Reklama

Chata za wsią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Anna z Podlasia napisała:
Piszę ten list, a łzy płyną po mojej starej, pooranej bruzdami twarzy. Gorzkie łzy smutku i rozpaczy. Nie mam komu się wyżalić, wypłakać, bo ludzie dziś żyją tylko dla siebie. Obecnie mało kto poda biednemu człowiekowi pomocną dłoń. A przecież Pan Bóg stworzył nas wszystkich, ale nie dał nam po równo bogactwa, zdrowia i dobrego serca dla ludzi ubogich, pokrzywdzonych przez los. Przeżyliśmy z mężem ponad 50 lat. Nie mieliśmy gospodarki, w naszej ubogiej chacie za wsią wychowywaliśmy czworo dzieci, a była z nami jeszcze mama męża. Trzeba było ciężko pracować, by dla wszystkich starczyło chleba i ubrania. Pamiętam, jak nieraz szłam głodna spać, a kiedy wszyscy już spali, klęczałam przed obrazem Matki Bożej Bolesnej i ze łzami błagałam Ją o zdrowie dla naszej rodziny i prosiłam o potrzebne łaski. Dzieci chorowały, nie było pieniędzy na lekarza, ale Matka Boża była dla nas wszystkim: Uzdrowieniem chorych i Pocieszycielką we wszystkich naszych potrzebach. Ona zawsze wysłuchała próśb i otarła łzy z oczu.
Dzieci porosły i poszły z domu, pozakładały swoje rodziny. A my, starzy, zmęczeni życiem – znów tylko we dwoje. Ale to już nie te lata, które minęły, teraz przyszła starość i z nią różne choroby, a leki są drogie. Pozostały nam tylko smutek i łzy... Nie możemy już nawet dojść do kościoła i tak siedzimy w tym domu z dala od Boga i ludzi, w tej małej chatce, pełnej bólu i cierpienia. Zostaliśmy sami – schorowani, smutni. Od dzieci nie możemy oczekiwać pomocy – one też mają swoje problemy i wydatki. Boże, nie takiej starości się spodziewaliśmy...

Można by się tu skupić na podejściu do problemu ludzi starszych i naszej narodowej kulturze wobec nich. Najstarsi członkowie rodziny zawsze byli w polskich domach otaczani szczególnym szacunkiem i poważaniem, a dzieci były moralnie zobowiązane do zapewnienia sędziwym rodzicom godnej starości. Ten list daje inne świadectwo. A przecież mógłby brzmieć inaczej, jak choćby tak: „Choć nie mieliśmy własnej gospodarki, w naszej ubogiej chacie za wsią wychowaliśmy czwórkę dzieci, a pomagała nam w tym mama męża. Pracowaliśmy ciężko, a dzieci były przyzwoicie ubrane i nie chodziły głodne. Pocieszycielką w trudnych momentach była nam Matka Boża Bolesna... Dzieci pozakładały szczęśliwe rodziny, choć też nie mają lekko. A my jesteśmy znowu w domu sami i dziękujemy Bogu za nasze życie – niełatwe, a tak owocne”. I co Państwo na to?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-12-13 14:54

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Święta Faustyna. Ciche serce wielkiej misji

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Nie miała wykształcenia. Nie miała znajomości. Co oczywiste, nie miała smartfona, zasięgów w mediach społecznościowych czy po prostu platformy, dzięki której przebiłaby się ze swoim przekazem. A jednak. To właśnie jej - Helenie Kowalskiej, prostej dziewczynie z ziemi łęczyckiej, późniejszej siostrze Faustynie, Jezus powierzył jedną z najważniejszych misji XX wieku. Misję Bożego Miłosierdzia.

Już 26 kwietnia odbędzie się wielkie wydarzenie artystyczno-modlitewne Symfonia Miłosierdzia. Z nowoczesnej sceny usytuowanej niedaleko Sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach popłynie na świat w 16 językach utwór, wykonywany przez około 200 artystów, w pełni złożony ze słów siostry Faustyny i sławiący Boże Miłosierdzie. Będzie to nie tylko modlitwa o Miłosierdzie, ale też wielkie wołanie o pokój, które za pośrednictwem telemostu jednocześnie będzie płynąć z sześciu kontynentów.
CZYTAJ DALEJ

S. Faustyna Kowalska - największa mistyczka XX wieku i orędowniczka Bożego Miłosierdzia

[ TEMATY ]

św. Faustyna Kowalska

Graziako

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia – sanktuarium w Krakowie-Łagiewnikach

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia –
sanktuarium w
Krakowie-Łagiewnikach

Jan Paweł II kanonizował siostrę Faustynę Kowalską 30 kwietnia 2000 roku.

Św. Faustyna urodziła się 25 sierpnia 1905 r. jako trzecie z dziesięciorga dzieci w ubogiej wiejskiej rodzinie. Rodzice Heleny, bo takie imię święta otrzymał na chrzcie, mieszkali we wsi Głogowiec. I z trudem utrzymywali rodzinę z 3 hektarów posiadanej ziemi. Dzieci musiały ciężko pracować, by pomóc w gospodarstwie. Dopiero w wieku 12 lat Helena poszła do szkoły, w której mogła, z powodu biedy, uczyć się tylko trzy lata. W wieku 16 lat rozpoczęła pracę w mieście jako służąca. Jak ważne było dla niej życie duchowe pokazuje fakt, że w umowie zastrzegła sobie prawo odprawiania dorocznych rekolekcji, codzienne uczestnictwo we Mszy św. oraz możliwość odwiedzania chorych i potrzebujących pomocy.
CZYTAJ DALEJ

Różaniec otwiera serca na Boga

2025-10-05 08:03

Ks. Wojciech Kania/Niedziela

W Sanktuarium Matki Bożej Dzikowskiej w Tarnobrzegu odbyła się XV Diecezjalna Pielgrzymka Kół Żywego Różańca. Wierni z całej diecezji przybyli, by wspólnie modlić się, dziękować za otrzymane łaski i zawierzyć Maryi swoje intencje.

Tarnobrzeskie spotkanie miało miejsce w gościnnych murach sanktuarium i klasztoru Ojców Dominikanów, którzy z otwartym sercem przyjęli pielgrzymów. Uczestnicy mogli nie tylko wziąć udział w modlitwie i Eucharystii, ale również poznać bogatą historię cudownego obrazu Matki Bożej Dzikowskiej, kościoła oraz dominikańskiego klasztoru – miejsca od wieków związanego z duchowością różańcową.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję