Reklama

Konferencja na KUL, Lublin 30 I 2021

Przesłanie Prymasa Wyszyńskiego do dzieci

Niedziela Ogólnopolska 13/2021, str. I-VIII

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czym zaczynał wielokrotnie Prymas Tysiąclecia – Stefan kard. Wyszyński swoje wypowiedzi, przemówienia, homilie czy listy? Od jakich słów, niezależnie do kogo kierowanych? – Umiłowane dzieci, a potem często dodawał: Umiłowane dzieci Boże, dzieci moje, dzieci Narodu. Poznajemy teraz źródło pochodzenia tego zawołania w głębokiej tradycji i szacunku do ludzi, jakie wyniósł i kształtował w pierwszych latach swojej posługi kapłańskiej. Będąc kapelanem, biskupem diecezjalnym, był często witany jako ojciec i tak też był traktowany. Wiedział zatem, że zwraca się do swoich dzieci, do swoich podopiecznych, do swoich diecezjan. Był dla nich ojcem w najtrudniejszych czasach. I właśnie to zawołanie, wynikające z szacunku i wrażliwości: Umiłowane dzieci – kiełkowało w całej jego bogatej działalności.

Ośmielam się twierdzić, że prymas Wyszyński był człowiekiem epok. Przyszedł na świat 120 lat temu, czyli wówczas, gdy nie było formalnie Polski. Dorastał, będąc dzieckiem, w miejscu, które formalnie nie było Polską. Później jego życie ocierało się o wielkie zmiany, wręcz epokowe. O odrodzenie Polski, czas wojny, a po wojnie – wielkie zadanie odbudowy zniszczonej Ojczyzny. I te etapy życia prymasa Wyszyńskiego to są epoki, w których żył, w których działał. Mimo śmierci prymasa w 1981 r. epoki jego działania się nie zakończyły. Jego słowa, myśli i pragnienia stanowią aktualne przesłanie dla kolejnych pokoleń, dla wszystkich grup społecznych.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dwukrotnie w czasie wojny był kapelanem w ośrodku dla ociemniałych dzieci w Laskach. I tam, w tym najtrudniejszym i najokrutniejszym dla człowieczeństwa czasie, okresie upodlenia życia przez zbrodnicze ideologie, służył tym najsłabszym i całkowicie bezbronnym – chorym i niepełnosprawnym dzieciom.

Podstawowe uniwersalne wartości ochrony życia człowieka, które wynikają przecież z prawa naturalnego, wynosił i utrwalał również w czasie studiów prawniczych w murach Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.

Reklama

Można zatem powiedzieć, że słowa klucze pojawiają się bardzo często w jego wypowiedziach. Tych kierowanych i do dzieci, i do studentów, i do robotników, i do naukowców, i do władzy. To bardzo istotne: Umiłowane dzieci Boże, dzieci moje, dzieci Narodu. Dla porządku, żeby tekst Rzecznika Praw Dziecka miał również charakter poparty cytatami, przypomnę kilka słów pochodzących wprost od sługi Bożego prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego: Przypominamy prawa człowieka: prawo do bytu i życia, prawo do Boga, prawo do prawdy, prawo do miłości. Przypominamy prawa rodziny: prawo do wolności, wyboru stanu, powołania, prawo do pokoju domowego, prawo do własności, prawo do wychowywania dzieci i do wyboru szkoły. Przypominamy prawa narodu: prawo do wolności Ojczyzny, do wierności Ojczyźnie, do miejsca w Ojczyźnie, do dziejów, języka, kultury. Wreszcie synteza i moc obronna tych praw – Kościół, który ugruntował kulturę europejską opartą o zachowanie tych praw wziętych z Chrystusa. Kościół ma prawo do głoszenia Ewangelii przez ambonę, prasę, książkę. Kościół ma prawo do wolności wychowywania i do szkoły katolickiej (...) Obrona tych praw to droga do pokoju wewnętrznego. Kto broni tych praw, oddaje przysługę ładowi i pomyślności społecznej (Jasna Góra, 1952 r.). I później wielokrotnie jeszcze przypominane słowa: Jeżeli najbardziej niewinne i bezbronne dziecko nie może czuć się bezpiecznie w jakimś społeczeństwie, wówczas już nikt bezpiecznie czuć się w nim nie może. (...) Nie trzeba nigdy dzieciom żałować, trzeba im dać. Niech „zjedzą” Polskę, byleby jej nie przegrali! Byleby zostali jako naród na przyszłe pokolenia i wieki. I do młodzieży: Droga młodzieży! Jeśli umiesz patrzeć w przyszłość – a my jesteśmy narodem ambitnym, który nie chce umierać – musisz sobie postawić wielkie wymagania. Musisz wychować się w duchu ofiary i do ofiar się uzdalniać. Bardzo mocno i jednoznacznie bronił życia: Prawo do życia musi każdy uszanować: rodzice, Naród, społeczeństwo, państwo i Kościół. Nikt nie może go pogwałcić, choćby dotyczyło istoty, która kryje się jeszcze pod sercem matki, bo już jest ona człowiekiem (...). Ta maleńka istota ma pełne prawo do życia i nikt, bez odpowiedzialności za zwykłe zabójstwo, nie może tego prawa naruszyć.

Reklama

Te słowa w wielu przypadkach zbiegały się w głównych trzech tematach dotyczących dzieci: rodzina, wychowanie oraz rola państwa i Kościoła. Wiele prac powstało na ten temat, wiele dezyderatów. Jednak zawsze te podstawowe filary, a już szczególnie rodzina i wychowanie dzieci, znajdują odzwierciedlenie w obowiązujących – nawet obecnie – przepisach. W Konstytucji RP, w konwencjach, w ustawach, jak chociażby w Ustawie o Rzeczniku Praw Dziecka z 2000 r., której art. 2 ust. 2 stanowi, że dzieckiem jest istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości.

Przesłanie sługi Bożego prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego w odniesieniu do działalności, którą się teraz zajmuję jako Rzecznik Praw Dziecka, odbieram w ten sposób, że właśnie słowa prymasa, jego wystąpienia i kształtowanie społeczeństwa przez dziesięciolecia doprowadziły chociażby do wydarzeń z ostatnich miesięcy czy nawet dni. Można spojrzeć z tej perspektywy, że gdyby nadal obowiązywały przepisy aborcyjne z lat 50. lub 90. XX wieku, to przesłanie za życiem prymasa Wyszyńskiego, sługi Bożego, byłoby niepełne.

27 I 2021 r. wydarzyło się dopełnienie, zaktualizowanie przesłania kard. Wyszyńskiego w zakresie ochrony życia. Publikacja wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 X 2020 r. w zakresie ochrony życia człowieka od poczęcia jest znakiem ochrony prawa naturalnego. Być może jest to dar dla nas w oczekiwaniu na beatyfikację. Powinniśmy się cieszyć, że przed beatyfikacją Prymasa Tysiąclecia Polska jest krajem chroniącym życie od poczęcia, chroniącym podstawowe prawo człowieka!

Reklama

Można też powiedzieć, że prymas Wyszyński był prekursorem ochrony praw człowieka, ochrony praw ludzkich, w czasach gdy nie było rzeczników praw. Prymas Wyszyński był rzecznikiem praw ludzkich i podstawowych praw człowieka.

Zaszczytem jest dla mnie reprezentowanie – w zakresie ochrony praw dziecka – prymasa Wyszyńskiego i jego przesłania teraz, po ponad 40 latach, w formie służby Rzecznika Praw Dziecka. To jest bardzo istotne i to też jest efekt tego, co wiele dziesięcioleci temu zasiał w nas, w polskim społeczeństwie, kard. Stefan Wyszyński.

Mam nadzieję, że również przez wstawiennictwo sługi Bożego prymasa Stefana kard. Wyszyńskiego to wzburzone morze, te wichry, burze i pioruny ucichną.

2021-03-23 19:41

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dziś jest tylko jeden plan: krzyż

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Didgeman/pixabay.com

Rozważania do Ewangelii J 18, 1 – 19, 42.

Wielki Piątek, 29 marca

CZYTAJ DALEJ

„Napełnił naczynie wodą i zaczął umywać uczniom nogi” (J 13, 5)

Niedziela warszawska 15/2004

[ TEMATY ]

Wielki Tydzień

pl.wikipedia.org

Mistrz Księgi Domowej, "Chrystus myjący nogi apostołom", 1475

Mistrz Księgi Domowej,

1. Wszelkie „umywanie”, „obmywanie się” lub kogoś albo czegoś kojarzy się ściśle z faktem istnienia jakiegoś brudu. Umywanie to akcja mająca na celu właśnie uwolnienie się od tego brudu. I jak o brudzie można mówić w znaczeniu dosłownym i przenośnym, taki też sens posiada czynność obmywania; jest to oczyszczanie się z fizycznego brudu albo akcja symboliczna powodująca uwolnienie się od moralnego zbrukania. To ten ostatni rodzaj obmycia ma na myśli Psalmista, kiedy woła: „Obmyj mnie całego z nieprawości moich i oczyść ze wszystkich moich grzechów …obmyj mnie a stanę się bielszy od śniegu” (Ps 51, 4-9). Wszelkie „bycie brudnym” sprowadza na nas złe, nieprzyjemne samopoczucie, uwolnienie się zaś od owego brudu przez obmycie przynosi wyraźną ulgę.
Biblia mówi wiele razy o obydwu rodzajach zarówno brudu jak i obmycia, czyli oczyszczenia. W rozważaniach niniejszych zajmiemy się obmyciami z brudu w znaczeniu moralnym.

CZYTAJ DALEJ

Zatęsknij za Eucharystią

2024-03-28 23:37

Marzena Cyfert

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Mszy Wieczerzy Pańskiej przewodniczył bp Maciej Małyga

Tęsknimy za różnymi rzeczami (…) Czy kiedyś jednak tęskniłem za przyjęciem Komunii świętej? To jest chleb pielgrzymów przez świat do królestwa nie z tego świata – mówił bp Maciej Małyga w katedrze wrocławskiej.

Ksiądz biskup przewodniczył Mszy Wieczerzy Pańskiej. Eucharystię koncelebrowali abp Józef Kupny, bp Jacek Kiciński oraz kapłani z diecezji.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję