Reklama

Aspekty

Dobra alternatywa

Po trudnym czasie pandemii świebodzińskie parafie reaktywują Marsz Świętych ze Świętymi. Wracają ze zdwojoną siłą i z nowymi pomysłami. O marszu opowiada Renata Stachowicz, współorganizatorka.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 43/2022, str. IV

[ TEMATY ]

Świebodzin

Archiwum ks. Dariusza Wołczeckiego

To wspaniała okazja do poznania historii swojego patrona i innych świętych

To wspaniała okazja do poznania historii swojego patrona i innych świętych

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Kamil Krasowski: Kiedy i jak powstała ta inicjatywa? Kto jest w nią zaangażowany?

Renata Stachowicz: Świebodziński Marsz Świętych ze Świętymi odbędzie się w tym roku już po raz siódmy. Pierwszy raz wyszliśmy na ulice w 2014 r. Na początku były to tylko marsze, a od 2016 r. połączyliśmy je z balem dla dzieci. Nasze świętowanie z roku na rok było coraz większe, było coraz więcej atrakcji dla dzieci i dla dorosłych, coraz więcej ludzi brało w nim udział, chcąc pokazać: „Ja wierzę i nie wstydzę się tego”. Niestety pandemia zamknęła nas na dwa lata, ale teraz wracamy ze zdwojoną siłą i z nowymi pomysłami. W organizację marszu i balu zaangażowani są parafianie ze wszystkich trzech świebodzińskich parafii. Na ten czas stajemy się jednością. Nie ma: my-wy-oni… jesteśmy MY – mieszkańcy Świebodzina i chcemy pokazać, że świętowanie ze świętymi jest „spoko”, że bycie świętym jest „spoko”.

W czym tkwi fenomen tego wydarzenia?

Marsz Świętych ze Świętymi ma być alternatywą dla Halloween. Chcemy przybliżyć dzieciom postacie świętych, pokazać im, że święty to nie tylko postać historyczna, ale realna, bo dla nich – nie ukrywajmy – może wydawać się nieraz fikcyjna. A przecież świętym może być kolega z klasy, dziewczynka z placu zabaw, pan z kolejki w sklepie czy pani, która klęczy ze spuszczoną głową w kościele. Życie tak często doświadcza nas bólem, smutkiem, cierpieniem, że warto pokazywać też radość, która płynie z obcowania ze świętymi. Nie wstydzić się tego, że chcemy brać z nich przykład, upodabniać się do nich w naszym życiu. Podczas marszu dzieci rozdają (a nie biorą! ) cukierki napotkanym przechodniom. W ten sposób chcemy pokazać, że my nie szantażujemy: „cukierek albo psikus”. My chcemy dzielić się tym, co mamy: cukierkiem, uśmiechem, podaną ręką, rozmową, a także czasem poświęconym drugiemu człowiekowi.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tegoroczny marsz ma również szczególny wymiar z innego powodu...

W tym roku podczas balu będziemy zbierać datki do puszek na leczenie naszego parafianina, 16-letniego Bartka, który bardzo potrzebuje naszej pomocy. Jest on jednym z nas, więc nie było nawet cienia wątpliwości, co mamy robić. Pomóc można na wiele sposobów. W całym naszym mieście i okolicach są organizowane różne akcje i zbiórki ogłaszane na Facebooku, w szkołach czy w przedszkolach. U nas datki będą zbierać wolontariusze. Mieszkańcy Świebodzina zawsze mieli wielkie, otwarte serca i nigdy potrzebujący nie zawiedli się na ludziach dobrej woli. I mam nadzieję, że tym razem też tak będzie.

Kiedy odbędzie się tegoroczny marsz i jak się zapowiada jego program?

Tegoroczny marsz i bal odbędą się w wigilię uroczystości Wszystkich Świętych, 31 października. Rozpoczniemy Mszą św. o godz. 17 w kościele św. Michała Archanioła. Następnie przejdziemy w procesji obok kościołów Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i Miłosierdzia Bożego, by ostatecznie udać się pod figurę Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata, gdzie spotkamy się z Najświętszym ze wszystkich świętych – Panem Jezusem ukrytym w Najświętszym Sakramencie. Tam, podczas krótkiej adoracji będziemy mogli oddać Mu chwałę i cześć. Następnie pod figurą odbędzie się Bal Wszystkich Świętych z atrakcjami dla dzieci: tych młodszych, starszych i tych całkiem dorosłych. Będzie muzyka z DJ-em, będą gry i zabawy, będzie ciasto, kawa i herbata, grill, popcorn, wata cukrowa. W poprzednich latach nasze bale kończyliśmy pokazami fajerwerków, co było swoistym naszym światełkiem do nieba. W tym roku nie chcemy, aby były to fajerwerki, których hałas może się źle kojarzyć zwłaszcza dzieciom z Ukrainy, które uciekły do nas przed wojną. Dlatego w tym roku mamy przewidzianą inną niespodziankę, która będzie naszym światełkiem do nieba w modlitwie o pokój. Dodam jeszcze, że w tym roku zaszczyci nas swoją obecnością ksiądz biskup pomocniczy Adrian Put, co jest dla nas ogromną radością.

Reklama

W czym mogą nam pomóc święci i dlaczego warto się do nich zwracać?

Ktoś mi kiedyś powiedział, że święty to mój brat, siostra, który trafił do nieba przede mną, bo swoim życiem pokazał, że zasługuje na świętość. Czy tam się razem spotkamy? To już zależy przede wszystkim ode mnie. Oni już tam są i orędują za nami. Przecież bardzo często, gdy potrzebujemy wsparcia prosimy najbliższych „pomódl się za mnie”, więc dlaczego nie mamy prosić tych, którzy są najbliżej Boga.

Świadectwa rodziców:

Małgosia, mama dwóch cudownych chłopców: Marsz i bal to wspaniała okazja do poznania historii swojego patrona i innych świętych, integracji z ludźmi z wszystkich trzech parafii, cudownej zabawy i piękna alternatywa dla zabaw ze strachami. My promujemy życie, radość, dobro i świętość! Dlaczego warto? Bo nigdzie nie ma tak cudownej atmosfery jak tu! Za kogo się przebiorą? Mamy już pewne typy i raczej to będą patroni imienia, jednak mamy jeszcze trochę czasu i wszystko do tej pory może się zmienić. Święty to taki człowiek, który żyje zgodnie z przykazaniami i kocha Boga. Warto ich naśladować, bo wtedy można trafić do nieba.

Grażynka, mama nastoletniego już syna: Odkąd pamiętam syn aktywnie uczestniczył w życiu parafii przy okazji organizowanych imprez, a jedną z nich był Marsz Świętych ze Świętymi. To doskonała okazja do poznania świętych, których na co dzień znamy nieco mniej. Kolorowe stroje i peruki dostarczały powodów do śmiechu, a taki barwny i hałaśliwy korowód świętych stał się wspaniałą atrakcją tym bardziej, że zaangażowały się w jego organizację wszystkie trzy parafie. I tak syn był np. św. Mikołajem, innym razem św. Janem Chrzcicielem, co sprawiało mu prawdziwą frajdę. Śpiewy, tańce i… przepyszne, kolorowe cukierki w koszyczkach. W pierwszym roku ludzie, którzy otrzymywali cukierki od podbiegających i roześmianych dzieciaków, pytali, ile mają za nie zapłacić, a ich zdumienie było jeszcze większe, kiedy dowiadywali się, że absolutnie nic. Bywało też tak, że dzieciaki, które brały udział w Halloween, zmywały swoje upiorne „makijaże” i dołączały do naszego korowodu, bawiąc się razem z nami na Balu Wszystkich Świętych, a w kolejnym roku przebierały się za postacie świętych i od początku uczestnicyły w marszu. W wydarzenie angażują się aktywnie całe rodziny. Babcie lub mamy szyją dzieciakom cudne stroje, dzięki czemu możemy oglądać fantastycznie wyglądającego papieża Jana Pawła II, św. Franciszka, bł. Karolinę Kózkównę i wielu innych. Ogromnie się cieszę, że po pandemii marsz ponownie został reaktywowany i chociaż syn jest już nastolatkiem i mieszka w Zielonej Górze, myślę, że z radością w tym roku również weźmie udział w marszu, do czego zachęcamy też naszych znajomych. Przyjedźcie do nas. Uczmy dzieci od najmłodszych właśnie tak „opakowanej” tradycji i nie próbujmy implementować na siłę Halloween, który nijak nie wpisuje się w nasze zwyczaje.

2022-10-18 13:28

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Miłość ojcowska

[ TEMATY ]

Świebodzin

Zielona Góra

Wiara i Światło

Katarzyna Krawcewicz

Podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej

Podczas nabożeństwa Drogi Krzyżowej

W parafii Ducha Świętego w Zielonej Górze 2 marca odbyły się rekolekcje wielkopostne dla Wiary i Światła.

W spotkaniu wzięło udział ok. 50 osób, które formują się przy zielonogórskich parafiach Matki Bożej Częstochowskiej i Ducha Świętego oraz przy parafii św. Michała Archanioła w Świebodzinie. Rozpoczęto adoracją Najświętszego Sakramentu i spowiedzią, później była konferencja, Droga Krzyżowa, spotkania w grupach dzielenia i Msza święta, a zakończono wspólną kolacją. Tematem przewodnim była miłość ojcowska Boga do człowieka.

CZYTAJ DALEJ

Newsweek prawomocnie przegrał proces z biskupem świdnickim - oskarżenia były fałszywe!

2024-04-18 08:02

[ TEMATY ]

bp Marek Mendyk

screen/Youtube

We wtorek 16 kwietnia w Sądzie Okręgowym w Świdnicy zakończyła się sprawa przeciwko "Gazecie Wyborczej" i dziennikarce Ewie Wilczyńskiej - zastępcy redaktora naczelnego wrocławskiego oddziału gazety o naruszenie dóbr osobistych biskupa Marka Mendyka. Bp Mendyk wygrał kolejny proces.

W sierpniu 2022 r. na łamach tygodnika „Newsweek” i portalu „Onet” pojawił się wywiad z Andrzejem Pogorzelskim, który oskarżył duchownego o molestowanie go w dzieciństwie. Mimo przedawnienia i braku dowodów informację szybko podchwyciły inne media, w tym „Gazeta Wyborcza”, wywołując poruszenie w opinii publicznej i falę hejtu wylewaną na biskupa świdnickiego.

CZYTAJ DALEJ

Rzymskie obchody setnej rocznicy narodzin dla nieba św. Józefa Sebastiana Pelczara

2024-04-19 16:24

[ TEMATY ]

Rzym

św. bp Józef Sebastian Pelczar

100. rocznica

Archiwum Kurii

Św. Józef Sebastian Pelczar

Św. Józef Sebastian Pelczar

Mszą św. w kaplicy Polskiego Papieskiego Instytutu Kościelnego w Rzymie wieczorem 18 kwietnia zainaugurowano jubileuszowe spotkanie poświęcone św. Józefowi Sebastianowi Pelczarowi.

Polski Papieski Instytut Kościelny w Rzymie oraz Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego (Siostry Sercanki) to dwie instytucje obecne w Rzymie, u początku których stoi były student rzymski, a potem profesor i rektor Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz biskup przemyski, dziś święty Józef Sebastian Pelczar. To właśnie ks. prof. Pelczar wraz z s. Ludwiką, dziś błogosławioną Klarą Szczęsną, w 1894 r. założyli w Krakowie Zgromadzenie Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję