Reklama

Sztuka

W Kordegardzie niepublikowane wcześniej zdjęcia św. Jana Pawła II

Niepublikowane wcześniej prywatne fotografie św. Jana Pawła II z jego wycieczek po Alpach, wybrane spośród kilku tysięcy zdjęć, będzie można od wtorku oglądać w warszawskiej galerii Kordegarda. Zdjęcia autorstwa papieskiego fotografa Arturo Mariego zostały przekazane przez kard. Stanisława Dziwisza autorom filmu dokumentalnego pt. „Apartament”, który 15 maja wejdzie do polskich kin.

[ TEMATY ]

Jan Paweł II

wystawa

Arturo Mari

Aosta – Jan Paweł II z ks. Stanisławem Dziwiszem

Aosta – Jan Paweł II
z ks. Stanisławem Dziwiszem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Zdjęcia pokazują św. Jana Pawła II w sytuacjach dostępnych dotychczas jedynie dla kilku osób z wąskiego kręgu najbliższych współpracowników i przyjaciół. Dotychczas nikt inny nie widział Papieża tak prywatnego – wędrującego górskimi ścieżkami po Alpach i Dolomitach, wdającego się w rozmowę z napotkanymi na szlaku pielgrzymami, pogrążonego w rozmyślaniach podczas odpoczynku.

Zdjęcia wykonał papieski fotograf Arturo Mari, który był jednym z uczestników górskich wypadów papieża Polaka. Filmy wideo, które stały się podstawą do nakręcenia dokumentu "Apartament", własną kamerą kręcił papieski kamerdyner Angelo Gugel.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Z archiwalnych zdjęć wyłania się portret papieża - niestrudzonego pielgrzyma alpejskich ścieżek, który prywatnie żył w sposób niebywale skromny, prosty, bez majestatu i celebry.

Reklama

Górskie wyprawy skupiły grono, które bez przesady Arturo Mari nazywa w filmie rodziną. Takie relacje z wieloma ludźmi Karol Wojtyła utrzymywał od czasów pierwszych wypraw w polskie góry i nie chciał z nich rezygnować nawet po wyborze na papieża. - To była rodzinna atmosfera. Ale rodziną stali się dla papieża ludzie na całym świecie - dodaje. Te słowa znajdują potwierdzenie w stosunku Jana Pawła II do napotkanych na szlaku ludzi. To on pierwszy ich pozdrawiał, przystawał, by nawiązać krótką rozmowę, pozdrawiał i błogosławił na dalszą drogę.

Zdjęcia składające się na ekspozycję zostały wybrane ze zbioru fotografii ważącego 13 kilogramów. Całość unikatowych archiwaliów przekazał realizatorom filmu kard. Stanisław Dziwisz, były osobisty sekretarz Jana Pawła II, towarzyszący papieżowi podczas wędrówek.

Wystawę uroczyście otworzy Piotr Żuchowski, sekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Początek we wtorek 12 maja o godz. 17.00 w galerii Kordegarda, ul. Krakowskie Przedmieście 15/17.

2015-05-11 15:18

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

„Głos” Jana Pawła II

Z Joaquínem Navarro-Vallsem – byłym dyrektorem Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, długoletnim współpracownikiem Jana Pawła II – rozmawia Włodzimierz Rędzioch

Być może nie wszyscy wiedzą, że znany dziennikarz Joaquín Navarro-Valls (urodzony 16 listopada 1936 r. w Kartagenie w Hiszpanii), rzecznik prasowy Papieża, jedna z najbardziej znanych i szanowanych postaci związanych z pontyfikatem Jana Pawła II, jest z zawodu lekarzem – ukończył z wyróżnieniem studia medyczne w 1961 r., uzyskując dyplom i specjalizację na uniwersytetach w Granadzie i w Barcelonie, a następnie kontynuował studia doktoranckie z zakresu psychiatrii.

CZYTAJ DALEJ

Abp Galbas: Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem

2024-06-25 17:32

[ TEMATY ]

Abp Adrian Galbas

Episkopat News

- Seminarium nie jest wytwórnią pereł, ale ich przekazicielem - powiedział abp Adrian Galbas w homilii podczas Mszy sprawowanej na zakończenie roku formacyjnego w Wyższym Śląskiem Seminarium Duchownym w Katowicach. Nawiązując do postawy niewierności Asyryjczyków opisanej w 2 Księdze Królewskiej odniósł ją do współczesności. - Niewierność nie popłaca. Nie dlatego, że Bóg każe, tylko dlatego, że człowiek z powodu niewierności, małej codziennej, na skutek regularnego odpuszczania sobie, staje się coraz bardziej niewrażliwy i coraz bardziej niewdzięczny - mówił abp Galbas.

Alumnom śląskiego seminarium zwrócił uwagę, że każdy z nich „jest w sytuacji, w której większość myśli inaczej niż oni”. - Przez czas wakacji z tą sytuacją się spotkasz jeszcze częściej. I będziesz słyszał: odpuść, daj sobie sposób. Asyria jest silniejsza, pogaństwo jest silniejsze. Dowiesz się jak bardzo chrześcijaństwo, a zwłaszcza Kościół katolicki jest passe, na jak bardzo przegranej jest pozycji. Co zrobisz? To co Ezechiasz: tym bardziej pójdziesz przez Najświętszy Sakrament tam szukać wsparcia, czy odpuścisz!? - pytał hierarcha.

CZYTAJ DALEJ

Byli solą w niemieckim oku

2024-06-26 07:04

[ TEMATY ]

wojna

Ulmowie

Samuel Pereira

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Nowa dyrekcja Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku w nocy z poniedziałku na wtorek wyrzuciła z ekspozycji materiały dotyczące rotmistrza Witolda Pileckiego, rodziny Ulmów oraz ojca Maksymiliana Kolbe. Co ich łączy? Niemcy, a konkretnie niemieckie zbrodnie na Polakach.

Rotmistrz Pilecki był więźniem niemieckiego obozu Auschwitz, skąd uciekł nocą z 26 na 27 kwietnia 1943 r. Wcześniej przez trzy lata zorganizował siatkę konspiracyjną i przesyłał meldunki, w których opisywał szczegółowo zbrodnicze funkcjonowanie obozu. Jest bohaterem polskiej historii, ale też symbolem tego jak ważne jest, by zachować pamięć o niemieckich zbrodniach.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję