SZCZYT USA-ROSJA. Pierwsze spotkanie prezydentów Joego Bidena i Władimira Putina nie przyniosło przełomu. Ogłoszono jedynie uzgodnienie dalszego dialogu i początek normalizacji stosunków dyplomatycznych – ambasador Rosji Anatolij Antonow wrócił już do Waszyngtonu, a ambasador USA w Rosji John Sullivan wkrótce wróci do Moskwy. Stosunki rosyjsko-amerykańskie są w najgłębszym kryzysie od zakończenia zimnej wojny, nic dziwnego, że spotkanie przykuło uwagę mediów i międzynarodowych obserwatorów. Obie strony wykorzystały szczyt przede wszystkim jako narzędzie wysłania komunikatów do siebie wzajemnie, swoich elit i społeczeństw oraz innych państw. Biden mógł wyrazić swój bardziej niż krytyczny stosunek do polityki Kremla i dobrą wolę w kwestii dialogu.
Spotkanie jest przede wszystkim sukcesem Rosji. Doszło do niego zaledwie miesiąc po kolejnych groźnych cyberatakach rosyjskich hakerów – najpewniej na zlecenie rosyjskich służb – na krytyczne elementy sieci USA, w tym ważny rurociąg. Spotkanie to pozwala na przedstawianie prezydenta Putina jako lidera liczącego się mocarstwa i zachęca Rosję do stosowania – w razie potrzeby – eskalacji jej wrogich działań. Służy legitymizacji jego władzy w oczach społeczeństwa i elit w Rosji.
Po spotkaniu strony wystosowały krótkie wspólne oświadczenie, w którym – wyrażając zadowolenie z przedłużenia traktatu o dalszej redukcji zbrojeń nuklearnych START-3 – zadeklarowały, że należy uniknąć wojny nuklearnej, której nie da się wygrać, oraz zobowiązały się do prowadzenia dialogu na temat stabilności strategicznej. Dla niektórych to jest najważniejsze. Podczas osobnych konferencji prasowych obaj prezydenci ogólnie ocenili spotkanie pozytywnie – jako rzeczowe. Putin był szczególnie rzeczowy w sprawie Ukrainy. Biden zadeklarował pełne wsparcie dla integralności terytorialnej Ukrainy – według Putina natomiast, na temat członkostwa Ukrainy w NATO mówiono krótko, bo „nie ma o czym mówić”.
W Watykanie i w całym Rzymie trwają przygotowania do niedzielnej uroczystej mszy inaugurującej pontyfikat papieża Leona XIV, wybranego 8 maja. Oczekuje się, że udział w niej weźmie około 250 tysięcy osób i 200 oficjalnych delegacji. Msza na placu Świętego Piotra odbędzie się w dniu 105. urodzin Jana Pawła II.
Rzym, który został przygotowany na masowy przyjazd pielgrzymów z całego świata z okazji Roku Świętego, ponownie w ciągu trzech tygodni staje przed wyzwaniem, jakim jest obecność tłumów wiernych na inauguracji pontyfikatu pierwszego papieża z USA. Wcześniej kilkaset tysięcy osób uczestniczyło w uroczystościach pogrzebowych Franciszka i w powitaniu jego następcy po konklawe.
Brazylijski kardynał Leonardo Ulrich Steiner pragnąłby, aby Leon XIV kontynuował ścieżkę, którą z determinacją wyznaczył Franciszek, nieustannie pytający o życie w Amazonii: „Trzeba pracować nad zapewnieniem większego dostępu do sakramentów w tym regionie; głoszenie musi stać się modlitwą i chlebem”.
To było doświadczenie powszechnego tchnienia Ducha Świętego. Tak kardynał Leonardo Ulrich Steiner, arcybiskup Manaus, komentuje dla mediów watykańskich udział w konklawe, które wybrało Leona XIV. Zdaniem hierarchy, doświadczenie misjonarskie Papieża Leona XIV wniesie do pontyfikatu wrażliwość na ubogich i troskę o Wspólny Dom, w duchu jego poprzednika, papieża Franciszka.
Urząd Dobroczynności Apostolskiej jest instytucją Stolicy Apostolskiej, który w imieniu Papieża zajmuje się pomocą charytatywną osobom potrzebującym.
Kościół pomagał ubogim od początku swego istnienia – byli za to odpowiedzialni diakoni. W przypadku Papieży działanością tą zajmowali się członkowie tzw. Rodziny Papieskiej. Natomiast w bulli Innocentego III (1198-1216) pojawiła się po raz pierwszy wzmianka o urzędzie Jałmużnika Apostolskiego. Jałmużnik Jego Świątobliwości ma godność Arcybiskupa i należy do Rodziny Papieskiej, co uprawnia go, między innymi, do uczestniczenia w papieskich ceremoniach liturgicznych. Franciszek, który przykładał wielką wagę do działalności charytatywnej wyniósł obecnego Jałmużnika, Konrada Krajewskiego, do godności kardynalskiej.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.