Reklama

Abel i Kain

Obrzucanie się inwektywami przy świątecznym stole byłoby niepoważne i w złym guście.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdyby ktoś zapytał kogoś z Państwa, czy wolałby mieszkać na ulicy Kaina, czy na ulicy Abla – pewnie odpowiedź byłaby oczywista. Każdy woli Abla! No, może za Kainem opowiedzieliby się sataniści albo jakaś inna opozycja do życia, ale to trzeba uznać za margines.

Otóż opowiedzenie się za Ablem to, naturalnie, wybranie dobra.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Niemal automatycznie po takim wstępie powinnam przejść do tematu związanego ze zmianami nazw, głównie ulic, bo one są najbardziej widoczne na co dzień. Bardziej chodzi mi jednak o samych Kaina i Abla oraz ten szczególny przypadek, gdy z jednego gniazda, z jednego domu i jednej rodziny wyszło dwóch tak różnych ludzi. Dobry i zły.

Dziś także nie jest to rzadki przypadek, że w jednej rodzinie są różne typy. Niekoniecznie jest w niej morderca, którym był Kain, ale po prostu człowiek inaczej myślący niż np. jego rodzony brat. Znamy również takie przypadki, gdy dwaj bracia albo dwie siostry są z różnych stron politycznych. Działają na dwóch różnych biegunach i nie wyobrażam sobie, by w swoich domach, gdy się spotkają razem, nie dzielili się zgodnie opłatkiem lub jajeczkiem. A Państwo jak myślą?

Mnie jakoś trudno jest sobie wyobrazić, by przy świątecznym stole obrzucali się inwektywami: „ty pisiorze” czy: „ty lemingu”. To byłoby niepoważne i w złym guście. Może po kilku kieliszkach, gdy wzrasta odwaga, zaczną do siebie podskakiwać, ale wtedy pewnie ktoś ze starszego pokolenia ich zmityguje: „dajcie sobie spokój, chłopcy, w taki święty dzień nie wypada się kłócić...”, a dzieci dołączą się, mówiąc: „no tato, przestań, przestań!...”. Właśnie na tym powinno się skończyć politykowanie w rodzinie.

2021-04-14 07:27

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

Wspomnienie Najświętszej Maryi Panny Bolesnej

[ TEMATY ]

Matka Boża

pl.wikipedia.org

Przez wiele stuleci Kościół obchodził dwa święta dla uczczenia cierpień Najświętszej Maryi Panny: w piątek przed Niedzielą Palmową – Matki Bożej Bolesnej i 15 września – Siedmiu Boleści Maryi.

Pierwsze święto wprowadzono najpierw w Niemczech w roku 1423. Drugie święto ma nieco inny charakter. Czci Bożą Matkę jako Bolesną i Królową Męczenników nie tyle w aspekcie chrystologicznym, co historycznym, przypominając ważniejsze etapy i sceny dramatu Maryi i Jej cierpień. To święto zaczęli wprowadzać serwici.
CZYTAJ DALEJ

Uczestnicy popularnego tanecznego programu w żenujący sposób parodiują... modlitwę

2025-09-15 22:13

[ TEMATY ]

telewizja

telewizja

Adobe Stock

Uczestnicy popularnego tanecznego show postanowili zabłysnąć humorem i zamieścili w sieci nagranie, które – w ich zamyśle – miało bawić i promować program. Efekt okazał się jednak zupełnie odwrotny. Zamiast lekkości i żartu otrzymaliśmy nieudolną próbę rozbawienia widzów, która przerodziła się w żenujący spektakl z wyraźnie antykatolickim podtekstem. Trudno było patrzeć na to bez poczucia wstydu.

Na nagraniu „gwiazdy” programu – Barbara Bursztynowicz, Maja Bohosiewicz, Aleksander Sikora i Tomasz Karolak wraz z partnerami tanecznymi (Michałem Kassinem, Albertem Kosińskim, Darią Sytą i Izabelą Skierską) – odgrywają scenkę stylizowaną na modlitwę. Za stolikiem ustawione są zdjęcia jurorów, a uczestnicy wznoszą ręce i wygłaszają swoje „intencje”, które wspólnie kończą słowami: „wysłuchaj nas parkiet”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję