Reklama

Elementarz biblijny

Moje słowa nie przeminą

Niedziela Ogólnopolska 46/2021, str. V

Graziako

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Tytuł dzisiejszego tekstu to fragment słów Jezusa. Są one częścią Jego mowy, którą wygłosił w reakcji na zachwyt towarzyszących Mu uczniów na widok świątyni w Jerozolimie. Przebudowę budowli podjęto w czasach Heroda Wielkiego. Imponujące prace związane z poszerzeniem placu świątynnego, upiększeniem gmachu świątyni i jej otoczenia nabierały tempa i zmierzały ku ukończeniu. Ogrom budowli i użytych do niej kilkumetrowych bloków kamiennych musiał budzić podziw. Jednocześnie dla Hebrajczyków stanowiła ona swoistą miniaturę świata stworzonego przez Boga. Wzniesiona konstrukcja wydawała się niezniszczalna. Dlatego też uczniów zaskoczyły i zaniepokoiły słowa Jezusa, w których zapowiadał On jej całkowite zniszczenie.

Jezus wpisywał je w plany Boga; określał barwnymi obrazami języka proroków, którzy mówili o prześladowaniach, kataklizmach i walkach. Pojawiały się one w opisach interwencji Boga, które miały na celu zbawienie człowieka. W nich zderzały się moc ludzkich potęg, usiłujących przypisać sobie miejsce należne Bogu i podporządkować swym celom ludzi, oraz rzeczywista władza, którą ma Bóg. Skutkiem był upadek tyranów, którzy wydawali się wieczni i nie do pokonania. W mowie Jezusa zaskakuje podkreślenie bliskości tego zwycięstwa – nastąpi ono podczas życia pokolenia współczesnego Jezusowi. Tu możemy dopatrywać się zapowiedzi zniszczenia Jerozolimy i świątyni przez Tytusa w 70 r. Ale one nie wyczerpują zawartej w owych słowach treści. Święty Marek wskazuje nam bowiem na głębszą perspektywę i mówi, że zapowiedziana tu godzina objawienia się chwały Syna Człowieczego zrealizowała się podczas ukrzyżowania Jezusa. Zaznacza, że właśnie wtedy zapadł mrok. Stało się tak, jak we wspomnianej mowie zapowiedział uczniom Jezus: „Słońce się zaćmi i księżyc nie da swego blasku”. Jest to jednocześnie czas zgromadzenia wszystkich rozproszonych dzieci Boga.

W swej zapowiedzi Jezus wzywa do czujności. Ilustruje ją obrazem figowca, który na trudny czas zimy, gdy przyroda zamiera, jako jedyny w Ziemi Świętej traci liście. Ogołocone drzewo, jakby obumarłe, stanowi dość smutny widok. Wraz z nadejściem wiosny wypuszcza jednak liście, odradza się do życia i wydaje owoce. Owo odradzanie się figowca zbiegało się ze świętowaniem Paschy – chwili, w której Bóg uwalniał swój lud z grożących mu niebezpieczeństw. Jezus wzywa, by ten obraz uczył umiejętności rozpoznawania działania Boga w świecie. Jest to ważne w kontekście pewnego paradoksu, który polega na tym, że ziemskie dzieła ludzi, ich władza, a nawet świat, choć zdają się potężne i niezmienne, przeminą. Słowa Chrystusa natomiast, z pozoru ulotne i słabe, będą trwać. Wypełnią się pośród przeciwności i zaowocują realizacją Bożych zamiarów względem człowieka. Owo spełnienie rozpoczęło się wraz z godziną Chrystusowego Krzyża i osiąga swą pełnię przez następujące po nim wydarzenia, aż zostanie ukoronowane ukazaniem się pełni Jego chwały.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2021-11-09 08:59

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zmiany kapłanów 2025 r.

2025-05-19 08:45

[ TEMATY ]

zmiany księży

zmiany personalne

zmiany kapłanów

Karol Porwich/Niedziela

Maj i czerwiec to miesiąc personalnych zmian wśród duchownych. Przedstawiamy bieżące zmiany księży proboszczów i wikariuszy w poszczególnych diecezjach.

Biskupi w swoich diecezjach kierują poszczególnych księży na nowe parafie.
CZYTAJ DALEJ

„Ecce Homo” brata Alberta to coś więcej niż obraz

[ TEMATY ]

św. Brat Albert

Graziako

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

Adam Chmielowski, „Ecce Homo” (fragment obrazu)

„Ecce Homo”. To nie jest zwykły obraz, bo też nie malował go zwykły artysta. Medytacja nad „Ecce Homo” nie jest przeżyciem przede wszystkim estetycznym, jakie nam zwykle towarzyszy, kiedy spotykamy się ze sztuką. Ten obraz nie został namalowany po to, żeby cieszyć oczy. Można powiedzieć nawet mocniej – nie został namalowany po to, żeby zdobić kościół.

Kiedy Brat Albert podarował go arcybiskupowi Szeptyckiemu, do Lwowa, arcybiskup nie umieścił go w kaplicy, ale dał do muzeum archidiecezjalnego; a najpierw trzymał u siebie w mieszkaniu. To nie jest obraz, który był namalowany do świątyni. Już samo pytanie, po co – na jaki użytek został on namalowany, jest pytaniem jakoś niewłaściwym.
CZYTAJ DALEJ

Szczecin: Radni zdecydowali o nocnej prohibicji na obszarze całego miasta

2025-06-17 17:58

[ TEMATY ]

alkohol

Adobe Stock

Szczecińscy radni przegłosowali uchwałę o wprowadzeniu nocnego zakazu sprzedaży alkoholu. W ocenie władz nowe przepisy, która mają wejść w życie w wakacje, poprawią bezpieczeństwo i jakość życia mieszkańców.

Zgodnie z uchwałą o tzw. nocnej prohibicji, pomiędzy godziną 23 a 6 zabroniona będzie sprzedaży napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia poza miejscem sprzedaży na terenie Gminy Miasto Szczecin. Zakaz obejmuje sklepy i np. stacje benzynowe, a nie dotyczy restauracji, pubów i innych lokali gastronomicznych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję