Reklama

Niedziela Lubelska

KUL: Nikolas Nikas o uprzedmiotowieniu człowieka w in vitro

O postępującym uprzedmiotowieniu człowieka w związku z rozwojem procedur sztucznego zapłodnienia mówił we wtorek na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim Nikolas Nikas, wybitny prawnik i bioetyk.

[ TEMATY ]

in vitro

Prylarer/pixabay.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W murach Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego odbył się wykład Nikolasa Nikasa zatytułowany „Wokół kształtu ustawy o in vitro – współczesna medycyna i biotechnologia, a nowe kierunki działań prawnych”. - Nauka od 1978 roku wypracowała 19 sposobów sztucznego zapłodnienia, a in vitro jest tylko jednym z nich - powiedział znany i ceniony na całym świecie prawnik i bioetyk.

We współczesnej cywilizacji obowiązuje niepisana zasada „imperatywu technologicznego”, czyli podświadome przekonanie, że jeśli coś jest już technologicznie możliwe do realizacji, to powinniśmy to wdrażać. – To nie jest właściwe rozwiązanie – mówił Nikas. Posłużył się przykładem, że nauka może dać wskazówki jak zbudować bombę atomową, ale nie precyzuje, jak jej używać. - Podobnie jest z in vitro – powiedział.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Bioetyk wyraźnie zaznaczył, że jego krytycyzm wobec procedury in vitro nie jest żadnym atakiem czy negowaniem postępu technologicznego związanego z rozwojem medycyny, jednak żadna dziedzina nauki nie może być odizolowana od dyskusji nad problemami, które jej dotyczą.

W 1978 r. w Wielkiej Brytanii urodziło się pierwsze dziecko z procedury in vitro, Louise Brown. - Nauka od tego czasu wypracowała 19 sposobów sztucznego zapłodnienia, a in vitro jest tylko jednym z nich – mówił mecenas.

Reklama

W czasie naturalnego zapłodnienia nowa istota ludzka pojawia się wskutek połączenia się komórki jajowej z plemnikiem. – A procedura in vitro niestety sporą część embrionów zamraża, niszczy lub przekazuje do eksperymentów naukowych – dodał prelegent. Jednak nikogo nie dziwi problem aborcji na tych embrionach, które w wyniku selekcji zostały odrzucone.

Mecenas dokonał też statystycznej oceny procedury in vitro. - W przypadku kobiet poniżej 35. roku życia, z 90% pobranych komórek jajowych 47% zagnieżdża się w macicy, zaś tylko 40% kończy się szczęśliwym i zdrowym urodzeniem – mówił prelegent. Dla kobiet po 40. roku życia, szansa na szczęśliwe urodzenie z procedury in vitro to tylko 2%.

Dlatego z in vitro związana jest sprzedaż komórek jajowych od młodych kobiet, które dają większą szansę na skuteczne urodzenie dziecka w coraz późniejszym wieku. – Obecnie komórki jajowe można nabyć za pośrednictwem Internetu – mówił Nikas. Często tym ogłoszeniom towarzyszy dopisek „sprawdzona dawczyni”. Zaczyna się uprzedmiotawiać człowieczeństwo, traktując je jak np. samochód na gwarancji.

Kolejne ważne problemy bioetyczne w USA to klonowanie, czy „wynajmowanie brzucha”. – W USA jeśli chcę dziecko to mogę sięgnąć po każdą metodę – prelegent przybliżał amerykańską perspektywę.

Nikas wskazywał, że surogacja stała się sposobem na zachowanie swojej fizyczności i unikanie problemów związanych z ciążą. – Surogacja to już teraz jest transakcja. Noszę twoje dziecko przez 9 miesięcy, oddaję je i otrzymuję pieniądze – mówił prelegent. Ta wymiana handlowa staje się obecna w Internecie, a także staje się problemem wyzysku ekonomicznego. – Często wykorzystuje się do tego procederu biedne kobiety, np. w USA z Indii – dodał.

Reklama

Problem surogacji to także uprzedmiotowienie człowieka. – Na kobietę patrzy się tylko jak na macicę do wynajęcia, a nie jak na człowieka – mówił wyraźnie Nikas. Ta dehumanizacja kobiety dokonuje się w imię źle pojmowanej ekonomii. Dodatkowo w związku z surogacją dokonuje się selekcji człowieka, aby sztucznie osiągać idealne, piękne dzieci.

Mecenas w podsumowaniu stwierdził, że nie wiadomo czy procedura in vitro jest bezpieczna w perspektywie pokoleń. – Być może z czasem zaczną pojawiać się efekty uboczne in vitro – mówił Nikas.

Organizatorem wydarzenia była Katedra Prawa Wyznaniowego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz Instytutu na rzecz Kultury Prawnej „Ordo Iuris”.

Nikolas Nikas jest Prezesem Bioethics Defense Fund – prawniczej organizacji podejmującej działania na rzecz prawa do życia i wolności sumienia w USA i na całym świecie. Ekspert w zakresie prawa i bioetyki. Prowadził konsultacje z członkami Prezydenckiej Rady Bioetycznej w Waszyngtonie, zeznawał przed senatem USA w sprawach dotyczących aborcji i wolności słowa.

2015-04-14 17:18

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Człowiek wobec in vitro

Każda dyskusja dotycząca in vitro, prowadzona na różnych forach, bezwzględnie powinna opierać się na faktach. Wymienię jedynie pięć z nich, którym nie może zaprzeczyć nikt, kto ma zdrowy mózg, kto posiada choćby elementarną umiejętność myślenia (co zdobywa się z reguły u progu młodości) i kto nie jest w jakikolwiek sposób przekupiony po to, aby zaprzeczać prawdzie.
CZYTAJ DALEJ

Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Prezydent: atak rosyjskich dronów był testem

Atak rosyjskich dronów w nocy z wtorku na środę był testem naszej odporności i naszych zdolności; odnoszę wrażenie, że go zdaliśmy - również dzięki jedności klasy politycznej, prezydenta i rządu - ocenił prezydent Karol Nawrocki na początku posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

W nocy z wtorku na środę w trakcie ataku Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została 19 razy naruszona przez drony. W operacji obronnej uczestniczyły polskie i sojusznicze systemy radiolokacyjne śledząc kilkanaście obiektów oraz polskie i sojusznicze samoloty. Te drony, które stanowiły bezpośrednie zagrożenie zostały zestrzelone. W operacji poza naziemnymi systemami uczestniczyły m.in. samoloty wczesnego ostrzegania AWACS, dwa myśliwce F-35 i dwa F-16, śmigłowce - bojowe Mi-24, a także wielozadaniowe M-17 oraz Black Hawk.
CZYTAJ DALEJ

Rosyjski statek ze sprzętem do inwigilacji zatrzymany w Niemczech

2025-09-12 13:30

[ TEMATY ]

Niemcy

rosyjski statek

sprzęt do inwigilacji

szpiegowanie

Adobe Stock

Rosyjski domniemany statek szpiegowski, zatrzymany w Niemczech

Rosyjski domniemany statek szpiegowski, zatrzymany w Niemczech

Niemiecka policja przeszukała w Kilonii statek Scanlark, podejrzewany o szpiegostwo na rzecz Rosji. Jednostka wcześniej cumowała w holenderskim Rotterdamie, Dordrechcie i Moerdijk. Śledczy znaleźli sprzęt do inwigilacji i podejrzewają operacje dronowe przeciwko bazom wojskowym.

Policja w Niemczech przeprowadziła spektakularną akcję na pokładzie statku towarowego Scanlark, podejrzewanego o działalność szpiegowską na rzecz Rosji – poinformowały w piątek niemieckie media. 74-metrowa jednostka została zatrzymana w śluzie portowej w Kilonii, gdzie na pokład weszło około 40 funkcjonariuszy specjalnej jednostki.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję