Reklama

Niedziela Małopolska

DIECEZJA TARNOWSKA

Nieustannie się dokonuje

Są natchnieniem do modlitwy indywidualnej i wspólnotowej, ubogacają otoczenie naszej świątyni – zaznacza w rozmowie z Niedzielą ks. Bogusław Czech, proboszcz parafii w Straszęcinie.

Niedziela małopolska 22/2022, str. IV

[ TEMATY ]

prezentacja parafii

Archiwum parafii

12 czerwca 2021 r. bp Artur Ważny poświęcił Dróżki Siedmiu Boleści Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny przy kościele w Straszęcinie, koło Dębicy.

12 czerwca 2021 r. bp Artur Ważny poświęcił Dróżki Siedmiu Boleści  Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny przy kościele w Straszęcinie, koło Dębicy.

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Maria Fortuna-Sudor: Księże Proboszczu, skąd pomysł na Dróżki do Siedmiu Boleści Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny?

Ksiądz Bogusław Czech: W naszej parafii, która jest bardzo maryjna, nabożeństwa ku czci Matki Bożej są sprawowane od lat, wspomnę o cotygodniowej Nowennie do Matki Bożej Nieustającej Pomocy. W 2012 r. została poświęcona grota ku czci Matki Bożej z Lourdes. A dróżki to kolejne miejsce, gdzie jest możliwość oddawania czci Maryi.

Parafia ma za patronów Wszystkich Świętych i Niepokalane Serce Najświętszej Maryi Panny. Skąd ta mnogość?

Nasz kościół powstawał w wielkich bólach. Budowę rozpoczęto przed II wojną światową, ale dopiero w 1950 r. został poświęcony. W tym czasie Polskę zawierzono opiece Niepokalanemu Sercu Najświętszej Maryi Panny, o co prosiła Matka Boża w Fatimie. Uczynił to także ówczesny proboszcz – ks. Stefan Jasica, a nowy kościół otrzymał wezwanie Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny. Na moją prośbę obecny ordynariusz diecezji tarnowskiej bp Andrzej Jeż wydał dekret, w którym zezwala, aby parafia miała podwójny tytuł.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Siedem boleści Matki Bożej to: Proroctwo Symeona, Ucieczka do Egiptu, Zgubienie Jezusa, Spotkanie na Drodze Krzyżowej, Ukrzyżowanie Jezusa, Zdjęcie z krzyża, Złożenie do grobu. Proszę opowiedzieć o realizacji projektu.

To nasze wspólne dzieło. Figurę modlącego się św. Jana Pawła II przed Grotą Lourdzką wyrzeźbiła w polibetonie artystka z Katowic. Pracy przyglądał się miejscowy artysta ludowy – Piotr Szela, którego powstawanie rzeźby zainspirowało do twórczości. Zrodziła się koncepcja, zdobyliśmy materiał i zaczęły powstawać figury. Pierwsza była Pieta Matki Bożej, na wzór tej z Watykanu autorstwa Michała Anioła. Została umieszczona na zewnętrznej ścianie absydy, pod krzyżem. Powstawały kolejne projekty. Chciałem, żeby figury były proste w wyrazie, żeby nie trzeba się było domyślać, co przedstawiają. Wszystkie przez 7 lat wyrzeźbił nieodpłatnie Piotr Szela. To było jego wotum wdzięczności za uratowanie życia. Fundusze na realizację projektu przekazywały konkretne osoby, a czasem lokalne instytucje. Kiedyś, gdy spotkałem abp. Wiktora Skworca, który mnie skierował do Straszęcina, usłyszałem pytanie o ten projekt nazwany przez niego Kalwarią Maryjną…

Można je różnie nazywać, ale to fakt, że w przestrzeni publicznej jest piękne miejsce do modlitwy…

Walory artystyczne też są ważne. Dlatego nad rzeczką powstał most kamienny, zostały wytyczone alejki, przy których posadzono platany, klony, tulipanowce. W donicach kwitną kwiaty, a ostatnio dzieci komunijne zafundowały krzewy 49 róż różnych rodzajów. O rośliny dbają parafianie. To miejsce jest odwiedzane także ze względu na jego naturalne piękno. Tu przyroda współgra z wyeksponowanymi figurami sakralnymi, a całość tworzy przestrzeń zadumy, refleksji i modlitwy. Dróżki ubogacają otoczenie naszej świątyni i są natchnieniem do modlitwy indywidualnej oraz wspólnotowej.

Są tam odprawiane nabożeństwa fatimskie…

Od prawie 15 lat 13. dnia miesiąca odbywają się u nas procesje fatimskie. Najpierw chodziliśmy wokół kościoła, ale gdy powstały dróżki, zaczęliśmy nimi wędrować. Jest bezpieczniej i ładniej. W tej przestrzeni chodzimy w procesjach przez cały rok. To pewien ewenement charakterystyczny dla naszej parafii…

Reklama

Czyli?

Wcześniej odprawialiśmy w kościele nabożeństwo do Siedmiu Boleści Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, nawiązujące do pochodzącej z XIII wieku modlitwy św. Bonawentury. Z czasem zaczęliśmy je odmawiać na zewnątrz. I żeby nie wyeliminować nabożeństwa fatimskiego, to w miesiącach jesienno-zimowych i wczesnowiosennych (od listopada do kwietnia) na dróżkach jest odprawiane to pierwsze nabożeństwo, a od maja do października – fatimskie. Dzięki temu przez cały rok w tej przestrzeni uczestnicy – nie tylko z naszej parafii – mają możliwość wspólnie się modlić. Razem z figurą Matki Bożej w procesji idą z nami święci obecni w relikwiach. W prowadzenie nabożeństw angażujemy całą parafię – rozważania przygotowują poszczególne wspólnoty, np. Akcja Katolicka, Rycerstwo Niepokalanej, Wspólnota Trzeźwościowa, rada parafialna… Figurę niosą co miesiąc Róże Żywego Różańca ze Straszęcina, Grabin, Woli Wielkiej, Przyborowa i Głowaczowej. Zapraszamy misjonarzy, a zebrane na nabożeństwie ofiary są przekazywane na misje. Ostatnio zrodził się też pomysł, żeby cyklicznie jeden kapłan głosił kazanie w ciągu kolejnych nabożeństw. Aktualnie jest to ks. dr Roman Stafin, który w homiliach przybliża temat Eucharystii.

Przypomina Ksiądz także o nabożeństwie wynagradzającym…

Trzeba pamiętać o nabożeństwach sprawowanych w 1. soboty miesiąca. Procesje fatimskie są dopełnieniem tych modlitw. Prawdziwy czciciel Matki Bożej nie będzie się skupiał tylko na tym, że przejdzie z figurą Maryi, że będzie ładnie… Ważne, aby w jednym i drugim nabożeństwie oddawać cześć Matce Bożej, wynagradzać popełnione grzechy.

Są owoce zawierzenia parafii Matce Bożej?

Tak na gorąco, to mogę powiedzieć, że po dwóch latach pandemii, gdy w niektórych kościołach ubyło wiernych, u nas nie widzimy mniejszej frekwencji. Powiedziałbym, że nawet jest nas więcej. Myślę, że ta żywa wiara wynika z pobożności, ale i z chęci naśladowania Matki Bożej. Dostrzegam w parafianach takie cechy maryjnej postawy jak np. wzajemna życzliwość, ofiarność, radość. W Grocie Lourdzkiej, przy figurze Matki Bożej jej czciciele często zapalają świece wotywne. Widać, że to zawierzenie Maryi nieustanie się dokonuje.

Czyli warto się wybrać do Straszęcina?

Zachęcam! Lato sprzyja wyprawom. Warto tak zaplanować czas, aby w 13. dzień miesiąca przyjechać do Straszęcina i dołączyć do wiernych zebranych na nabożeństwie fatimskim. Można też skorzystać z groty solnej znajdującej się w podziemiach Groty Lourdzkiej. A w czerwcu zapraszam na odpust parafialny ku czci Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny, który odbędzie się 19 czerwca. To na pewno będzie czas modlitwy w naszej świątyni, ale też w przestrzeni wokół kościoła.

12 czerwca 2021 r. bp Artur Ważny poświęcił Dróżki Siedmiu Boleści Niepokalanego Serca Najświętszej Maryi Panny przy kościele w Straszęcinie, koło Dębicy. To wotum wdzięczności, które parafianie złożyli Bogu w 71. rocznicę poświęcenia świątyni. Przemierzając dróżki, wierni uczestniczą w misterium cierpienia Maryi, od której uczą się zaufania Bogu.

