Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

Święte i nietykalne miejsce

Cmentarz Centralny w Szczecinie jest największą nekropolią w Polsce, a trzecią w Europie. Jego oficjalne otwarcie nastąpiło 6 grudnia 1901 r.

Niedziela szczecińsko-kamieńska 44/2021, str. I

[ TEMATY ]

cmentarz

Wikipedia.org

Nagrobek rodziny Meister

Nagrobek rodziny Meister

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Cmentarz (łac. coemeterium – miejsce snu, spoczynku) jest miejscem grzebania zmarłych; podziemne katakumby (w kościołach krypty) lub naziemne. Rozróżnia się cmentarze wyznaniowe oraz komunalne dla grzebania zmarłych bez względu na ich przynależność wyznaniową. Jego początki wiążą się z rzymskim prawem – dwunastu tablic (ok. 451 r. przed Chrystusem), które pozostawiając swobodę w sposobie chowania zwłok, nakazywało zakładanie cmentarzy poza obrębem miasta.

Po wprowadzeniu chrześcijaństwa na Pomorzu (misje bp. Ottona w latach 1124-25 i 1128) Kościół uważał za słuszne, z uwagi na uszanowanie zmarłych, wznoszenie świątyń chrześcijańskich na miejscach dawnych słowiańskich cmentarzy. Tak było np. w stolicy biskupiej w Kamieniu Pomorskim – pierwszych zmarłych mieszkańców miasta grzebano głównie na wzgórzu położonym na południe od miasta, gdzie do dziś stoi kościół św. Mikołaja. W kościołach natomiast chowano osoby duchowne i pochodzące z rodów książęcych, a z czasem ze względu na brak miejsca także przy kościołach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W Kamieniu Pomorskim, zarówno duchownych, jak i świeckich chowano wewnątrz katedry: w chórze (prezbiterium), transepcie i północnej nawie. Nie sposób jednak powiedzieć ile osób spoczęło w podziemiach katedry. Martin Wehrmann uważa, że pochowano tych oto książąt: Kazimierza I (+1180), Warcisława III (+1264), Barnima I (+1278), Bogusława III (+1309) i jego żonę Małgorzatę (+1313), Bogusława IV (+1309), Warcisława IV (+1326), Ottona I (+1344), Bogusława V (+1374) oraz Bogusława VIII (+1418) i jego żonę Zofię (+1448). Chociaż prof. Kazimierz Kozłowski i dr Jerzy Podralski uważają, że najprawdopodobniej pochowano tu tylko Warcisława IV i Bogusława V.

Przyglądając się nekropolii biskupów kamieńskich zauważamy, że tylko nieliczni spoczywają w katedrze kamieńskiej – a mianowicie: Konrad I (+1186), Zygfryd (+1191), Zygwin (+1219), Konrad II (+1233), Konrad III (+1241), Herman von Gleichen (+1289), Jan książę sasko-łużycki (+1370) i Filip von Rehberg (+1385, spoczywający przed wielkim ołtarzem). W szczecińskiej katedrze pochowani są arcybiskupi: Marian Przykucki (+2009) i Zygmunt Kamiński (+2010).

Wzorując się na tych przykładach, rozpoczęto pochówki znaczących ludzi w kryptach, sarkofagach i kaplicach kościelnych. Ustalono także okres utrzymania grobu na 30 lat. Po tym okresie, w miejscu tym, składano inne osoby. Jednakże w 1778 r. ukazało się zarządzenie władz pruskich – dotyczące również Pomorza – zakazujące chowania zmarłych w kościołach, a władze miejskie otrzymały nakaz organizowania cmentarzy poza murami miejskimi. W Polsce na konieczność zakładania cmentarzy poza miastami zwrócił uwagę marszałek wielki koronny Stanisława Herakliusz Lubomirski, w piśmie z 1779 r. do biskupa poznańskiego Andrzeja Stanisława Młodziejowskiego.

Reklama

W Szczecinie do czasów nowożytnych było 91 małych i większych cmentarzy. Jeszcze do 1945 r. w granicach Wielkiego Szczecina istniało 35 cmentarzy przykościelnych, parafialnych lub komunalnych. W latach 30. XX wieku na terenie Szczecina uznano zaledwie 6 starych cmentarzy za historyczne lub zabytkowe. Inne zaczęto likwidować.

Cmentarz Centralny w Szczecinie wzorowany był na nekropoliach Hamburga i Wiednia. Obecnie zajmuje powierzchnię: 172,33 ha. Od założenia cmentarza spoczęło tu ponad 300 tys. zmarłych.

Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 r. (kan. 1240 § 1-2) podaje, że „tam, gdzie to możliwe, Kościół powinien mieć własne cmentarze albo przynajmniej kwatery na cmentarzach świeckich, przeznaczone na grzebanie wiernych zmarłych, należycie pobłogosławione. Jeśli to jest niemożliwe, należy każdorazowo pobłogosławić poszczególne groby”.

2021-10-26 12:19

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zadbali o groby dziennikarzy polskich na Łyczakowie

Niedziela rzeszowska 47/2014, str. 4

[ TEMATY ]

dziennikarze

cmentarz

Dorota Zańko

Dziennikarze porządkują groby na cmentarzu Łyczakowskim

Dziennikarze porządkują groby na cmentarzu Łyczakowskim

Dziennikarze rzeszowskich mediów otoczyli troską groby dziennikarzy polskich pochowanych na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. Od kilku lat regularnie je porządkują, szczególnie przed uroczystością Wszystkich Świętych.

Dzięki staraniom dziennikarzy udało się odrestaurować dwa grobowce: Aleksandra Milskiego (założyciela Towarzystwa Dziennikarzy Polskich we Lwowie oraz fundacji, która prowadziła przytulisko dla dziennikarzy, literatów i artystów) oraz braci Ludwika i Władysława Inlenderów. Akcję zapoczątkowała dziennikarka Polskiego Radia Rzeszów, Jolanta Danak-Gajda. To z jej inicjatywy we wrześniu 2009 r. powstał Komitet Opieki nad Grobami Dziennikarzy Polskich na Cmentarzu Łyczakowskim we Lwowie. – Ideą tego Komitetu jest otoczenie opieką mogił, na których już nikt nie zapala zniczy, by nie odeszła w niepamięć ważna część historii Polski na Kresach – mówi.
CZYTAJ DALEJ

Warszawa: Wiceprezydent Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska

2025-09-18 14:00

[ TEMATY ]

Warszawa

Adobe Stock

Wiceprezydent Warszawy Jacek Wiśnicki zrezygnował ze stanowiska. Jak powiedział w rozmowie z PAP, powodem jest wycofanie przez prezydenta Warszawy projektu wprowadzenia nocnej prohibicji na terenie całego miasta i zastąpienie go propozycją pilotażowego wdrożenia prohibicji na terenie Śródmieścia i Pragi-Północ.

- Popierałem stanowisko prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Z żalem przyjąłem, że dzisiaj to stanowisko zostało wycofane i zastąpione absolutnie fasadowym dokumentem. Dla mnie jest to trudne, ponieważ odpowiadam za sprawy społeczne (...). W związku z tym poinformowałem prezydenta, że nie mogę być dalej twarzą polityki społecznej w mieście i złożyłem rezygnację z tego stanowiska - powiedział PAP Wiśnicki.
CZYTAJ DALEJ

Bogucki: w sprawie zdarzenia w Wyrykach mamy do czynienia z dezinformacją rządu

2025-09-18 20:00

[ TEMATY ]

polityka

Kancelaria Sejmu

Szef Kancelarii Prezydenta Zbigniew Bogucki ocenił, że rząd prowadzi dezinformację w sprawie zdarzenia w Wyrykach, gdzie został uszkodzony jeden z budynków mieszkalnych. Według szefa KPRP o zdarzeniu nie była przekazana informacja na posiedzeniu RBN, które miało miejsce 11 września.

„Rzeczpospolita” podała we wtorek – powołując się na anonimowe źródła „w najważniejszych strukturach państwa zajmujących się bezpieczeństwem państwa” – że dom, który został uszkodzony we wsi Wyryki w woj. lubelskim podczas wtargnięcia w polską przestrzeń rosyjskich dronów w ub. tygodniu, nie został uszkodzony przez spadającego drona, a przez wystrzeloną przez polski samolot F-16 zabłąkaną rakietę przeciwlotniczą AIM-120 AMRAAM.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję