfiki służby zaznacza, że tryb jej pełnienia w okresie niedziel i świąt nie odbiega od obowiązujących na co dzień standardów: – Przebieg naszej służby jest regulowany rytmem zmian. Dyżurujące zespoły pełnią 12-godzinną służbę przez 2 dni. Wracają na nią po 2 dniach odpoczynku. Grafik obejmuje 7 dni tygodnia. Zatem dni świąteczne, to dla nas zwykłe dni pracy. Czas świąt nie redukuje zakresu naszych obowiązków. Poza standardowymi działaniami podejmujemy stosowne do różnych sytuacji interwencje. W czasie pandemii ściśle współpracujemy z Policją i realizujemy zlecone także z tej strony zadania. Typowymi w obecnych realiach są np. kontrole odbywania kwarantanny, pozostawania w izolacji domowej. Do naszych stałych działań należą też np. kontrole prywatnych nieruchomości pod kątem spalania w piecach odpadów. Jednak strażnicy miejscy nie ograniczają swej służbowej aktywności tylko do czynności prewencyjnych. Świadczą również pomoc. We współpracy z ośrodkami pomocy społecznej niosą ją tym, którzy np. z racji wieku, złego stanu zdrowia czy choćby samotności, nie są w stanie poradzić sobie z wyzwaniami życia codziennego (zakupy, zaopatrzenie w leki, itp.). Zawsze pamiętamy o bezdomnych. Jeśli chodzi o nasze święta… cóż, spędzamy je rodzinnie, ale po służbie, co z wyrozumiałością przyjmują nasi bliscy.

Reklama

By inni mogli świętować

Sławomir, kierowca autobusu jednego ze szczecińskich przedsiębiorstw autobusowych od wielu lat przemierza ulice miasta pasażerskimi kolosami w dzień i w nocy, niezależnie od dnia tygodnia. – Niedziele i święta to dla mnie nierzadko po prostu dni pracy – opowiada. – Co prawda według odświętnych rozkładów jazdy, ale przebiegające w normalnym rytmie zmian, czyli jazda w dwóch zmianach przez 3 lub 4 dni, po nich dzień lub dwa wolnego bez względu na dzień tygodnia czy przypadające święto. Pandemia nie wpłynęła na rytm mojej pracy. Nie ma obecnie tzw. dyżurów w domu. Z powodu małej liczby kierowców, każdy dzień jest zaplanowany na linię lub rezerwę na zajezdni. Nasze spotkania rodzinne siłą rzeczy są dostosowywane do mojego grafiku pracy. Na przykład do tegorocznej wigilii zasiedliśmy dopiero o godz. 20, tuż po moim powrocie z pracy.

Pamiętajmy o wszystkich tych, którzy pracują dla innych, czuwają nad ich bezpieczeństwem i są gotowi zawsze nieść pomoc.

2021-01-05 11:50

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafia z proboszczem strażakiem

Nie każda parafia może się poszczycić proboszczem, który ma w sobie dwie pasje – najpierw kapłaństwo, a potem bycie strażakiem. Takie szczęście mają wierni w parafii Trójcy Przenajświętszej w Myszkowie-Nowej Wsi. Parafia obchodziła niedawno 40-lecie swojego istnienia. Zakładał ją nieżyjący już ks. Zenon Szymoniak. W latach 1976-85 był tu wikariat terenowy parafii Żarki Miasto. A że do Żarek było ponad 7 kilometrów, ksiądz przyjeżdżał z Mszą św. do Nowej Wsi i odprawiał w kaplicy św. Izydora. Z budowaniem kościoła było różnie. Jak wiele świątyń, tak i ta powstawała bez aprobaty władz komunistycznych. Nic więc dziwnego, że przez jakiś czas mężczyźni budowali kościół nocą, a kobiety w dzień pilnowały budowy, żeby ktoś złośliwy nie zniszczył powstającego dzieła. Od 10 lat proboszczuje tu ks. Jacek Kołodziejczyk. Stara się duszpasterzować najgorliwiej, jak potrafi. Widać to po zadbanym i ukwieconym otoczeniu kościoła, odnowionej plebanii. Ksiądz proboszcz z nieukrywaną satysfakcją pokazuje prezbiterium, w którego centrum widnieje płaskorzeźba Trójcy Świętej, dokładnie taka sama, jaka wieńczy wielki ołtarz w archikatedrze częstochowskiej. Księdza proboszcza można jednak spotkać nie tylko przy ołtarzu czy w okolicach kościoła, ale również w remizie strażackiej i za kółkiem strażackiego wozu gaśniczego OSP w Nowej Wsi. Ks. Jacek to nie tylko kapelan jednostek OSP w Myszkowie, ale strażak z krwi i kości. – Żeby być strażakiem, musiałem zrobić nie tylko prawo jazdy kategorii „C”, ale też ukończyć wszystkie kursy sprawnościowe i ratownictwa medycznego – uświadamia nam swoją drogę do służby. – Dziś normalnie jeżdżę ze strażakami do pożarów i zabezpieczenia wypadków drogowych. Zawsze jednak pamiętam, że najpierw jestem księdzem, a potem strażakiem. Nigdy nie zawaliłem odprawiania Mszy św. Jak już jest bardzo trudna sytuacja i nie ma kto kierować samochodem strażackim, szukam księdza na zastępstwo. W akcji ludzie rzadko mnie rozpoznają, bo to nie czas, żeby przyglądać się ludziom, ale zdarza mi się usłyszeć okrzyk zdziwienia: „Ty, zobacz, ten strażak to chyba nasz ksiądz!”. Myślę, że to też ma swoje znaczenie, że jestem jednym z ponad 40 strażaków w Myszkowie-Nowej Wsi. Przecież jestem też z nimi jako ksiądz, a oni, oprócz tego, że są strażakami, ze swoimi rodzinami należą do naszej parafii. Jesteśmy więc jedną rodziną – opowiada ks. Jacek Kołodziejczyk.

CZYTAJ DALEJ

Panie! Bądź dla nas codziennym zmartwychpowstawaniem!

2024-03-28 23:44

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Chrystus zmartwychwstał, lecz każdy z wierzących musi szukać zrozumienia wielkości tej prawdy w swoim życiu i sił, których ona udziela.

Ewangelia (J 20,1 -9)

CZYTAJ DALEJ

Londyn: tegoroczna Pasja poprawna politycznie

2024-03-29 16:09

[ TEMATY ]

Londyn

pasja

PAP/TOLGA AKMEN

Aktorzy odtwarzają ukrzyżowanie Jezusa przez Rzymian podczas pokazu "Pasja Jezusa" na londyńskim Trafalgar Square w Wielki Piątek w Londynie

Aktorzy odtwarzają ukrzyżowanie Jezusa przez Rzymian podczas pokazu

„Pasja Jezusa”, plenerowy spektakl realizowany na Trafalgar Square w Londynie, od 10 lat przyciąga setki widzów. W tym roku, z uwagi na konflikt w Strefie Gazy i wzrost nastrojów antysemickich w Wielkiej Brytanii, producenci Pasji musieli złagodzić te elementy spektaklu, które mogłyby negatywnie kojarzyć się z Izraelem.

Zespół składający się z ponad 100 aktorów i wolontariuszy co roku zbiera się w sercu Londynu, aby ożywić historię Jezusa Chrystusa. Spektakl przyciąga tysiące widzów, niezależnie od wiary.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję