Reklama

Niedziela Rzeszowska

U Dominikanów w Borku Starym

Wspomnienie św. Dominika, założyciela Zakonu Kaznodziejskiego przypada 8 sierpnia. To święto we wszystkich klasztorach dominikańskich.

Niedziela rzeszowska 33/2021, str. VIII

[ TEMATY ]

odpust

św. Dominik

Arkadiusz Bednarczyk

Wnętrze kościoła-sanktuarium

Wnętrze kościoła-sanktuarium

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Najbardziej znany na Podkarpaciu klasztor Dominikanów znajduje się w Borku Starym. Udokumentowany kult maryjny w tym miejscu sięga połowy XIV stulecia. Opodal cudownego źródełka zbudowano drewnianą kapliczkę, w której przechowywano drogocenny obraz Maryi przyniesiony przez osadników. Przed wizerunkiem modliła się, zdążająca na Ruś w 1387 r., święta królowa Jadwiga Andegaweńska. Częste pielgrzymki pątników spowodowały, że na wzgórzu wybudowano drewniany kościółek Świętego Krzyża i kaplicę Matki Bożej, a arcybiskup lwowski Jan Rzeszowski dokonał konsekracji obiektów w 1420 r. W kaplicy umieszczono wizerunek, poddany uprzednio renowacji, a być może skopiowany na nowym podobraziu.

Kilkadziesiąt lat później wybudowano następną kaplicę, w której pragnął być pogrzebany możny rycerz Imbram z żoną. Być może pobożny rycerz ufundował kolejny, nowy wizerunek Pani Boreckiej. Dzisiaj w tym miejscu stoi zbudowana pod koniec XIX w. kaplica Matki Bożej Bolesnej – w niej to odbyła się 15 sierpnia 1919 r., pierwsza w odrodzonej po zaborach Polsce koronacja cudownego wizerunku złotymi koronami. Nałożył je na skronie Maryi bp Józef Sebastian Pelczar. We wnętrzu wspomnianej kapliczki znajduje się osobliwy przedmiot, jest to tzw. dzwonek loretański, którym dzwoniono wówczas, gdy ktoś nie mógł skonać, aby Maryja wyprosiła łaskę szybkiej śmierci.

W XVII stuleciu proboszcz tyczyńskiej parafii, do której przynależało sanktuarium w Borku Starym – ks. Maciej Niwicki, sam cudownie uzdrowiony za przyczyną Pani Boreckiej, zapragnął, aby na miejscu tym powstał wspaniały kościół i aby pieczę nad nim sprawowali Dominikanie. Władze kościelne z biskupem przemyskim Stanisławem Sarnowskim przychyliły się do prośby ks. Niwickiego, wydając zgodę na założenie klasztoru. Wkrótce też pierwsi zakonnicy przybyli do pobliskiej Kielnarowej i rozpoczęto budowę wspaniałego, barokowego obiektu. Jest położony niedaleko od Rzeszowa, można przyjechać, by pokłonić się Boreckiej Pani i podziwiać piękno zabytku.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-08-11 10:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kardynał i tłumy u Matki Bożej Śnieżnej

Setki pielgrzymów przybyło 3 sierpnia na Trzonkę (729 m n.p.m) w Beskidzie Małym. Tu metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz celebrował Mszę św. odpustową ku czci Matki Bożej Śnieżnej.
CZYTAJ DALEJ

Św. Franciszek z Asyżu – znany i nieznany

[ TEMATY ]

św. Franciszek

Karol Porwich/Niedziela

Wspominany w liturgii 4 października św. Franciszek z Asyżu należy do najbardziej znanych świętych. Mimo to, miejsca z nim związane nie są aż tak znane. Warto je odwiedzić podczas wyjazdów. Oto pięć franciszkowych zakątków Asyżu i okolic.

San Damiano jest bez wątpienia jednym z najważniejszych miejsc związanych z pierwszym okresem życia Franciszka. To niewielki kościółek z VI-VII w., leżący ok. 1 km od głównych zabudowań Asyżu. Franciszek lubił tam przychodzić, gdyż było to miejsce spokojne i ciche, idealne do medytacji i przemyśleń. To tam modlił się słowami: „Najwyższy, chwalebny Boże, rozjaśnij ciemności mego serca i daj mi, Panie, prawdziwą wiarę, niezachwianą nadzieję i doskonałą miłość, zrozumienie i poznanie, abym wypełniał Twoje święte i prawdziwe posłannictwo”.
CZYTAJ DALEJ

Ile można spóźnić się do kościoła?

2025-10-04 21:04

[ TEMATY ]

Eucharystia

Msza św.

abp Andrzej Przybylski

Karol Porwich/Niedziela

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako spełniony obowiązek chrześcijański - pisze abp Andrzej Przybylski.

Zwierzał mi się ktoś, że ma kłopoty z punktualnością. W zasadzie wszędzie się spóźnia, w tym również na niedzielne Msze św. Ta osoba, świadoma swojej wady, zapytała mnie, ile można się spóźnić do kościoła, żeby Msza św. niedzielna mogła być zaliczona jako speł niony obowiązek chrześcijański. Dodała zaraz, że po noć wystarczy, jeśli się zdąży na czytanie Ewangelii, a właściwie to nawet tylko na moment Przeistocze nia chleba w Ciało Chrystusa i wina w Krew Pańską. Musiałem jej dopowiedzieć konkretnie i prosto: nie wystarczy!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję