Reklama

Wiara

Łagodność to nie słabość

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pytanie czytelnika:

Często słyszę, że jestem zbyt łagodny, bo trzeba być przebojowym. Czy bycie łagodnym oznacza jakąś słabość?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Gdy dobrze obserwujemy otaczający nas świat, to zauważymy, że coraz częściej liczy się bycie człowiekiem przebojowym i takim, który potrafi zawalczyć o swoje. Wydaje się, że cenione są przede wszystkim przebiegłość, spryt i siła. Reklamy, wręcz bijące po oczach, zachęcają nas do postawy macho. Łagodność natomiast łączona jest bardzo często z jakąś oznaką słabości. Tymczasem w duchowości chrześcijańskiej łagodność jest prawdziwą siłą człowieka i świadczy o jego dojrzałości. Jest ona owocem Ducha Świętego. Niestety, duch tego świata nie zachęca nas do łagodności. Bardzo często sprowadza się ją co najwyżej do uprzejmości, dobrych manier i dobrego wychowania. Święty Paweł Apostoł zachęca nas: „Niech wasza łagodność będzie znana wszystkim ludziom” (por. Flp 4, 5). W życiu duchowym jednak łagodność nie jest tak łatwo wypracować i realizować. Jest ona owocem czasem bardzo długiej i wytężonej pracy nad sobą. To umiejętność zachowania spokoju w cierpieniu i wobec ludzi, którzy sprawiają przykrość. Jest ona owocem prawdziwej pokory, miłości oraz męstwa. Przykładem tak rozumianej łagodności jest św. Franciszek Salezy. Uczył on, że łagodność z naszej strony polega najpierw na tym, że pozwalamy Bogu przeniknąć nas samych, a dopiero potem możemy być łagodni wobec siebie i innych ludzi. Ten święty kierował się zasadą: „Więcej much się złapie na kroplę miodu aniżeli na całą beczkę octu”. Do niego odnosił się bł. o. Franciszek Maria od Krzyża Jordan, który w swoim Dzienniku duchowym napisał: „Rozważaj łagodność św. Franciszka Salezego i upokorz się!” (DD I/157).

Reklama

W Piśmie Świętym symbolem łagodności i dobroci Boga jest miód. Do tego obrazu w jednym ze swoich komentarzy nawiązuje św. Augustyn, kiedy pisze o tajemnicy ludzkiego serca: „Załóż, że Bóg chce cię napełnić miodem. Jeśli jednak ty jesteś pełen octu, gdzie zmieścisz miód?”. Biblia ukazuje Boga jako troskliwego i łagodnego, zabiegającego o swoją trzodę pasterza: „Podobnie jak pasterz pasie On swą trzodę, gromadzi ją swoim ramieniem, jagnięta nosi na swej piersi, owce karmiące prowadzi łagodnie” (por. Iz 40, 11). Prorok Izajasz uczy nas, że „Bóg nie złamie trzciny nadłamanej, nie zagasi knotka o nikłym płomyku” (por. Iz 42, 3). Oczywiście, łagodność Boga nie oznacza ani Jego obojętności na dziejącą się krzywdę, ani słabości. Łagodność Boga, jak podkreśla wybitny polski teolog ks. Jerzy Szymik, „jest tylko najwyższą mocą”.

W życiu duchowym i moralnym człowieka łagodność odgrywa bardzo ważną rolę. Święty Tomasz z Akwinu uczy, że łagodność to cnota moralna, która odnosi się do uczucia, gdyż to ona sprawia, iż jesteśmy w stanie opanować rosnące w nas uczucie gniewu. Łagodność jest owocem miłości. Święty Paweł w słynnym Hymnie o miłości napisał, że miłość „nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego” (1 Kor 13, 5). U człowieka, który kieruje się łagodnością, łatwo dostrzec cierpliwość i pokój wewnętrzny. Łagodność bowiem pomaga nam stanąć właściwie w obliczu różnych trudności. Łagodność jednak to nie jest tylko bierna postawa wobec dziejącego się zła i krzywdy. Ona pomaga panować nad porywami naszego gniewu i nie poszerzać spirali nienawiści.

Pytania do teologa prosimy przesyłać na adres: teolog@niedziela.pl .

2021-08-17 13:39

Ocena: +3 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy wystarczy być dobrym człowiekiem, aby się zbawić?

Pytanie czytelnika:
Czy wystarczy być dobrym człowiekiem, aby się zbawić?

CZYTAJ DALEJ

Papież do młodych: to wy twórzcie przyszłość, razem z Bogiem

2024-04-19 16:20

[ TEMATY ]

młodzi

papież Franciszek

PAP/ETTORE FERRARI

Papież Franciszek

Papież Franciszek

To od was zależy przyszłość i wy macią ją tworzyć. Nie możecie być biernymi widzami - mówił papież na audiencji dla uczniów „szkół pokoju”. Przyznał, że istnieje pokusa, by nie myśleć o jutrze, lecz skupić się wyłącznie na teraźniejszości, a troskę o przyszłość delegować na instytucje lub polityków. Dziś jednak, bardziej niż kiedykolwiek dotąd, potrzeba właśnie brania odpowiedzialności za przyszłość. Potrzebujemy odwagi i kreatywności zbiorowego marzenia - mówił Franciszek.

„Drodzy chłopcy i dziewczęta, drodzy nauczyciele, marzenie to wymaga od nas czujności, a nie snu - mówił papież. - Aby je urzeczywistnić, trzeba pracować, a nie spać, wyruszyć w drogę, a nie siedzieć na kanapie. Musimy dobrze korzystać ze środków, które oferuje informatyka, a nie tracić czas na sieciach społecznościowych. Ale marzenie to urzeczywistnia się również, słuchajcie dobrze, urzeczywistnia się również poprzez modlitwę, czyli razem z Bogiem, a nie jedynie o własnych siłach”.

CZYTAJ DALEJ

Ekshumacja i rekognicja

2024-04-20 15:56

Zdj. IPN

    W piątek 19 kwietnia br. zakończyła się ekshumacja i rekognicja kanoniczna szczątków Czcigodnego Sługi Bożego ks. Michała Rapacza.

    Beatyfikacja męczennika czasów komunizmu odbędzie się 15 czerwca w krakowskich Łagiewnikach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję