Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Zlecił nam posługę jednania

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Dzieje ludzkie opisane na kartach Biblii naznaczone są licznymi odejściami człowieka od Boga. Tę ścieżkę rozpoczął grzech pierworodny. Jego echo znalazło swe gorzkie odbicie w relacjach międzyludzkich. Wystarczy wspomnieć o różnych krzywdach i odstępstwach wypominanych przez proroków. Z tym problemem borykali się również chrześcijanie mieszkający w Koryncie. Podzieliły ich zazdrość i pycha. Oddalili się od Ewangelii, słuchając zwodzicieli czy pseudoapostołów. Nie ominęła ich pokusa niemoralnego postępowania. Tak ludzie stworzeni na obraz i podobieństwo Boga przez swe czyny zaczęli się od Niego różnić. Owo poróżnienie wprowadziło ich w cierpienie i śmierć. Wpadli w niewolę własnych pragnień i namiętności. Rozłam sprawił, że ludzkie życie stało się jednym pasmem konfliktów.

Odpowiedzią Boga na tę sytuację było przyjście na świat Chrystusa. On swą ofiarą krzyża dokonał dzieła pojednania. Greckie słowo katallage, którym św. Paweł określił to dzieło, ma szerokie znaczenie. Może oznaczać wymianę, ciężki do spłacenia dług oraz pojednanie ludzi. Apostoł natomiast tym słowem opisał pojednanie grzesznika z Bogiem. W ten sposób wskazał, że Chrystus dokonał zbliżenia oddalonych ludzi do Boga. Spłacił ich długi i uwolnił z niewoli. Innymi słowy – zbliżył ich do Boga, a jednocześnie zbliżył ich wzajem do siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Powstaje jednak pytanie o możliwość udziału w tym darze pojednania ludzi, którzy przyszli na świat w późniejszym czasie niż ten, gdy Jezus przebywał na świecie. Czy oni mogą dostąpić owego pojednania? Jeśli tak, to jak i gdzie? Święty Paweł, gdy pisał wspomniane słowa, wskazał, że udział w owym pojednaniu jest możliwy i dostępny dla wszystkich pokoleń, gdyż Chrystus przekazał swą misję pojednania Apostołom i ich następcom. I tak Kościół stał się miejscem, w którym człowiek może dostąpić Jezusowego daru pojednania.

Rozpoczyna się ono od głoszenia słowa Ewangelii. Ona dociera z woli Chrystusa przez Apostołów i ich pomocników. Jej orędzie ukazuje źródło pojednania, czyli Jezusa Chrystusa. Dalej to słowo prowadzi słuchaczy do wiary w Niego. Ta stanowi podstawę pojednania. Konsekwencją wyznania wiary jest chrzest, z którego wynikają dwa dary: odpuszczenie grzechów i nowe życie w Chrystusie. Na tym jednak nie koniec posługi pojednania. Przecież św. Paweł słowa o niej kieruje również do ludzi już ochrzczonych, czyli chrześcijan, którzy się zagubili na drodze wiary, powrócili do dawnych grzechów lub dali się zwieść pokusom świata. Apostoł zwiastuje im możliwość ponownego pojednania się z Bogiem przez krzyż Chrystusa. I oni mogą znów przez posługę Apostołów odzyskać utracony cenny dar jedności z Bogiem. Te słowa prowadzą nas ku sakramentowi pojednania. Dają wielką nadzieję na zawsze otwartą drogę powrotu do Boga i ludzi.

2022-03-22 13:23

Oceń: +2 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Betania

Święty Jan Ewangelista wskazuje miejsce, gdzie Jan Chrzciciel udzielał chrztu: „Działo się to w Betanii, po drugiej stronie Jordanu, gdzie Jan udzielał chrztu” (1 J, 28). Nazwa „Betania” znaczy „dom ubogiego”. Dlaczego jednak Apostoł wspomina o jej położeniu? Otóż w tekstach Ewangelii wspomniane są dwie Betanie. Pierwsza z nich to ta położona nieopodal Jerozolimy, na wschodnim stoku Góry Oliwnej. Tam znajdował się dom Marty, Marii i Łazarza. Tu Chrystus wskrzesił Łazarza. Tu został On namaszczony przed swą męką. Druga – położona po drugiej stronie Jordanu, to miejsce chrztu. Druga strona Jordanu oznacza wschodni brzeg rzeki, gdyż dla autorów biblijnych punktami odniesienia są Jerozolima i Ziemia Święta.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Brat Albert pokonał depresję

2025-04-11 07:58

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

mat. prasowy

Ciekawym porównaniem jest proces tworzenia fortepianów Steinway, które powstają po długim i skomplikowanym procesie, pełnym wyzwań. Podobnie jak drewno, które musi przejść przez wiele prób, aby stać się instrumentem muzycznym o doskonałym brzmieniu, tak i nasze życie, poddane cierpieniu, może stać się źródłem piękna i dobra. Przykłady wielkich artystów i myślicieli, którzy zmagali się z problemami psychicznymi, pokazują, że cierpienie może być drogą do głębszego zrozumienia i twórczości.

Przykład życia Adama Chmielowskiego, znanego jako Brat Albert, ilustruje jak cierpienie może prowadzić do odkrycia głębszego sensu życia. Choć jego życie było pełne trudności, w tym utraty rodziców i zmagania z chorobą psychiczną, to właśnie przez te doświadczenia odkrył swoje powołanie do służby najbiedniejszym. Jego decyzja o porzuceniu kariery malarskiej na rzecz pomocy innym pokazuje, jak cierpienie może być przekształcone w coś pięknego i wartościowego.
CZYTAJ DALEJ

Co daje wspólna Wielkanoc

Lubię ten okres, kiedy wszystkie Kościoły chrześcijańskie: wschodnie i zachodnie, w tym samym czasie celebrują Wielkanoc, a więc i Wielki Tydzień. Tak jest w tym roku. To pomaga uświadomić, że największe święto chrześcijańskie tak naprawdę łączy nas wszystkich. Bo wierzymy w tego samego Jezusa Chrystusa i mamy wiele wspólnych elementów naszej wiary i praktyk liturgicznych.

Zatem Anno Domini 2025 w Niedzielę Palmową w wielu miejscach Polski krzyżują się procesje z palmami, gdy katolicy i prawosławni świętują uroczysty wjazd Pana Jezusa do Jerozolimy. W Wielki Czwartek w tym samym czasie będziemy świętować ustanowienie sakramentu eucharystii i kapłaństwa, które mają takie samo znaczenie w obu kościołach: wschodnim i zachodnim. Także w Wielki Piątek czcimy Mękę Pana Jezusa, nawet jeśli w nieco inny sposób, to wymowa celebracji jest taka sama. W obu Kościołach centrum obchodów stanowi adoracja krzyża. Kościół prawosławny nie zna wprawdzie drogi krzyżowej i nie umieszcza Najświętszego Sakramentu nad udekorowanym Grobem z figurą Jezusa, za to wierni niosą w procesji – nieznaną u nas - Świętą Płaszczenicę, czyli tkaninę z wizerunkiem Chrystusa leżącego w grobie, a następnie przed Płaszczenicą oddają głębokie pokłony, dotykając czołem posadzki świątyni. To właśnie Płaszczenica symbolizuje Grób Pański. Liturgie wschodnie są też dłuższe, mają więcej śpiewów chóralnych, ale też nasze Wielkopiątkowe obrzędy i śpiewy pieśni pasyjnych mają wyjątkowy charakter, pozwalają się skupić i autentycznie włączyć w Mękę Chrystusa. To chyba sprawia, że to nabożeństwo jest dla mnie co roku ogromnym przeżyciem i mocnym doświadczeniem wiary.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję