Reklama

Kontakty

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Pani Bogusława napisała:
Jak one teraz wyglądają te nasze międzyludzkie kontakty? Przeważnie nie zastanawiamy się, jak będzie dalej, bo przed nami tyle okazji do przytulenia, ucałowania... a tu zamknięcie i odległość.
Na pewno ekrany wyparły to, co najbardziej sprzyjało miłości, że nie wspomnę o całym zamieszaniu z pandemią. Najgroźniejszą zarazą jest korzystanie z urządzeń bez umiaru. Życie towarzyskie ograniczone do zera, nawet jak pojawi się na krótko, to więcej jest marnotrawienia czasu na rzeczy mniej ważne. Jesteśmy jeszcze pokoleniem, które oddziela rzeczy ważne i ważniejsze. Zachowanie się każdego jest sprawą indywidualną, a nawet intymną. Wiem, że czasem lubimy, jak nam ktoś poradzi, podpowie, ale to my wybieramy i my ponosimy tego konsekwencje.
Uważam, że nasza wiara i to, co pozostawił nasz wielki rodak – św. Jan Paweł II, to wielka pomoc. Walczyliśmy o wolność, a teraz tak często nie wiemy, co z nią zrobić. Jakże wiele zależy od najprostszej rzeczy: żebyśmy byli dla siebie i najbliższego otoczenia lepsi. Pomóc, odwiedzić, a choćby zadzwonić czy może zapytać o zdanie drugiej strony – i już poczujemy się lepiej.

List trochę skrótowy, bo Pani Bogusława częściej do mnie pisze przez internet, więc to jakby część większej całości. Często ubolewamy razem nad bałaganem, jaki wytworzył się w życiu naszych rodzin. Trzeba się dostosowywać do tylu różnych rzeczy, a gdy dochodzą do tego jeszcze nasze zwykłe ludzkie pokręcone sprawy, to nierzadko bezradnie pytamy siebie: jak żyć? A mówimy tu o dwóch grupach krańcowych – wnuki i dziadkowie. Bo rodzice i dzieci – to kolejny rozdział bez happy endu... Borykanie się z kwarantannami, izolacją, zdalną nauką i pracą, testami (pewna rodzina z piątką dzieci dostała wezwanie na testy na jedną godzinę, tyle że w różnych punktach – to prawdziwy „cud” organizacyjny!).

Nie wiem, jaki obraz naszych dzisiejszych życiowych potyczek będą miały następne pokolenia. Dlatego nie powinniśmy milczeć, tylko opowiadać o naszych przeżyciach, obawach i nadziejach, żeby to nasze życie nie wydało się kiedyś komuś zbyt lekkie. Żeby stawić czoła trudnościom, trzeba je najpierw zdefiniować. W internecie jedna z pań swoje wpisy nazwała pamiętnikiem niepandemicznym. Opisuje tam, jak się boryka z codziennym życiem „w czasie zarazy”. Nie bójmy się słów. Bez nich nie potrafimy się dobrze zrozumieć.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2022-12-19 16:48

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

To zdanie wskazuje na uzdrawiającą moc Eucharystii!

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Karol Porwich/Niedziela

Rozważania do Ewangelii Mt 8, 5-11.

Poniedziałek, 1 grudnia. Dzień Powszedni.
CZYTAJ DALEJ

Papież na prawosławnej Liturgii: pełna jedność to nasz priorytet

Pragnę potwierdzić, że dążenie do pełnej jedności między wszystkimi chrześcijanami jest jednym z priorytetów Kościoła katolickiego, a w szczególności mojej posługi jako Biskupa Rzymu – powiedział Leon XIV w prawosławnej katedrze patriarchatu Konstantynopola. Wziął udział w Boskiej Liturgii, prawosławnej Eucharystii, sprawowanej przez patriarchę ekumenicznego Bartłomieja, honorowego zwierzchnika Kościołów prawosławnych. Na zakończenie przewidziano wspólne błogosławieństwo Papieża i Patriarchy.

Na wstępie Leon XIV zauważył, że dziś przypada uroczystość św. Andrzeja Apostoła, a zatem patronalne święto patriarchatu Konstantynopola, ponieważ to właśnie ten apostoł miał przynieść Ewangelię do tego miasta. „Jego wiara – powiedział Papież – jest naszą wiarą: tą samą, którą określiły Sobory Ekumeniczne i którą wyznaje dzisiaj Kościół”.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV: św. Szarbelu uproś Kościołowi jedność, a światu pokój

2025-12-01 09:40

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

Vatican Media

Św. Szarbel uczy nas zachowań, które są sprzeczne z postawami ogółu. Lecz właśnie dlatego tak nas pociągają, bo są jak świeża i czysta woda, której pragną wędrujący przez pustynię. Leon XIV mówił o tym przy grobie libańskiego świętego pustelnika. Jego przemożnemu wstawiennictwu zawierzył jedność Kościoła i pokój na świecie, a w szczególności w Libanie i na Bliskim Wschodzie.

Papież przyznał, że przybywa do grobu św. Szarbela jako pielgrzym. Wyraził przypuszczenie, że i jego poprzednicy pragnęliby tam przybyć, a w szczególności św. Paweł VI, który beatyfikował i kanonizował tego maronickiego mnicha.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję