Reklama

Czas Bożego Miłosierdzia

Niedziela częstochowska 22/2003

Eucharystii rozpoczynającej czas nawiedzenia przewodniczył i homilię wygłosił bp Jan Wątroba

Eucharystii rozpoczynającej czas nawiedzenia przewodniczył i homilię wygłosił bp Jan Wątroba

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

5 maja obraz Jezusa Miłosiernego przyjęła od mieszkańców i proboszcza parafii pw. Najświętszej Maryi Panny Nieustającej Pomocy w Żarkach Letnisko, ks. kan. Mariana Dewudzkiego, wspólnota z parafii pw. Jana Chrzciciela w Lgocie Mokrzeszy z proboszczem ks. kan. Janem Berdysem. Do nawiedzenia obrazu wierni przygotowywali się od kilku tygodni, odmawiając w każdy piątek Koronkę do Miłosierdzia Bożego, uczestnicząc w Nowennie do Bożego Miłosierdzia, a w ostatnich dniach przed powitaniem biorąc udział w rekolekcjach głoszonych przez ks. Władysława Nadybała, pallotyna z Doliny Miłosierdzia Bożego w Częstochowie. Z okazji nawiedzenia, w świątyni św. Jana Chrziciela zostały również zamontowane cztery kolejne witraże, a na parafialnym cmentarzu główną alejkę wyłożono kostką brukową.
Po błogosławieństwie wszystkich wiosek należących do parafii obraz - otoczony przez księży z bp. Janem Wątrobą i ks. dr. Stanisławem Gębką, służbę liturgiczną, strażaków, sztandary, feretrony, druhów, członkinie Koła Żywego Różańca i liczną wspólnotę parafialną wraz z rodzinami - został procesyjnie wprowadzony do świątyni. Po odczytaniu Listu Ojca Świętego na czas peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego po archidiecezji częstochowskiej ks. kan. Marian Dewudzki wygłosił słowa pożegnania. Ksiądz Kanonik podkreślił, że całodobowe czuwanie przy obrazie Jezusa Miłosiernego wyrwało wielu ludzi z samotności - największej bolączki XXI w. - "która potęguje trudności i gasi nadzieję". "Jezu - prosił w słowie pożegnalnym ks. kan. M. Dewudzki - bądź miłosierny nade mną, okaż swoje miłosierdzie moim parafianom, pociesz strapionych, prowadź nas drogą prostą do swojego Ojca, do królestwa niebieskiego". Następnie Jezusa Miłosiernego w znaku obrazu powitał proboszcz parafii św. Jana Chrzciciela ks. kan. Jan Berdys. "Składając Ci, Jezu, hołd uwielbienia, polecam całą parafię, dorosłych, młodzież i dzieci, grupy apostolskie. Wstawiam się za tymi, którzy się w życiu zagubili... Przygarnij wszystkich, którym brakuje nadziei, bezrobotnych, biednych, opuszczonych, złamanych na duchu, chorych... Niech orędzie o Bożym miłosierdziu wleje w nasze serca nadzieję. Uczyń z naszej parafii prawdziwie kochającą się rodzinę, w której dla każdego jest współczujące serce. Jezu, ufamy Tobie" - mówił Ksiądz Proboszcz. Hołd i akt zawierzenia Jezusowi Miłosiernemu złożyły także ufne w miłość Bożą dzieci i młodzież - ta, która często nie potrafi odnaleźć celu życia, zrozumienia, oparcia i miłości; a także matki - zawierzające swoje macierzyństwo, zatroskanie o byt swoich dzieci, o jutro, o chleb na stole, przyszłość swoich pociech oraz ojcowie - trudzący się codziennie przy ciężkiej pracy, aby rodzina mogła wzrastać.
Eucharystię rozpoczynającą czas nawiedzenia sprawował bp Jan Wątroba. W homilii Ksiądz Biskup zachęcał, aby każdy z nas zadał sobie pytanie, jaki jest cel tej peregrynacji, obecności ikony Jezusa Miłosiernego, wspaniałego znaku, który nam przypomina o Bogu bogatym w miłosierdzie. Aby odpowiedzieć na to pytanie, należy sobie uświadomić - mówił Biskup Jan - że "odpowiedzią na miłość, która nam się nieustannie udziela, o którą ciągle prosimy, bo jesteśmy grzeszni i słabi, jest czyn miłosierdzia, owa wrażliwość, owa - jakby powiedział Jan Paweł II - wyobraźnia miłosierdzia... Najgorsze, co nam może się przydarzyć, to obojętność wobec człowieka w potrzebie".
Po Mszy św. rozpoczęła się 24-godzinna adoracja Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Wierni z poszczególnych części parafii przez całą noc czuwali, wpisując jednocześnie swoje osobiste akty zawierzenia i dziękczynienia oraz prośby do Księgi Zawierzenia Bożemu Miłosierdziu. O godz. 24.00 wierni ponownie zebrali się w świątyni, aby przed obliczem Miłosiernego Jezusa uczestniczyć w Eucharystii w intencji zmarłych parafian i bliskich. Msze św. sprawował i homilię wygłosił ks. kan. Jan Berdys. O godz. 9.00 rano została odprawiona Msza św. dla chorych, starszych, emerytów i rencistów.
Peregrynacja obrazu Jezusa Miłosiernego w Lgocie Mokrzeszy zakończyła się 6 maja po Koronce do Miłosierdzia Bożego i Mszy św. dziękczynnej z aktem zawierzenia wspólnoty parafialnej miłosierdziu Bożemu. Na razie nikt z nas nie jest w stanie określić, ile dobra w czasie nawiedzenia obrazu Jezusa Miłosiernego zrodziło się w sercach parafian. Jednak zarówno wspólnota św. Jana Chrzciciela, jak i jej proboszcz Ksiądz Jan mają nadzieję, że nawiedzenie będzie procentowało życiem pełnym czynów miłosierdzia, że dokona przemiany w zatwardziałych sercach i zmobilizuje do naśladowania słowem i uczynkami miłosiernego Boga.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jezus wzywa nas do życia miłością na Jego wzór

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii Łk 14, 12-14

Poniedziałek, 3 listopada. Dzień Powszedni albo wspomnienie św. Marcina de Porres, zakonnika.
CZYTAJ DALEJ

To ile za te wypominki?

Przez cały listopad w parafiach odprawiamy tzw. wypominki. To nic innego, jak modlitwa polegająca na wyczytywaniu imion i nazwisk naszych bliskich i dalszych zmarłych

Wypominki są jednorazowe, oktawalne, półroczne i roczne. Wypisujemy na kartkach nazwiska zmarłych i przynosimy je do swoich duszpasterzy. Wypominki jednorazowe odczytuje się na cmentarzu, oktawalne przez 8 dni od dnia Wszystkich Świętych (często połączone z nabożeństwem różańcowym), a roczne przez cały rok przed niedzielnymi Mszami. Tradycja ma długą historię. W liturgii eucharystycznej sprawowanej w starożytnym Kościele odczytywano tzw. dyptyki, na których chrześcijanie wypisywali imiona żyjących biskupów, ofiarodawców, dobrodziejów, ale także świętych męczenników i wyznawców, oraz wiernych zmarłych. Imiona odczytywano głośno i trwało to bardzo długo. Drugą listę, listę świętych, odczytywał już sam biskup.
CZYTAJ DALEJ

Knajpy kpią z katolickich wartości. Obraza uczuć to już trend marketingowy?

2025-11-03 13:46

[ TEMATY ]

knajpy

obraza uczuć

trend marketingowy

katolickie wartości

kpina

parodia

Facebook

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

Knajpy drwią z uczuć religijnych Polaków

- Knajpy w Zielonej Górze jawnie kpią z wartości katolickich i jeszcze się z tym nie kryją, chwaląc się w mediach społecznościowych - zaalarmowała nas zaniepokojona czytelniczka Aleksandra. Jak się okazuje, problem nie dotyczy tylko jednego miasta i wyłącznie jednej gałęzi "biznesu".

W kulturze obrazkowej, "dobra fota" - jak mawia młodzież - to więcej niż tysiąc słów. A już konkretny fotomontaż tego, co znane i rozpoznawalne z produktem, który tak zwani biznesmeni chcą wypromować, może przynieść upragnione lajki, sławę, a przede wszystkim kasę. Dla zdobycia tej ostatniej wielu przedsiębiorców ucieka się coraz częściej do łączenia tego, co dla jednych jest sensem życia, z tym co dla innych jest tylko monetyzacją i chęcią zysku za wszelką cenę. Także cenę uczuć religijnych innych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję