Delegat biskupa bydgoskiego przewodniczył uroczystościom odpustowym w Żołędowie. W miejscu, w którym znajduje się sanktuarium św. Huberta Biskupa, modlili się myśliwi, leśnicy, parafianie i goście. – To najważniejszy dzień w roku dla tych, których życie i pasja wiążą się z przyrodą i łowiectwem – podkreślił kustosz sanktuarium ks. kan. Jarosław Kubiak i przypomniał historię powstania tego miejsca oraz przybycia relikwii patrona. Ksiądz infułat Ryszard Pruczkowski, diecezjalny duszpasterz myśliwych, przypomniał, że św. Hubert jest czczony w żołędowskiej świątyni od początku jej istnienia, czyli od ponad 300 lat. – Hrabia Moszczeński, budując ten kościół, umieścił na chórze wśród polichromii instrumenty muzyki myśliwskiej – wspomniał. Zwrócił uwagę, że święty ten jest wzorem przemienionego człowieka. – Kiedy Hubert doświadczył cudu widzenia krzyża w porożu jelenia, upadł na kolana. Gdy się podniósł, był już kimś innym niż dotychczas. Jakże dziś potrzeba takich ludzi na każdym stanowisku i na każdej drodze. Prosimy świętego, by wstawiał się za myśliwymi, leśnikami. By był dla naszej ojczyzny, która bardzo potrzebuje jedności, braterstwa, szukania dobra, budowania mostów nad przepaściami, znakomitym patronem – dodał. Przyszły rok będzie również okazją do świętowania 100-lecia Polskiego Związku Łowieckiego. – To jedno z nielicznych miejsc w Polsce, w którym znajdują się relikwie naszego patrona – zauważył.
Ordynariusz diecezji bydgoskiej bp Krzysztof Włodarczyk oraz dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk
Bydgoskie Sanktuarium Świętej Rity było miejscem obchodów 31. rocznicy powstania Radia Maryja. W świątyni modliły się osoby duchowne, wśród nich założyciel i dyrektor rozgłośni – o. dr Tadeusz Rydzyk CSsR, osoby konsekrowane, przedstawiciele władz, parlamentarzyści, mieszkańcy i zaproszeni goście.
Kustosz ks. kan. Mirosław Pstrągowski, witając obecnych, słuchaczy i oglądających Telewizję Trwam, przypomniał, że Radio Maryja swój sygnał zaczęło najpierw nadawać w Toruniu i Bydgoszczy. – Tutaj wszystko się zaczęło. Biorąc udział, prawie co roku 8 grudnia w tych uroczystościach, zastanawiałem się, kiedy radio przyjedzie do naszej parafii. Dzisiaj jest ten pierwszy raz – mówił, zapraszając do modlitwy w intencji rozwoju rozgłośni i powstałych przy niej dzieł ewangelizacyjnych.
Najważniejszym obowiązkiem, powołaniem i misją ucznia jest słuchać uważnie i z miłością słów Mistrza. Mówi On, że Jego królestwo już się zaczęło i jest w ciągłym stanie rozwoju. Jest ono jednak inne od królestw ziemskich, dlatego jest słabo widoczne dla naszych cielesnych oczu, a nawet zgoła zdaje się być niewidoczne. Bóg działa jednak w sercach ludzi i działanie to jest niewidoczne, ale realne.
Piłat powiedział do Jezusa: «Czy Ty jesteś Królem żydowskim?» Jezus odpowiedział: «Czy to mówisz od siebie, czy też inni powiedzieli ci o Mnie?» Piłat odparł: «Czy ja jestem Żydem? Naród Twój i arcykapłani wydali mi Ciebie. Co uczyniłeś?» Odpowiedział Jezus: «Królestwo moje nie jest z tego świata. Gdyby królestwo moje było z tego świata, słudzy moi biliby się, abym nie został wydany Żydom. Teraz zaś królestwo moje nie jest stąd». Piłat zatem powiedział do Niego: «A więc jesteś królem?» Odpowiedział Jezus: «Tak, jestem królem. Ja się na to narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie. Każdy, kto jest z prawdy, słucha mojego głosu».
Amerykanie już wybrali, teraz będą – po nowemu – budować swoje państwo. A u nas po staremu: swingujemy. Trzy tygodnie temu dziennikarz Piotr Gabryel, na łamach portalu „Do Rzeczy”, zapytał bez ogródek: „Kto i w jaki sposób dokona V. rozbioru Polski?” Przyznacie Państwo, że pytanie jest frapujące i odważne. Pozostaje kwestia: kiedy ma się to stać? Za ile lat, miesięcy, tygodni…? „Czy to może już?” – jak śpiący rycerze w tatrzańskiej jaskini dopytywali kowala Faklę, kiedy przyszedł podkuć im konie. Legenda, stworzona w czasach zaborów, krzepiła Polaków myślą, że rycerze obudzą się, gdy ojczyzna będzie w potrzebie. Jednak nie przebudzili się ani w dniach wybuchu powstań narodowych, ani później: latem 1920 r., we wrześniu 1939 r., ani w czasie Powstania Warszawskiego. W 1920 r. przyszła nam na ratunek Najświętsza Panienka. Zaś rycerze pozostali już na zawsze legendą: piękną, melancholijną i rozczarowującą.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.