2022-05-24 12:50

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Parafia przemieniona

Niedziela częstochowska 32/2021, str. V

[ TEMATY ]

bierzmowanie

prezentacja parafii

Beata Pieczykura/Niedziela

Młodzież, która przyjęła sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, z bp. Przybylskim

Młodzież, która przyjęła sakrament dojrzałości chrześcijańskiej, z bp. Przybylskim

Dlaczego w parafii św. Franciszka z Asyżu w Toporowie cześć odbiera Jezus Przemieniony? Jakich przyjaciół ma ta wspólnota? Co sprawia, że przebywający na terenie parafii mogą czuć się jak nad Bałtykiem?

W naszej parafii Przemienienie Pańskie jest czczone od niepamiętnych czasów. Pod koniec XIX wieku mieszkańcy Toporowa wybudowali drewnianą kaplicę pod tym wezwaniem, która spłonęła w XX wieku, a na jej miejscu wzniesiono murowany kościółek – opowiada proboszcz św. Franciszka z Asyżu w Toporowie ks. Marian Morga i podkreśla: – Ludzie są życzliwi, ofiarni, oddani Kościołowi, a przede wszystkim Bogu. Modlą się przez wstawiennictwo św. Franciszka z Asyżu, św. Stanisława Kostki, św. Dominika Savio, św. Faustyny, bł. Piera Frassatiego, bł. Karoliny Kózkówny. Prawie wszyscy chłopcy są ministrantami w tej małej parafii, w której działają Akcja Katolicka i 3 róże Żywego Różańca, w tym jedna róża rodziców modlących się za własne dzieci. To koło swoją intencję szczególnie poleca Bogu w każdą w pierwszą niedzielę miesiąca o godz. 15.30 podczas nabożeństwa eucharystycznego i Mszy św. Ksiądz Morga z dumą dodaje, że w świątyni znajduje się obraz Jerzego Dudy-Gracza Przemienienie Pańskie oraz to, że ze wspólnotą byli zaprzyjaźnieni: Irena Anders, księżna Renata Sapieha – fundatorka chrzcielnicy i Jan Małycha, wiceprezes Związku Organizacji Polskich w Szwajcarii. Proboszcz zwraca uwagę na mikroklimat parafi, znajdującej się na terenie Załęczańskiego Parku Krajobrazowego. W tym miejscu – według badań naukowców z Uniwersytetu Łódzkiego – jest więcej jodu niż nad morzem bałtyckim.
CZYTAJ DALEJ

Kielce: Noworodek pozostawiony w Oknie Życia

2025-07-21 13:50

[ TEMATY ]

Okno Życia

Caritas Kielce

W Oknie Życia przy placu Najświętszej Maryi Panny w Kielcach pozostawiono noworodka. Dziecko w poniedziałek rano odebrały siostry nazaretanki i wezwały pogotowie. Chłopiec został przewieziony do szpitala w stanie ciężkim, był m.in. wychłodzony.

Jak przekazał PAP ks. Krzysztof Banasik, zastępca dyrektora kieleckiej Caritas, siostry zakonne – opiekunki okna życia – zareagowały natychmiast po usłyszeniu alarmu uruchamianego automatycznie po otwarciu okna.
CZYTAJ DALEJ

Francja: dlaczego kobiety w kościele zakrywają głowę, skąd ten nowy trend?

2025-07-22 19:07

[ TEMATY ]

kobieta

Adobe Stock

To duchowy rytuał, który pomaga w lepszym przeżywaniu Eucharystii, znak, że w tym szczególnym czasie chcę być tylko dla Boga – opowiadają na łamach La Croix kobiety, które podczas liturgii zdecydowały się zakrywać głowę koronkową chustą, tzw. mantylą. Paryski dziennik przypomina, że w przeszłości był to we Francji powszechny zwyczaj. Dziś ta tradycja odżywa na nowo, choć wciąż jest zjawiskiem mniejszościowym. Można ją zaobserwować w kręgach tradycjonalistycznych i u neofitek.

Cytowana przez La Croix Isabelle Jonveaux, socjolog religii na Uniwersytecie we Fryburgu zauważa, że osoby nawrócone mają tendencję do eksponowania zewnętrznych znaków swojej wiary, aby zaznaczyć swoje nawrócenie. „Noszenie odzieży o charakterze religijnym to również sposób na wyrażenie pewnego radykalizmu” – dodaje szwajcarska socjolog.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję