Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Między mitem a rzeczywistością

Z Jackiem Proszykiem, bielskim historykiem specjalizującym się w tematyce judaistycznej, o diasporze żydowskiej rozmawia Mariusz Rzymek.

Niedziela bielsko-żywiecka 4/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Dzień Judaizmu

Gmina Wyznaniowa Żydowska w Bielsku-Białej

Nieistniejąca już synagoga w Białej Krakowskiej

Nieistniejąca już synagoga w Białej Krakowskiej

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mariusz Rzymek: Jaki był status materialny Żydów zamieszkujących śląskie Bielsko i Białą Krakowską?

Jacek Proszyk: Był analogiczny do statusu Niemców i Polaków w jednym i w drugim mieście. Była biedota totalna i totalni bogacze.

Czy znalazł Pan jakiś ciekawy przykład dobrej koegzystencji wyznawców religii Mojżeszowej i chrześcijaństwa, śledząc losy diaspory żydowskiej na Śląsku Cieszyńskim?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W książce „Życie według wartości” opisuję kondukt pogrzebowy Żyda z Międzyrzecza. Tam była taka sytuacja, że ten kondukt zatrzymywał się zarówno przy kościele katolickim, jak i ewangelickim. Z tych kościołów wychodzili kapłani obu obrządków i żegnali zmarłego, który był w wielkim poważaniu u mieszkańców wsi.

O taką symbiozę łatwiej było na wsi czy w mieście?

Bielsko i Biała to były miasta przemysłowe. Tu się robiło wielkie pieniądze, więc ten drapieżny kapitalizm robił swoje. Każdy walczył o byt i te wszystkie animozje między poszczególnymi narodowościami czy religiami były dość mocne. Na wsi było to trochę łagodniejsze.

Reklama

Jaką społeczność stanowili bielscy Żydzi?

Lubimy patrzeć na ten miniony świat z perspektywy sztetla (osada żydowska) i Żydów chałaciarzy z pejsami i brodami. Trzeba pamiętać, że w Bielsku czegoś takiego nie było. Tu byli Żydzi liberalni, postępowi, którzy nie mieli nic wspólnego z nostalgiczną wizją „Skrzypka na dachu”. Oni nawet nie mieli ortodoksyjnej liturgii, która nam się kojarzy z takimi folkowymi Żydami. W Bielsku byli żydzi zasymilowani, którzy w większości nie przestrzegali żadnych przepisów związanych z judaizmem. Głęboko w nosie mieli szabat i pobożność. Nie nosili pejsów i brody. W spisie powszechnym deklarowali, że nie są Żydami, a Niemcami wyznania Mojżeszowego. Na dodatek gardzili i poniżali galicyjskimi Żydami ortodoksyjnymi. Robili też wszystko, aby taki Żyd jak najszybciej wyniósł się z Bielska, gdyby czasem przyszło mu do głowy tu zamieszkać.

O jakim przedziale czasowym mówimy?

Chodzi o okres między XIX wiekiem a rokiem 1939. To nie był bajkowy świat rodem z książek I. Singera. Zarówno w Bielsku, jak i w Białej nie możemy o czymś takim mówić. Tutaj kwitł reformowany, postępowy judaizm. W tym czasie znaleźlibyśmy Żydów, którzy zarzekaliby się, że ich noga nigdy nie postanie w wielkiej synagodze w Bielsku. Tu mamy do czynienia z odstępstwem od wiary i porzuceniem prawdziwego judaizmu. W końcu oni tam grali na organach w szabat, czego ortodoksyjni Żydzi nigdy by nie zrobili. Dla równowagi wspomnę, że liberalni Żydzi nienawidzili Żydów ortodoksyjnych.

W czym wyrażała się ta postępowość bielskiej gminy żydowskiej?

Wyrażała się np. w tym, że była ona jedyną gminą w Polsce, która nie miała mykwy, czyli łaźni rytualnej, czyli czegoś, co jest „Ojcze nasz” dla religii żydowskiej. W okresie międzywojennym rabinat warszawski wysłał pismo do rabina bielskiego z zapytaniem, dlaczego Bielsko nie posiada tej mykwy. W odpowiedzi usłyszał, że w domach bielskich Żydów znajdują się łazienki i że przepisy sprzed 3 tys. lat były dobre 3 tys. lat temu, ale niekoniecznie teraz. To nie koniec niespodzianek. Samuel Hirschweld, rabin z Białej Krakowskiej, zmienił liturgię w synagodze z aszkenazyjskiej na sefardyjską. To tak jakby w najbliższą niedzielę bp Roman Pindel ogłosił list pasterski w kościołach diecezjalnych zaczynający się od słów: „Bracia i siostry, doszedłem do wniosku, że wyznanie prawosławne jest bliższe prawdy i tekstowi świętemu niż wyznanie rzymskokatolickie. W związku z tym od dzisiejszej niedzieli przechodzimy na liturgią prawosławną. Zmieniamy wygląd naszych kościołów i ustawiamy ikonostas”.

W którym roku rabin Samuel Hirschweld wpadł na taki pomysł?

To są lata 30. ubiegłego wieku. Zmienił liturgię z tej typowo europejskiej na tę popularną wśród żydów z Afryki, Hiszpanii i basenu Morza Śródziemnego.

Dobrze się to dla niego skończyło?

Tak, bo dla dużej części wiernych ta zmiana była bardzo fajna, choć oczywiście nie dla wszystkich. Co ciekawe, w dzisiejszym Izraelu władzę religijną przejmują sefardyjczycy, którzy uważają, że są bliżej nieskażonego naleciałościami cywilizacyjnymi pierwotnego źródła objawienia.

Czy społeczność katolicka Bielska i Białej Krakowskiej była bierna względem nadciągającej z Rzeszy fali antysemityzmu?

„Dzisiaj synagogi, a jutro kościoły” – pod takim tytułem na pierwszej stronie ukazał się artykuł w gazecie wydanej przez bielskich chadeków, chrześcijańskich demokratów, po wydarzeniach nocy kryształowej. Większość z tych chadeków stanowili Niemcy. I pisali tam wprost, że jeżeli katolicy i w ogóle chrześcijanie będą przykładać ręce do ideologii faszystowskiej, to los synagog podzielą również kościoły. Osobiście wolę właśnie takich chrześcijan pokazywać, którzy nazywali rzeczy po imieniu. W każdym narodzie znajdzie się jakaś ilość kolaborantów, ale niekoniecznie trzeba za nich od razu brać zbiorową odpowiedzialność.

2021-01-20 10:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dialog dwóch rodzin to decyzja

Niedziela wrocławska 4/2019, str. II

[ TEMATY ]

sport

Dzień Judaizmu

Agnieszka Bugała

Abp Marian Gołębiewski i rabin David Basok – Liturgia Słowa

Abp Marian Gołębiewski i rabin David Basok – Liturgia Słowa

Te słowa s. Anny Bodzińskiej ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej z Syjonu najbardziej zapadły w pamięć po trzech dniach obchodów Dnia Judaizmu w Kościele katolickim, który po raz siedemnasty, w dn. 16-18 stycznia, odbył się we Wrocławiu

Tegoroczne obchody, skupione wokół słów proroka Ozeasza oraz hasła: „Nie przychodzę, żeby zatracać” (Oz 11, 9), odbywały się w różnych miejscach Wrocławia – w Auli Papieskiego Wydziału Teologicznego, w Małej Synagodze przy Włodkowica oraz w Domu Edyty Stein. Patronat nad wydarzeniem objął metropolita wrocławski abp Józef Kupny. Współorganizatorami wydarzenia byli: Papieski Wydział Teologiczny, Gmina Wyznaniowa Żydowska we Wrocławiu, Koło Naukowe Judaistyki Uniwersytetu Wrocławskiego „Sznirele Perele”, Dom Edyty Stein oraz Droga Neokatechumenalna.

CZYTAJ DALEJ

„Każdy próg ghetta będzie twierdzą” – 81 lat temu wybuchło powstanie w getcie warszawskim

2024-04-19 07:33

[ TEMATY ]

powstanie w getcie

domena publiczna Yad Vashem, IPN, ZIH

19 kwietnia 1943 r., w getcie warszawskim rozpoczęło się powstanie, które przeszło do historii jako największy akt zbrojnego sprzeciwu wobec Holokaustu. Kronikarz getta Emanuel Ringelblum pisał o walce motywowanej honorem, który nakazywał Żydom nie dać się „prowadzić bezwolnie na rzeź”.

„Była wśród nas wielka radość, wśród żydowskich bojowników. Nagle stał się cud, oto wielcy niemieccy +bohaterowie+ wycofali się w ogromnej panice w obliczu żydowskich granatów i bomb” – zeznawała podczas słynnego procesu Adolfa Eichmanna, jednego z architektów Holokaustu, Cywia Lubetkin ps. Celina. W kwietniu 1943 r. należała do dowództwa Żydowskiej Organizacji Bojowej, jednej z dwóch formacji zbrojnych żydowskiego podziemia w getcie. Zrzeszeni w nich konspiratorzy podjęli decyzję o podjęciu walki, której najważniejszym celem miała być „śmierć na własnych warunkach”. Tym samym odrzucili dominujące wcześniej przekonanie, że tylko stosowanie się do poleceń okupantów może uratować choćby część społeczności żydowskiej w okupowanej Polsce. W połowie 1942 r. było już jasne, że założeniem działań III Rzeszy jest doprowadzenie do eksterminacji narodu żydowskiego.

CZYTAJ DALEJ

28. Ogólnopolski Konkurs Wiedzy Biblijnej w Przemyślu

2024-04-19 09:54

Łukasz Sztolf

Laureaci konkursu

Laureaci konkursu

W Wyższym Seminarium Duchownym w Przemyślu 18 kwietnia br. odbył się etap diecezjalny 28. Ogólnopolskiego Konkursu Wiedzy Biblijnej, którego organizatorem jest Katolickie Stowarzyszenie „Civitas Christiana”. Do rywalizacji przystąpiło 53 uczniów reprezentujących 18 szkół ponadpodstawowych z terenu archidiecezji przemyskiej. Zakres merytoryczny biblijnych zmagań obejmował Księgę Sędziów oraz Dzieje Apostolskie wraz z wprowadzeniem, przypisami i komentarzami. Spotkanie rozpoczęło się od nabożeństwa Słowa Bożego, które poprowadził Abp Adam Szal – Metropolita Przemyski. Okolicznościową homilię wygłosił ks. prof. Stanisław Haręzga – moderator Dzieła Biblijnego w archidiecezji przemyskiej. Po wspólnej modlitwie uczniowie przystąpili do rozwiązania testu. Następnie członkowie Komisji powołanej przez Pana Jana Juszczaka – diecezjalnego koordynatora Konkursu, sprawdzili prace uczniów w oparciu o arkusz odpowiedzi. Do części ustnej zakwalifikowali się następujący uczniowie:

1. Zuzanna WOŹNIAK ( I LO w Krośnie, katecheta ks. Wojciech Sabik)

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję