Reklama

Jedyne takie imperium

Oczekiwany przez rzeszę czytelników 5. tom Dziejów Polski prof. Andrzeja Nowaka wprowadza nas w czasy, które w rodzimej historiografii zwykło się nazywać epoką królów elekcyjnych. W opisywanym okresie – od 1572 do 1632 r. – Rzeczpospolita trzykrotnie zmierzyła się z bezkrólewiem.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Mimo interwencji zagranicznych mocarstw udawało się każdorazowo wybrać króla zgodnie z wolą ogółu szlachty: Henryka Walezego, którego okres panowania jest marginalny w historii Polski, Stefana Batorego i wreszcie Zygmunta III Wazę. Przed nowymi władcami Rzeczypospolitej rysowały się trudne zadania. Wewnątrz kraju coraz potężniejsze stawały się rody magnackie, stanowiące realną siłę polityczną, która zwalczała obóz królewski. Zewnętrznie najgroźniejsze były tendencje ekspansjonistyczne Moskwy oraz Szwecji.

Mimo tych wyzwań, a może właśnie w starciu z nimi, Rzeczpospolitą tego okresu należy określić mianem imperium, ale – jak podkreśla prof. Nowak – jedynym takim w historii ludzkości. Imperium Rzeczypospolitej oparte było bowiem nie tylko na wielkości terytorialnej i silnej gospodarce, ale również na wolności, na dialogu władcy z obywatelami (nie z poddanymi), na szukaniu konsensusu. Areną tych starć były głównie odbywające się 3-4 razy w roku sejmiki oraz sejm. Wykuła się zupełnie unikatowa polska elita, emanująca swą kulturą na całą Europę.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Również militarnie Rzeczpospolita kontynuowała okres swej świetności. To rozwój husarii, najgroźniejszej jednostki bojowej XVII wieku, która w całym ówczesnym świecie nie miała sobie równych. Błyskotliwe zwycięstwa, np. Stefana Batorego pod Pskowem czy hetmanów: Jana Karola Chodkiewicza pod Kircholmem oraz Stanisława Żółkiewskiego pod Kłuszynem, znaczyły szlak chwały Rzeczypospolitej. Jednocześnie coraz trudniej było uchwalić podatki na wojsko, w tym okresie pojawiła się już bowiem opozycja w stylu totalnym, która kontestowała wszelkie poczynania króla i dworu, choćby najkorzystniejsze dla Rzeczypospolitej. Profesor Nowak tłumaczy: „Opozycja pojawiająca się w latach 90. XVI wieku przybiera stopniowo taki charakter, że racje obrony obywatelskiej wolności są wykorzystywane coraz częściej, niekiedy wprost cynicznie, do obrony interesów małej grupki tych, którzy chcą rządzić Rzecząpospolitą zamiast jej legalnych władz, czyli zamiast króla. Manipuluje ona Sejm po to, aby skontrolować każde działanie, nad którym nie ma bezpośredniej kontroli”. Opozycja ta zaczęła dopuszczać się zdrady i wchodzić w alianse z obcymi mocarstwami. To był zalążek nieszczęścia, które niedługo spotkało kraj w postaci potopu szwedzkiego i najazdów moskiewskich, a w dalszej perspektywie przerodziło się w targowicę.

Reklama

Profesor Nowak w mistrzowski, literacki sposób przekonuje, że historia powinna być nauczycielką życia również w XXI wieku. Tradycyjnie narracji autora towarzyszą liczne, przepiękne ilustracje oraz starannie opracowane mapy, które pozwalają na jeszcze lepsze zrozumienie tła epoki.

Zapraszamy na kanał YouTube wydawnictwa Biały Kruk na spotkania autorskie z prof. Andrzejem Nowakiem.


Specjalna promocja dla Czytelników Niedzieli:

Jeden egzemplarz książki Dzieje Polski. Tom 5. 1572-1632 – Imperium Rzeczpospolitej – za 75 zł (zamiast 89 zł), a dwa egzemplarze – za 138 zł. Pakiet książek: Dzieje Polski. Tom 5. wraz ze wspaniałą biografią Żółkiewski. Pogromca Moskwy prof. Wojciecha Polaka za 90 zł (zamiast 158 zł).

W celu złożenia zamówienia proszę zadzwonić pod numery tel.: 12 254 56 02, 12 260 32 90 lub wysłać wiadomość na adres: dystrybucja@bialykruk.pl .

Do zamówienia należy doliczyć koszt wysyłki (16 zł).

Dzieje Polski. Tom 5. 1572-1632 – Imperium Rzeczypospolitej
Prof. Andrzej Nowak
Wydawnictwo: Biały Kruk
Liczba stron: 488
Format: 19,5 cm x 24 cm
Oprawa: twarda

2021-11-30 08:34

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Anioł z Auschwitz

Niedziela Ogólnopolska 12/2023, str. 28-29

[ TEMATY ]

Wielcy polskiego Kościoła

Archiwum Archidiecezjalne w Łodzi

Stanisława Leszczyńska

Stanisława Leszczyńska

Są postacie, które nigdy nie nazwałyby samych siebie bohaterami, a jednak o ich czynach z podziwem opowiadają kolejne pokolenia. Taka właśnie była Stanisława Leszczyńska – „Mateczka”, położna z Auschwitz.

Przyszła bohaterka urodziła się 8 maja 1896 r. w Łodzi, w niezamożnej rodzinie Zambrzyckich. Jej bliscy borykali się z tak dużymi trudnościami finansowymi, że w 1908 r. całą rodziną wyjechali w poszukiwaniu lepszego życia do Rio de Janeiro. Po 2 latach jednak powrócili do kraju i Stanisława podjęła przerwaną edukację.

CZYTAJ DALEJ

#NiezbędnikMaryjny: Litania Loretańska - wezwania

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW

CZYTAJ DALEJ

Film "Brat Brata" o Jerzym Marszałkowiczu [Zaproszenie na premierę]

2024-05-12 15:18

Agnieszka Bugała

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

br. Jerzy Adam Marszałkowicz

13 maja o godz. 16:30 w Kinie “Nowe Horyzonty” we Wrocławiu odbędzie się premiera filmu “Brat brata” w reżyserii Andrzeja Kotwicy. O filmie poświęconym Jerzemu Marszałkowiczowi opowiada ks. Aleksander Radecki.

Osoby skupione wokół tej produkcji długo zastanawiały się, jaki tytuł nadać temu filmowi: - Toczyła się bardzo burzliwa dyskusja wśród wszystkich zainteresowanych i był cały szereg innych propozycji. Ostatecznie zwyciężyła koncepcja “Brat brata”. Warto tu zaznaczyć, że odpowiednie nazwanie “Jureczka” było trudne. Z jednej strony chodził w sutannie, ale my wiemy, że święceń nie miał. W Towarzystwie Pomocy Brata Alberta Chmielowskiego nazywano go bratem. Podopieczni nazywali go różnie. Nazywali go m.in “ojczulkiem”. Sam tytuł: “Brat brata odczytuje podwójnie. Brat w kontekście jego relacji z bezdomnymi mężczyznami, bo głównie się nimi zajmował i brat św. br. Alberta Chmielowskiego. Nie da się ukryć, że tak jak znałem ks. Jerzego Marszałkowicza, dla niego ideałem niemal we wszystkim był św. brat Albert Chmielowski i zawsze się odwoływał do niego - zaznaczyl ks. Radecki, dodając: - I w swoim stylu nie chciał zgubić tego sposobu potraktowania bezdomnego. Brat Albert Chmielowski widział Chrystusa sponiewieranego w tych bezdomnych. Więc stąd moim zdaniem tytuł: “Brat Brata” - brat brata świętego Alberta Chmielowskiego i brat brata bezdomnego. Tak ja rozumiem ten tytuł.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję