Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Weszliśmy w Rok Kardynała Wyszyńskiego

Senat RP, ustanawiając rok 2021 Rokiem Kardynała Stefana Wyszyńskiego, oddaje mu szczególny hołd i wyraża wielkie uznanie dla jego życia, które było ogromnym świadectwem umiłowania Ojczyzny i rodaków.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tym roku przypada bowiem 120. rocznica urodzin i 40. rocznica śmierci Prymasa Tysiąclecia, w którego pogrzebie w Warszawie uczestniczyło milion Polaków.

Gdyby nie trafna wola niezłomnego prymasa, nie byłoby bp. Karola Wojtyły w Kolegium Kardynalskim ani potem na Stolicy Piotrowej polskiego papieża Jana Pawła II, obecnie świętego.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Przypominam sobie okres 3-letniego internowania wielkiego prymasa w czasie stalinowskim, gdy codziennie Polska modliła się o uwolnienie go z przymusowego odosobnienia. W tym okresie powstały słynne Zapiski więzienne będące świadectwem patriotyzmu i świętości nieustraszonego kardynała.

Pochylał się nad każdym z ojcowską miłością. Kiedy z młodzieżowym zespołem śpiewaczym jeździłem do domów pomocy społecznej z kolędami, przysyłał obrazki z wizerunkiem Matki Bożej Jasnogórskiej – której był największym czcicielem – do rozdania seniorom z jego błogosławieństwem.

Radzili się go politycy, bo dostrzegali siłę prymasowskiej dobroci, mądrości i ukochania Ojczyzny – Matki.

Reklama

Zawsze wizyty głowy Kościoła w Polsce były niezapomnianym przeżyciem dla miast i wsi. Przypominam sobie, jak jesienią 1957 r. od rana oczekiwaliśmy przejazdu prymasa Stefana Wyszyńskiego na krzyżówce w Szczecinie-Zdrojach. Naliczyłem wtedy 70 taksówek, które przybyły powitać kardynała. Dopiero wczesnym wieczorem oświetlony wewnątrz samochód wolno przejechał z prymasem Polski błogosławiącym wszystkich zebranych. Liczyliśmy na to, że zatrzyma się; nawet pewien miejscowy poeta ułożył specjalny wiersz na cześć kardynała, ale okazało się, że wcześniej w Kobylance parafianie wraz z proboszczem rzucili się na samochód Stefana Wyszyńskiego i wymusili jego postój, a nawet wejście do wiejskiego kościoła. Nas, witających go w peryferyjnych Zdrojach, tylko pobłogosławił całą powagą swego kardynalstwa, nie chcąc opóźnić swojego przyjazdu do Szczecina.

Polsce potrzeba darów duchowych prymasa, by była w Europie krajem wiernym swoim wielowiekowym wartościom.

Podziel się cytatem

Swoimi listami, spostrzeżeniami i błogosławieństwem towarzyszył mi i mojej rodzinie całe życie. Z okazji srebrnych godów małżeńskich teściów przesłał im tekstowe błogosławieństwo. Najbardziej cenię sobie treść błogosławieństwa Prymasa Tysiąclecia z okazji zawarcia sakramentalnego małżeństwa, które z wizerunkiem jego błogosławiącej ręki wisi w sypialni. Liczymy na to, że w tym roku zostanie – pomimo pandemii – przeprowadzona beatyfikacja prymasa Wyszyńskiego, która była zaplanowana na miniony rok.

Polsce potrzeba darów duchowych Stefana Kardynała Wyszyńskiego, by była w Europie krajem wiernym swoim wielowiekowym wartościom pozwalającym nam wszechstronnie rozwijać się.

2021-01-12 18:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bóg objawia się w historii

Niedziela toruńska 17/2021, str. II

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

Archiwum parafii Opatrzności Bożej w Toruniu

Prymas Wyszyński był człowiekiem o wielkiej miłości do ojczyzny i jej historii

Prymas Wyszyński był człowiekiem o wielkiej miłości do ojczyzny i jej historii

Pierwsze dni uwięzienia prymasa Stefana Wyszyńskiego, spędzone właśnie w Rywałdzie, były niezwykle trudne zarówno dla niego samego, jak i Kościoła w Polsce.

Stały się jednak przyczynkiem do analizy historii własnego życia.Zauważamy to podczas lektury kolejnych stron Zapisków więziennych.
CZYTAJ DALEJ

Ojciec Pio ze wschodu. Św. Leopold Mandić

[ TEMATY ]

święci

en.wikipedia.org

Leopold Mandić

Leopold Mandić

W jednej epoce żyło dwóch spowiedników, a obaj należeli do tego samego zakonu – byli kapucynami. Klasztory, w których mieszkali, znajdowały się w tym samym kraju. Jeden zakonnik był ostry jak skalpel przecinający wrzody, drugi – łagodny jak balsam wylewany na rany. Ten ostatni odprawiał ciężkie pokuty za swych penitentów i skarżył się, że nie jest tak miłosierny, jak powinien być uczeń Jezusa.

Gdy pierwszy umiał odprawić od konfesjonału i odmówić rozgrzeszenia, a nawet krzyczeć na penitentów, drugi był zdolny tylko do jednego – do okazywania miłosierdzia. Jednym z nich jest Ojciec Pio, drugim – Leopold Mandić. Obaj mieli ten sam charyzmat rozpoznawania dusz, to samo powołanie do wprowadzania ludzi na ścieżkę nawrócenia, ale ich metody były zupełnie inne. Jakby Jezus, w imieniu którego obaj udzielali rozgrzeszenia, był różny. Zbawiciel bez cienia litości traktował faryzeuszów i potrafił biczem uczynionym ze sznurów bić handlarzy rozstawiających stragany w świątyni jerozolimskiej. Jednocześnie bezwarunkowo przebaczył celnikowi Mateuszowi, zapomniał też grzechy Marii Magdalenie, wprowadził do nieba łotra, który razem z Nim konał w męczarniach na krzyżu. Dwie Jezusowe drogi. Bywało, że pierwszą szedł znany nam Francesco Forgione z San Giovanni Rotondo. Drugi – Leopold Mandić z Padwy – nigdy nie postawił na niej swej stopy.
CZYTAJ DALEJ

Konstytucja – nauki z historii. Obchody Święta Konstytucji 3 Maja w Kolbuszowej

2025-05-12 22:24

Alina Ziętek-Salwik

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Wiwat po uchwaleniu Konstytycji w wykonaniu uczniów LO w Kolbuszowej

Głównym punktem obchodów była uroczysta Msza św. w intencji Ojczyzny odprawiona w kościele pw. Wszystkich Świętych. Po nabożeństwie przemaszerowano do Miejskiego Domu Kultury. Pod tablicą upamiętniającą uchwalenie Konstytucji 3 Maja przedstawiciele poszczególnych instytucji złożyli biało-czerwone kwiaty. Kolejnym punktem obchodów był wygłoszony przez Dariusza Fusa, dyrektora Liceum Ogólnokształcącego im Janka Bytnara, referat na temat okoliczności powstania i uchwalenia Konstytucji 3 Maja. Jej znaczenie miało charakter zarówno polityczny jak i moralny - wynikało z szacunku do Prawa Bożego. Twórcy Konstytucji uważali, że ład w życiu społecznym, gospodarczym i politycznym może być podstawą potęgi narodu pod warunkiem, że jest oparty na Bożych przykazaniach. Część artystyczną uroczystości pt. ”Konstytucja-nauki z historii” przygotowali uczniowie LO w Kolbuszowej.

Pierwsza część oparta była na scenkach ukazujących moment rozbiorów Polski przez trzy sąsiadujące mocarstwa: Rosję (carycę Katarzyną zagrała Zuzanna Stępień, Austrię (cesarza Franciszka Józefa zagrał Kacper Szwed) i Prusy (króla Fryderyka zagrał Krzysztof Wojtyczka). Rozcięcie mapy Polski szablą musiało wzbudzić w widzach dreszcz emocji, bo przypomniało wszystkim tamten tragiczny dla Polaków czas i zapewnienia władców, że król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) będzie nadal królem, ale mocarstwa pomogą mu w rządzeniu. Druga scenka pokazała, że sami Polacy zdobyli się na wypracowanie Konstytucji 3 Maja, która była drugim, również pod względem nowoczesności, dokumentem po konstytucji amerykańskiej. Świadczyła o mądrości Polaków. W tej scence wystąpili: poseł Ignacy Potocki (Kacper Szwed), reformator Hugo Kołłątaj (Krzysztof Wojtyczka) i marszałek Sejmu Stanisław Małachowki (Filip Albrycht). Król Stanisław August Poniatowski (Szymon Kozłowski) odczytał postanowienia tego dokumentu. Następnie, przy dźwiękach poloneza Wojciech Killara, aktorzy inscenizacji opuścili salę.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję