Reklama

Anioł Pański

Papież na Regina Caeli: Jezus daje siebie, byśmy przyjęli Jego łagodną obecność

O miłosierdziu Boga, który w zmartwychwstałym Jezusie daje siebie, aby pokonać nasze niedowiarstwo mówił dziś Ojciec Święty w rozważaniu przed modlitwą Regina Caeli. Franciszek pozdrowił także wiernych Kościołów wschodnich obchodzących dziś Wielkanoc a także Ormian, z którymi modlił się w setną rocznicę męczeństwa ich przodków.

[ TEMATY ]

Franciszek

Grzegorz Gałązka

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Drodzy bracia i siostry, dzień dobry! Dziś jest ósmy dzień po Wielkanocy, a Ewangelia Jana dokumentuje nam ukazania się zmartwychwstałego Jezusa apostołom zgromadzonym w Wieczerniku: najpierw wieczorem w dniu Paschy, gdy Tomasz był nieobecny i następnie osiem dni później, gdy Tomasz był obecny. Za pierwszym razem, Pan ukazał uczniom rany swego ciała, uczynił znak tchnienia na nich i powiedział: „Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam” (J 20,21). Przekazał im swoją misję, z mocą Ducha Świętego.

Ale tego wieczoru nie było Tomasza, który nie chciał uwierzyć świadectwu innych. „Jeżeli nie zobaczę i nie dotknę jego ran, nie uwierzę” - powiedział (por. J 20,25). Osiem dni później - czyli tak jak dzisiaj - Jezus ponownie staje pośród swoich uczniów i natychmiast zwraca się do Tomasza, zachęcając go, by dotknął ran Jego rąk i boku. Wychodzi na spotkanie jego niedowiarstwa, aby poprzez znaki męki, mógł osiągnąć pełnię wiary paschalnej- to znaczy zmartwychwstania Jezusa. Tomasz jest człowiekiem, który nie zadowala się i poszukuje, chce zobaczyć na własne oczy, dokonać swego doświadczenia osobistego. Po początkowych oporach i niepokojach, w końcu także i on zaczyna wierzyć, choć dokonuje się to z trudem, ale dochodzi do wiary. Jezus cierpliwie na niego czeka i ofiaruje siebie, na jego trudności i niepewności, ostatniego, który przybył. Pan ogłosił „błogosławionymi” tych, którzy uwierzyli, choć nie widzieli (por. w 29.) - a pierwszą z nich jest Maryja Jego Matka - choć zaspokaja także potrzeby niedowierzającego ucznia: „Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce... (w. 27). W zbawczym kontakcie z ranami zmartwychwstałego Pana, Tomasz ukazuje swoje własne rany, rozdarcia, poniżenie. W znaku gwoździ znajduje decydujący dowód, że był kochany, oczekiwany, zrozumiany. Znajduje się naprzeciwko Mesjasza pełnego łagodności, miłosierdzia, czułości. Był to ten Pan, którego szukał w tajemniczych głębiach swego bytu, bo zawsze wiedział, że taki jest Bóg. Jak wielu z nas w głębi serca poszukuje spotkania z Jezusem, takim jaki jest łagodnym, miłosiernym, czułym, bo w głębi serca wiemy, że takim On jest. Nawiązawszy osobisty kontakt z życzliwością i cierpliwym miłosierdziem Chrystusa, Tomasz rozumie głęboki sens Jego zmartwychwstania i przemieniony wewnętrznie, deklaruje swoją pełną i całkowitą wiarę w Niego wołając: „Pan mój i Bóg mój” (w. 28). Jakże piękne jest to wyrażenie Tomasza.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Mógł on „dotknąć” tajemnicy paschalnej, która w pełni ukazuje zbawczą miłość Boga, bogatego w miłosierdzie (por. Ef 2,4). Tak jak Tomasz, także my wszyscy w tę drugą Niedzielę Wielkanocną jesteśmy zaproszeni do kontemplowania w ranach Zmartwychwstałego, Bożego Miłosierdzia, które przewyższa wszelkie ludzkie ograniczenia i jaśnieje nad ciemnością zła i grzechu. Czasem intensywnym i wydłużonym, aby zebrać nieskończone bogactwa miłości miłosiernej Boga będzie najbliższy Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, którego bullę ogłoszenia promulgowałem wczoraj, wieczorem tutaj w Bazylice Św. Piotra. Bulla ta zaczyna się słowami, „Misericordiae vultus”: obliczem Miłosierdzia jest Jezus Chrystus. Wpatrujmy się w Niego, tego, który zawsze na nas czeka, poszukuje nas, przebacza nam. Pełen jest miłosierdzia. Nie przeraża się naszymi biedami. W swoich ranach nas leczy i przebacza wszystkie nasze grzechy. Niech Najświętsza Maryja Panna pomaga nam być miłosiernymi wobec innych, tak jak Jezus jest wobec nas.

Po odmówieniu modlitwy Regina Caeli Ojciec Święty pozdrowił wiernych Kościołów wschodnich obchodzących dziś Wielkanoc a także Ormian, z którymi modlił się w setną rocznicę męczeństwa ich przodków.

2015-04-12 13:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek apeluje o prostotę i prawdę życia chrześcijańskiego

[ TEMATY ]

Franciszek

O wykorzystanie okresu Wielkiego Postu do wykorzenienia z życia chrześcijańskiego wszelkiej obłudy, odzyskania prostoty i jedności aspektów zewnętrznych z rzeczywistością zaapelował Ojciec Święty podczas porannej Eucharystii w Domu Świętej Marty. W swojej homilii papież nawiązał do pierwszego czytania dzisiejszej liturgii (Iz 58,1-9), gdzie prorok Izajasz wzywa do łączenia postu z uczynkami miłości.

Franciszek wskazał, że okres Wielkiego Postu ma nam dopomóc w odzyskaniu jedności wewnętrznej. Służy temu post, jałmużna i modlitwa. Przypomniał, że Pan Jezus zachęca nas, byśmy przeżywali ten czas radośnie, będąc szczodrymi wobec potrzebujących, nie trąbiąc wokół siebie, modląc się do Boga niemal „w ukryciu”, nie starając się wzbudzić podziwu u innych. Dał nam przykład w postawie faryzeusza i celnika (Łk 18,9-14). Papież zauważył, że również dzisiaj są ludzie uważający się za sprawiedliwych, bo należą do odpowiedniego stowarzyszenia i co niedziela są w kościele, a nie są „jak ci biedni ludzie, którzy niczego nie rozumieją”.

CZYTAJ DALEJ

64. rocznica obrony krzyża w Nowej Hucie

2024-04-28 09:40

[ TEMATY ]

Ryszard Czarnecki

Archiwum TK Niedziela

Dokładnie teraz mija rocznica wydarzeń które przed laty poruszyły katolicką Polskę . Chodzi o obronę krzyża, którego mieszkańcy nowej, przemysłowej dzielnicy Krakowa postawili na miejscu budowy przyszłego kościoła. Zgoda na jego powstanie została wymuszona na komunistach w wyniku dwóch petycji , podpisanych w sumie przez 19 tysięcy osób.

Gdy rządy „komuny” trochę chwilowo zelżały nowy „gensek” kompartii Gomułka obiecał delegacji z Nowej Huty, że kościół powstanie. Jednak komuniści , jak zwykle nie dotrzymali słowa : cofnięto pozwolenie na budowę, a pieniądze ze składek mieszkańców Nowej Huty (a właściwie Krakowa bo dawali pieniądze również ludzie spoza nowego „industrialnego"osiedla”) zostały skonfiskowane.

CZYTAJ DALEJ

Ks. Węgrzyniak: trwać w Chrystusie - to nasze zadanie

2024-04-28 15:22

[ TEMATY ]

ks. Wojciech Węgrzyniak

Karol Porwich/Niedziela

Ks. Wojciech Węgrzyniak

Ks. Wojciech Węgrzyniak

My jesteśmy jak latorośle. Jezus jest winnym krzewem. I to tak naprawdę On dzięki swojemu słowu nas oczyszcza. Jego Ojciec robi wszystko, żeby ta winorośl funkcjonowała jak najlepiej, a naszym zadaniem, jedynym zadaniem w tej Ewangelii, to jest po prostu trwać w Chrystusie - mówi biblista ks. dr hab. Wojciech Węgrzyniak w komentarzu dla Vatican News - Radia Watykańskiego do Ewangelii Piątej Niedzieli Wielkanocnej 28 kwietnia.

Ks. Wojciech Węgrzyniak zaznacza, że „od czasu do czasu zastanawiamy się, co jest najważniejsze, cośmy powinni przede wszystkim w życiu robić”. Biblista wskazuje, że odpowiedź znajduje się w dzisiejszej Ewangelii. „Przede wszystkim powinniśmy trwać w Chrystusie” - mówi.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję