Reklama

Polska

Bp Jeż: pamięć ofiar woła o pokój i pojednanie

Pamięć ofiar woła o pokój i pojednanie - mówił dziś w Szczepanowie biskup tarnowski Andrzej Jeż. W sanktuarium św. Stanisława odbyły się główne uroczystości odpustowe i diecezjalne obchody 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej.

[ TEMATY ]

wojna światowa

bp Jeż

pl.wikipedia.org

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

„Z perspektywy czasu dostrzegamy jeszcze lepiej, że pojednanie i przebaczenie mogą dokonywać się jedynie w przestrzeni prawdy i wolności. Trzeba nadal dokładać wielkiego wysiłku, aby burzyć duchowy mur, który przebiega przez ludzkie serca” - powiedział biskup tarnowski.

Zdaniem bp. Jeża, z Ewangelii trzeba czerpać najgłębszą motywację do służby prawdziwemu pokojowi. „Ideał kultury pokoju – kultury, która zawsze musi być rozumiana jako kultura życia – skłania nas także do tego, by angażować się na rzecz wspierania rodziny i ochrony ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci” - dodał kaznodzieja.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Nawiązując do 70. rocznicy zakończenia II wojny światowej bp Jeż przypomniał, że samych Polaków dotkniętych represjami, wywózkami, aresztowaniami, osadzonych w obozach było ok. 10 mln w niemieckiej strefie okupacyjnej i 1,8 mln w strefie okupacyjnej sowieckiej. Podkreślił też, że nigdy przedtem w historii nie było tak wielu ofiar śmiertelnych wśród ludności cywilnej, zwłaszcza wśród kobiet i dzieci.

„Jeszcze poważniejszym skutkiem tej wojny była swoista banalizacja śmierci, nienawiści i przemocy, która przyzwyczaiła ludzi do nieznanych przedtem rozmiarów pogardy dla człowieka i pogwałcenia jego praw. Wojna była szczególnego rodzaju mobilizacją nienawiści, depczącej człowieka i jego godność” - dodał kaznodzieja.

Uroczystość w sanktuarium w Szczepanowie była modlitwą za ofiary wojny oraz tych, którzy przeżyli i są już ostatnimi żyjących naocznymi jej świadkami. Mszę św. poprzedziło poświęcenie odnowionej Kaplicy Narodzenia św. Stanisława oraz posadzenie Katyńskiego Dębu na Rynku szczepanowskim wraz z odsłonięciem tablicy upamiętniającej 70. rocznicę zakończenia II wojny światowej.

Do Szczepanowa - miejsca narodzenia św. Stanisława - patrona Polski i m.in. diecezji tarnowskiej przybywają podczas odpustu rzesze pielgrzymów. Uroczystości potrwają do 10 maja. Przyświeca im hasło „Święty Stanisław wzywa do nawrócenia i pokuty”.

Reklama

Św. Stanisław urodził się w Szczepanowie prawdopodobnie około 1030 r., święcenia kapłańskie otrzymał ok. roku 1060. Był biskupem krakowskim. Dał się poznać jako pasterz gorliwy, ale i bezkompromisowy. Sprowadził do Polski legatów rzymskich, zorganizował od nowa metropolię gnieźnieńską. W wyniku konfliktu z Bolesławem Śmiałym bp Stanisław został skazany na obcięcie członków. Nie są znane dokładne przyczyny sporu.

Według tradycji, św. Stanisław miał odwagę i upominał króla za niewłaściwe postępowanie wobec poddanych. Król rozkazał swoim sługom zabicie biskupa w kościele na Skałce w czasie odprawiania przez niego Mszy św., a gdy odmówili, sam własnoręcznie zamordował biskupa. Potem kazał poćwiartować jego ciało. W 1088 r. dokonano przeniesienia relikwii św. Stanisława do katedry krakowskiej.

Św. Stanisław jest patronem Polski oraz Gniezna, Krakowa, archidiecezji krakowskiej, lubelskiej, poznańskiej i warszawskiej. Patronuje też diecezjom tarnowskiej, kieleckiej i sandomierskiej oraz Krucjacie Wyzwolenia Człowieka. Św. Stanisław jest też nazywany patronem „chrześcijańskiego ładu moralnego”.

2015-05-08 16:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Jeż: Powołani potrzebują modlitwy i wsparcia

[ TEMATY ]

bp Jeż

diecezja tarnowska

powołani

TV Niedziela

Bp Andrzej Jeż

Bp Andrzej Jeż

„Módlmy się o nowe powołania i budujmy życzliwy klimat wokół sprawy powołań” – apelował w Bochni biskup tarnowski Andrzej Jeż, podczas odpustu ku czci Matki Bożej Różańcowej. Dziś przypada 88. rocznica koronacji bocheńskiego obrazu. To także zakończenie odpustu, który trwał od 1 października.

W homilii biskup mówił, że dziś jeżeli już podejmuje się kwestię powołań do kapłaństwa i życia zakonnego – to przedstawia się ją bardzo często w negatywnym świetle. Dlatego młodym ludziom coraz trudniej jest przed rówieśnikami, a nieraz nawet przed własną rodziną, że odczuwa głos powołania. "Boją się oni dezaprobaty i ośmieszenia. Nieraz muszą stoczyć naprawdę wielką walkę w sobie, żeby odpowiedzieć „tak” na głos Bożego wezwania. Dlatego bardzo potrzebują naszej modlitwy i wsparcia” – dodał biskup.

CZYTAJ DALEJ

Sędzia zdradził Polskę dla rosyjskiego miru

2024-05-12 13:04

[ TEMATY ]

komentarz

Adobe Stock

Ucieczka w kierunku Moskwy sędziego Tomasza Szmydta jest najbardziej widowiskową zdradą narodową w całej historii III RP. Sytuacja jest po wielokroć bardziej niebezpieczna niż agenturalne historie z lat 90., bo niestety żyjemy w czasach, gdy Rosja znów toczy swoje neoimperialne wojny, które są realnym zagrożeniem dla naszej państwowości.

Sędzia Tomasz Szmydt po ucieczce na Białoruś stał się gwiazdą zarówno białoruskich jak i rosyjskich mediów. Jest przedstawicielem "polskiej opozycji", która z "racjonalnych" powodów popiera politykę Moskwy oraz Mińska i jednocześnie sprzeciwia się wspieraniu walczącej Ukrainy. Mówi, że w Polsce są silne wpływy białoruskie i rosyjskie, bo ludzie chcą żyć w słowiańskiej przyjaźni. Chwali Łukaszenkę i Putina, a władze w Kijowie nazywa totalitarnymi. Jakby zupełnie nie dostrzegał faktu, kto w tej wojnie jest zbrodniczym agresorem, a więc kto jest katem, a kto broniącą się ofiarą.

CZYTAJ DALEJ

Ukraina: papieska korona dla Matki Bożej w Fastowie

2024-05-12 15:33

Grażyna Kołek

W przededniu rocznicy objawień fatimskich papieską koronę otrzymała figura Matki Bożej w Fastowie. W tym ukraińskim mieście leżącym nieopodal Kijowa działa dominikański Dom św. Marcina de Porres, stanowiący jeden z największych hubów humanitarnych w tym ogarniętym wojną kraju. Maryjna figura powstała dwa lata po objawieniach w Fatimie i przechowywana jest w miejscowym kościele Podwyższenia Krzyża Świętego, ważnym punkcie modlitwy o pokój na Ukrainie.

Odpowiedzialnym za funkcjonowanie ośrodka w Fastowie jest ukraiński dominikanin ojciec Mykhaiło Romaniw, który współpracuje z całą rzeszą świeckich wolontariuszy. „Pomysł koronacji wziął się stąd, że nasz parafianin, pan Aleksander Łysenko, na jednej ze stron antykwarycznych znalazł figurę Matki Bożej Fatimskiej. Figura jest drewniana, ma 120 centymetrów wysokości. Pochodzi z Fatimy i została wyprodukowana w 1919 roku. To nas bardzo zainteresowało” - mówi Radiu Watykańskiemu ojciec Romaniw. Jak podkreśla, „drugą ważną rzeczą było to, że Matka Boża Fatimska właśnie w tym kontekście wojny prosiła o to, aby się modlić za Rosję. To jest bardzo ważne i od zawsze pamiętałem, iż żadne inne objawienie nigdy nie mówi o Rosji”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję