Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Sukces Istebnej

Zespół Regionalny „Istebna” odniósł duży sukces, zdobywając po raz pierwszy w swej historii Złotą Ciupagę.

Niedziela bielsko-żywiecka 39/2021, str. VII

[ TEMATY ]

Istebna

zespół regionalny

Archiwum zespołu

Zespół „Istebna” ze Złotą Ciupagą

Zespół „Istebna” ze Złotą Ciupagą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Prestiżową nagrodę otrzymali na 52. Międzynarodowym Festiwalu Folkloru Ziem Górskich w Zakopanem, do którego zostali wytypowani podczas 52. Festiwalu Folkloru Górali Polskich w Żywcu, gdzie zdobyli Srebrne Żywieckie Serce. Nagrodę w Zakopanem przyznano im za program Wesele górali istebniańskich, który opracowali na podstawie scenariusza z 2009 r. autorstwa Tadeusza Papierzyńskiego. Fragmenty Wesela zaprezentowali 24 września w istebniańskim Dworze Kukuczka w ramach II Beskidzkich Biesiad Kulturalnych. – Ważnym momentem w życiu panny młodej i kawalera było wesele, stanowiące również przełomowy moment dla całej społeczności góralskiej określanej poprzez obowiązujące normy i wzory społeczne. Cieszymy się, że praca i wysiłek włożony w wielogodzinne próby, długotrwałe przygotowania oraz zaangażowanie wszystkich członków zespołu, zostały docenione – podkreślili prowadzący Maria Motyka i Józef Łupieżowiec.

„Istebna” obchodzi w tym roku jubileusz 120-lecia istnienia, który przypadnie 16 października. Obecnie zespół realizuje projekt pt.: historia, kultura i tradycja fundamentami naszej tożsamości na rzecz seniorów, skierowany na integrację międzypokoleniową. Program Aktywni+ na lata 2021-2025 jest dofinansowany przez Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej. Ponadto zespół zaprasza chętnych uczniów klas 7, 8 i szkół średnich oraz studentów, chcących rozwijać swoje umiejętności wokalno-taneczne, do dołączenia w ich szeregi. Kontakt: 510 425 844, zespolistebna@gmail.com .

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-09-22 07:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wypadek autokaru z dziećmi, są ciężko ranni. Trwa zbiórka pieniędzy

Wielu z nas słyszało o wypadku autokaru, który wiózł na wypoczynek letni młodych ludzi wraz z opiekunami z dziecięcego zespołu regionalnego „Mały Haśnik” z Żabnicy na Żywiecczyźnie. Wypadek miał miejsce o poranku 15 sierpnia na autostradzie A1 w miejscowości Stanisławie na Pomorzu. Autokar z nieznanych przyczyn zjechał z drogi, przebijając barierki ochronne i koziołkując. O modlitwę apeluje biskup Roman Pindel. Organizowana jest również zbiórka pieniędzy na pomoc dla poszkodowanych.

Jak ustalono, autokarem podróżowało 31 osób. Wśród poszkodowanych w wyniku wypadku znalazło się 6 osób, które w ciężkim stanie zostało przetransportowanych do szpitala. Na platformie Pomagam.pl Julia Pawlik organizuje zbiórkę pieniędzy „Razem dla Haśników”.

CZYTAJ DALEJ

Komisja ds. aborcji: wysłuchanie publiczne projektów 16 maja

2024-04-23 12:33

[ TEMATY ]

aborcja

Adobe.Stock

Wtorkowe posiedzenie sejmowej komisji nadzwyczajnej do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących prawa do przerywania ciąży trwało krótcej niż kwadrans. Zdecydowano, że wysłuchanie publiczne odbędzie się 16 maja o godz.10.

To drugie posiedzenie komisji, ale pierwsze merytoryczne. Na poprzednim wybrano przewodnicząca komisji i jej zastępczynie.

CZYTAJ DALEJ

Marcin Zieliński: Znam Kościół, który żyje

2024-04-24 07:11

[ TEMATY ]

książka

Marcin Zieliński

Materiał promocyjny

Marcin Zieliński to jeden z liderów grup charyzmatycznych w Polsce. Jego spotkania modlitewne gromadzą dziesiątki tysięcy osób. W rozmowie z Renatą Czerwicką Zieliński dzieli się wizją żywego Kościoła, w którym ważną rolę odgrywają świeccy. Opowiada o młodych ludziach, którzy są gotyowi do działania.

Renata Czerwicka: Dlaczego tak mocno skupiłeś się na modlitwie o uzdrowienie? Nie ma ważniejszych tematów w Kościele?

Marcin Zieliński: Jeśli mam głosić Pana Jezusa, który, jak czytam w Piśmie Świętym, jest taki sam wczoraj i dzisiaj, i zawsze, to muszę Go naśladować. Bo pojawia się pytanie, czemu ludzie szli za Jezusem. I jest prosta odpowiedź w Ewangelii, dwuskładnikowa, że szli za Nim, żeby, po pierwsze, słuchać słowa, bo mówił tak, że dotykało to ludzkich serc i przemieniało ich życie. Mówił tak, że rzeczy się działy, i jestem pewien, że ludzie wracali zupełnie odmienieni nauczaniem Jezusa. A po drugie, chodzili za Nim, żeby znaleźć uzdrowienie z chorób. Więc kiedy myślę dzisiaj o głoszeniu Ewangelii, te dwa czynniki muszą iść w parze.

Wielu ewangelizatorów w ogóle się tym nie zajmuje.

To prawda.

A Zieliński się uparł.

Uparł się, bo przeczytał Ewangelię i w nią wierzy. I uważa, że gdyby się na tym nie skupiał, to by nie był posłuszny Ewangelii. Jezus powiedział, że nie tylko On będzie działał cuda, ale że większe znaki będą czynić ci, którzy pójdą za Nim. Powiedział: „Idźcie i głoście Ewangelię”. I nigdy na tym nie skończył. Wielu kaznodziejów na tym kończy, na „głoście, nauczajcie”, ale Jezus zawsze, kiedy posyłał, mówił: „Róbcie to z mocą”. I w każdej z tych obietnic dodawał: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych” (por. Mt 10, 7–8). Zawsze to mówił.

Przecież inni czytali tę samą Ewangelię, skąd taka różnica w punktach skupienia?

To trzeba innych spytać. Ja jestem bardzo prosty. Mnie nie trzeba było jakiejś wielkiej teologii. Kiedy miałem piętnaście lat i po swoim nawróceniu przeczytałem Ewangelię, od razu stwierdziłem, że skoro Jezus tak powiedział, to trzeba za tym iść. Wiedziałem, że należy to robić, bo przecież przeczytałem o tym w Biblii. No i robiłem. Zacząłem się modlić za chorych, bez efektu na początku, ale po paru latach, po którejś swojej tysięcznej modlitwie nad kimś, kiedy położyłem na kogoś ręce, bo Pan Jezus mówi, żebyśmy kładli ręce na chorych w Jego imię, a oni odzyskają zdrowie, zobaczyłem, jak Pan Bóg uzdrowił w szkole panią woźną z jej problemów z kręgosłupem.

Wiem, że wiele razy o tym mówiłeś, ale opowiedz, jak to było, kiedy pierwszy raz po tylu latach w końcu zobaczyłeś owoce swojego działania.

To było frustrujące chodzić po ulicach i zaczepiać ludzi, zwłaszcza gdy się jest nieśmiałym chłopakiem, bo taki byłem. Wystąpienia publiczne to była najbardziej znienawidzona rzecz w moim życiu. Nie występowałem w szkole, nawet w teatrzykach, mimo że wszyscy występowali. Po tamtym spotkaniu z Panem Jezusem, tym pierwszym prawdziwym, miałem pragnienie, aby wszyscy tego doświadczyli. I otrzymałem odwagę, która nie była moją własną. Przeczytałem w Ewangelii o tym, że mamy głosić i uzdrawiać, więc zacząłem modlić się za chorych wszędzie, gdzie akurat byłem. To nie było tak, że ktoś mnie dokądś zapraszał, bo niby dokąd miał mnie ktoś zaprosić.

Na początku pewnie nikt nie wiedział, że jakiś chłopak chodzi po mieście i modli się za chorych…

Do tego dzieciak. Chodziłem więc po szpitalach i modliłem się, czasami na zakupach, kiedy widziałem, że ktoś kuleje, zaczepiałem go i mówiłem, że wierzę, że Pan Jezus może go uzdrowić, i pytałem, czy mogę się za niego pomodlić. Wiele osób mówiło mi, że to było niesamowite, iż mając te naście lat, robiłem to przez cztery czy nawet pięć lat bez efektu i mimo wszystko nie odpuszczałem. Też mi się dziś wydaje, że to jest dość niezwykłe, ale dla mnie to dowód, że to nie mogło wychodzić tylko ode mnie. Gdyby było ode mnie, dawno bym to zostawił.

FRAGMENT KSIĄŻKI "Znam Kościół, który żyje". CAŁOŚĆ DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję