Prezydent Andrzej Duda wygłosił bardzo ważne przemówienie na szczycie klimatycznym ONZ – COP27, który odbywa się w egipskim Szarm el-Szejk. Stwierdził, że dziś nasza transformacja jest znacznie utrudniona, m.in. z powodu zbrodniczej agresji Rosji na Ukrainę, bo ta wojna uderza także w politykę klimatyczną.
Problemy te dotyczą szczególnie krajów, w których jest okres zimowy i ludzie potrzebują ogrzać mieszkania, co jest dziś dużym wyzwaniem dla wielu krajów europejskich, w tym Polski. – W moim kraju (...), jestem o tym przekonany, znacznie więcej pytań będzie mi zadawanych o to, jak poradzić sobie ze wzrastającymi kosztami energii, jak poradzić sobie z kosztami ogrzewania w tym roku, jak uregulować chociażby opłaty za prąd, niż czy udało nam się osiągnąć w tym roku cele klimatyczne – powiedział.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Prezydent przypomniał o zasadzie sprawiedliwej transformacji, która została przedstawiona po raz pierwszy w 2018 r. podczas COP24 w Katowicach. Zaznaczył, że ta zasada obecnie musi uwzględnić problem, który został wywołany przez rosyjską agresję na Ukrainę i gigantyczne perturbacje na rynku energetycznym. – Dzisiaj bombardowane są elektrownie na Ukrainie, węzły cieplne – po co? Po to, żeby wywołać kryzys, także humanitarny, po to, żeby wywołać kolejną falę kryzysu uchodźczego z Ukrainy do Polski, do krajów Europy Zachodniej. Te wszystkie wydarzenia w oczywisty sposób godzą w politykę klimatyczną, dlatego musimy tę trudną sytuację dzisiaj także uwzględniać – podkreślił prezydent RP.
Podczas dyskusji z przywódcami innych państw mówiono, że biedniejsze kraje domagają się rekompensaty od tych bogatszych, najbardziej zanieczyszczających środowisko, za straty i zniszczenia spowodowane zmianami klimatycznymi. Zdaniem prezydenta RP w polityce klimatycznej jest bardzo wiele niesprawiedliwości, bo niektóre kraje już od początku prowadzenia polityki klimatycznej były w lepszej sytuacji niż np. Polska. Część z nich była zabezpieczona w niskoemisyjne źródła energii, takie jak elektrownie atomowe, podczas gdy polska energetyka oparta jest na węglu. – Dziś mówi się o tym, że od węgla trzeba odchodzić. A to wymaga olbrzymiej transformacji; dla nas, dla naszej gospodarki, dla naszego kraju jest to duże wyzwanie. Dlatego transformacja musi przebiegać w sposób racjonalny i sprawiedliwy, tak, by sprzyjała człowiekowi, a nie utrudniała mu życie, czyniła go biednym, bez pracy, bez dostępu do źródeł ogrzewania albo ze źródłami ogrzewania, które będą tak drogie, że zwykłej rodziny nie będzie na to stać – podkreślił Andrzej Duda.