Reklama

Aspekty

Z grona wielkich pasterzy

Mija 95 lat od dnia, w którym pewien proboszcz z Berlina został ordynariuszem dla wschodnich ziem naszej obecnej diecezji. Niewielu wie, że w 2003 r. w niemieckim sanktuarium maryjnym w Werl rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 10/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Piła

Sługa Boży bp Maksymilian Kaller

pocztowki-schneidemuhl.pila.pl

Ks. prał. Maksymilian Kaller podczas posługi w Pile

Ks. prał. Maksymilian Kaller podczas posługi w Pile

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Sługa Boży bp Maksymilian Kaller to postać bardzo związana z parafiami: Babimost, Bledzew, Brójce, Chociszewo, Ciosaniec, Dąbrówka Wielkopolska, Dębowa Łęka, Goraj, Kaława, Konradowo, Kargowa, Kosieczyn, Lgiń, Łysiny, Międzyrzecz, Nowe Kramsko, Osowa Sień, Przytoczna, Pszczew, Rokitno, Siedlnica, Skwierzyna, Sokola Dąbrowa, Stary Dwór, Śmieszkowo, Trzciel, Trzebiszewo, Wierzbno i Wschowa. Przez cztery lata był dla nich ordynariuszem. Warto go bliżej poznać.

Pierwsze lata

Max Joseph Johann Kaller urodził się 10 października 1880 r. w Bytomiu na Górnym Śląsku. Przyszły biskup uczył się w królewskim gimnazjum w Bytomiu. Studia filozoficzno-teologiczne odbył na Uniwersytecie Wrocławskim. Święcenia kapłańskie przyjął 20 czerwca 1903 r. z rąk kard. Jerzego Koppa w katedrze św. Jana Chrzciciela we Wrocławiu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Po święceniach pracował w Strzelcach Opolskich, a przez jakiś czas przebywał w Lądku Zdroju na leczeniu. Gdy podreperował zdrowie, został skierowany do Bergen, na wyspie Rugia. Tam opiekował się niewielką grupą katolików oraz pracownikami sezonowymi, głównie z Polski. 4 maja 1917 r. został posłany jako proboszcz do największej i najtrudniejszej parafii św. Michała w Kreuzbergu – dzielnicy Berlina. Prowadził tu bardzo dynamiczne duszpasterstwo. Wszystko nagle zostało przerwane, gdy 6 lipca 1926 r. został mianowany administratorem apostolskim w Tucznie. Zamieszkał w Pile, gdzie został jednocześnie proboszczem parafii Świętej Rodziny.

Chciał wyjechać do obozu koncentracyjnego w Terezinie, by pełnić posługę duszpasterską dla więźniów wyznania katolickiego.

Podziel się cytatem

Prałatura Pilska

Po I wojnie światowej część parafii należących do archidiecezji poznańskiej i diecezji chełmińskiej zostało podzielonych granicą polsko-niemiecką. Wiele z nich znalazło się po stronie niemieckiej. W tej sytuacji arcybiskupi gnieźnieńsko-poznańscy i biskupi chełmińscy postanowili, aby dla tych terenów utworzyć delegaturę. Odpowiednią decyzję podjął abp Edmund Dalbor 22 listopada 1920 r., tworząc Delegaturę Arcybiskupią z siedzibą w Tucznie. 1 grudnia wyznaczył ks. dr. Roberta Weimanna swoim wikariuszem generalnym dla tych ziem. Delegaturą zarządzał 5 lat. Zmarł 10 sierpnia 1925 r. W międzyczasie papież Pius XI z dniem 1 maja 1923 r. podniósł delegaturę do rangi administratury apostolskiej, podporządkowując ją bezpośrednio Stolicy Apostolskiej.

Reklama

Po śmierci ks. Weimanna ordynariuszem został mianowany właśnie ks. Maksymilian Kaller, który jeszcze w 1926 r. podjął decyzję o przeniesieniu swojej siedziby do Piły. Umiejscowienie siedziby administracji apostolskiej w stolicy rejencji ułatwiało wiele spraw organizacyjnych. Ksiądz Kaller był bardzo oddanym pasterzem. Nie tylko dokonał przeniesienia stolicy, ale także wiele sił poświęcał na działania duszpasterskie. Troszczył się o właściwą organizację sieci parafialnej. 31 sierpnia 1930 r. weszły w życie postanowienia bulli apostolskiej Pastoralis nostri offici, której mocą dotychczasową Administrację Apostolską w Pile przemianowano na Niezależną Prałaturę Pilską. Tworzyło ją 75 parafii, 8 wikariatów i 1 placówka duszpasterska. Prałatura została przyłączona do metropolii wrocławskiej, a każdorazowy prałat z Piły stawał się członkiem Episkopatu Niemiec z prawem głosu. To był jednak koniec owocnej posługi bp. Kallera w Pile. W 1930 r. został mianowany biskupem Ermland (biskupstwo warmińskie ze stolicą we Fromborku). Sakrę biskupią przyjął 28 października w Pile. Ingres do katedry we Fromborku odbył 18 listopada 1930 r.

Warmińskie dzieje

Na Warmii oddał się pracy duszpasterskiej z taką samą pasją, jak wcześniej w Berlinie czy w Pile. Szerzył ideę wczesnej Komunii św. dzieci, propagował 40-godzinne nabożeństwa adoracyjne i adorację Najświętszego Sakramentu. Zlecił przygotowanie rytuału diecezjalnego i modlitewnika diecezjalnego pt. Lobet den Herrn.

Był jednym z pierwszych, który dostrzegł problem hitleryzmu w Niemczech. Jeszcze przed ogłoszeniem encykliki Piusa XI Mit brennender Sorge ogłosił list pasterski, w którym ostro skrytykował hitlerowskie szykany wobec Kościoła. Jego i diecezję spotkały z tego powodu prześladowania: władze zamknęły diecezjalną drukarnię i wydawnictwo. Gdy w 1942 r. uświadomił sobie ogrom zbrodni popełnianych przez Niemców podczas wojny, prosił nuncjusza w Berlinie o zgodę na zrzeczenie się kierowania diecezją. Chciał wyjechać do obozu koncentracyjnego w Terezinie, by pełnić posługę duszpasterską dla więźniów wyznania katolickiego. Nuncjatura odrzuciła prośbę.

Reklama

W lutym 1945 r., gdy do Fromborka zbliżał się front, bp Kaller został wywieziony przez gestapo początkowo do Gdańska, a później do Halle. 28 czerwca 1945 r. napisał list do papieża, przedkładając trzy propozycje: powróci do diecezji i podejmie tam dalsze rządy; gdyby okazało się, że jego diecezjan wywiozą na Syberię, był gotów na wyjazd wraz z nimi; lub dalsze duszpasterzowanie w sytuacji przesiedlenia do Niemiec. Nie doczekał się odpowiedzi z Rzymu.

26 lipca 1945 r. zdecydował się więc na powrót do swojej diecezji, ciągnąc za sobą ręczny wózek. Do Fromborka dotarł 10 sierpnia 1945 r. Niestety, miasto było w gruzach. Została tam tylko niewielka grupa mieszkańców. Jednak ogrom zniszczeń go nie przerażał. Snuł śmiałe plany odbudowania struktur diecezjalnych. Ostatecznie władze polskie nie przyznały bp. Kallerowi obywatelstwa polskiego. 16 sierpnia 1945 r. spotkał się z kard. Augustem Hlondem. Ten poprosił go w imieniu papieża o zrzeczenie się rządów w diecezji. Biskup Kaller po dwóch godzinach podjął decyzję. Miał wówczas powiedzieć: „Jeżeli jest to wola Ojca Świętego, to tak”. Opuścił Warmię na zawsze. Osiadł w Wiedenbück. W 1946 r. papież Pius XII mianował go specjalnym pełnomocnikiem do spraw przesiedleńców niemieckich. Działał na rzecz pojednania między narodami niemieckim i polskim.

***

Biskup Kaller był człowiekiem dialogu, szukającym z każdym porozumienia. Jak przypomniał w liście pasterskim w 2010 r. bp Jan Wieczorek, sługa Boży bp Kaller „tych, którzy utracili swoje ojczyste strony, już we wrześniu 1945 r. (…) wzywał do wyrzeczenia się zemsty i kształtowania w sobie postawy przebaczenia i pojednania.

Tych, którzy utracili swoje ojczyste strony, już we wrześniu 1945 r. wzywał do wyrzeczenia się zemsty i kształtowania w sobie postawy przebaczenia i pojednania.

Podziel się cytatem

Do końca życia, a chwila śmierci nadeszła 7 lipca 1947 r., śpieszył się być dobrym. Całe jego życie przepełnione wiarą i miłością uczyniło go w trudnych czasach dwóch wojen prawdziwym świadkiem miłości – podkreślmy – do każdego człowieka niezależnie od jego przynależności narodowej”. Choć w okresie rządów w Pile był raczej zdystansowany wobec Polaków, to jednak następne lata jego posługi pokazały prawdziwą klasę tego duszpasterza. Bez wątpienia należy do grona wielkich pasterzy Kościoła na naszych ziemiach.

2021-03-02 14:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Co wiemy o życiu Chrzciciela?

2025-12-10 09:38

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Bożena Sztajner/Niedziela

Są sytuacje, które zapraszają do poważnych rozważań. Zmuszają człowieka do zastanowienia się nad tym, co było i co może się stać, co robił i czy miało to sens, a jeśli miało, to jaki. Pyta się też, czy nie utracił talentów otrzymanych od Boga, czy dobrze wykorzystał swój czas, czy życia nie zmarnował. Czy wykorzystał wszystkie możliwości, by czynić dobro, podnosić na duchu, pocieszać, umacniać tych, którzy byli w potrzebie?

Gdy Jan usłyszał w więzieniu o czynach Chrystusa, posłał swoich uczniów z zapytaniem: «Czy Ty jesteś Tym, który ma przyjść, czy też innego mamy oczekiwać?» Jezus im odpowiedział: «Idźcie i oznajmijcie Janowi to, co słyszycie i na co patrzycie: niewidomi wzrok odzyskują, chromi chodzą, trędowaci zostają oczyszczeni, głusi słyszą, umarli zmartwychwstają, ubogim głosi się Ewangelię. A błogosławiony jest ten, kto nie zwątpi we Mnie».Gdy oni odchodzili, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: «Co wyszliście obejrzeć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w domach królewskich są ci, którzy miękkie szaty noszą. Po co więc wyszliście? Zobaczyć proroka? Tak, powiadam wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto Ja posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Zaprawdę, powiadam wam: Między narodzonymi z niewiast nie powstał większy od Jana Chrzciciela. Lecz najmniejszy w królestwie niebieskim większy jest niż on».
CZYTAJ DALEJ

Był gigantem modlitwy

2025-12-12 09:15

[ TEMATY ]

rocznica śmierci

śp. abp Stanisław Nowak

M.Sztajner/Archiwum Niedzieli

Abp Stanisław Nowak

Abp Stanisław Nowak

4 lata temu, w dniu 12 grudnia 2021 r., w 86. roku życia, w 63. roku kapłaństwa i w 37. roku biskupstwa, podczas sprawowanej przy jego łóżku Mszy św., odszedł do Pana abp Stanisław Nowak, arcybiskup senior archidiecezji częstochowskiej.

Abp Stanisław Nowak urodził się 11 lipca 1935 r. w Jeziorzanach. Ukończył II Liceum Ogólnokształcące im. Króla Jana III Sobieskiego w Krakowie.
CZYTAJ DALEJ

Papież na Koncercie Bożonarodzeniowym: muzyka prowadzi serca ku Bogu

2025-12-12 19:59

[ TEMATY ]

koncert

Papież Leon XIV

@Vatican Media

„Muzyka jest uprzywilejowaną drogą do zrozumienia najwyższej godności istoty ludzkiej” – mówił Papież Leon XIV do uczestników Koncertu Bożonarodzeniowego w Auli Pawła VI. W przemówieniu, wygłoszonym przed wręczeniem Nagrody Ratzingera Maestro Riccardo Mutiemu, Ojciec Święty podkreślił duchową i etyczną odpowiedzialność sztuki oraz jej znaczenie dla wychowania i pokoju.

Dziękując za koncert, Papież przypomniał słowa św. Augustyna, który określał muzykę jako scientia bene modulandi. Jak zaznaczył Leon XIV, jest ona „sztuką dobrego kształtowania, łącząc ją ze sztuką prowadzenia serca ku Bogu”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję