Upadek ZSRR, relacje Stolicy Apostolskiej z patriarchatem moskiewskim, tło przemian w Europie Środkowo-Wschodniej, kontekst pielgrzymek św. Jana Pawła II – te i wiele innych wydarzeń znalazły się w publikacji Joaquína Navarro-Vallsa, byłego rzecznika Stolicy Apostolskiej.
Książka ukazała się w hiszpańskim wydawnictwie Espasa pod tytułem: Mis anos con Juan Pablo II. Notas personales (Moje lata z Janem Pawłem II. Notatki osobiste). Zapiski obejmują lata 1984 – 2006. Na kartach książki czytelnik znajdzie szczegóły wizyty delegacji Stolicy Apostolskiej w Moskwie w 1988 r. z racji tysiąclecia chrześcijaństwa w Rosji. Rzecznik Stolicy Apostolskiej ukazuje tło spotkań Jana Pawła II m.in. z Michaiłem Gorbaczowem, Fidelem Castro, Václavem Havlem, a także z innymi przywódcami światowymi. Książka jest osobistym spojrzeniem Navarro-Vallsa na działania Ojca Świętego i Stolicy Apostolskiej w krajach Europy Środkowo-Wschodniej, w Ameryce Łacińskiej, Afryce i Azji. W notatkach osobistych autora znalazły również odzwierciedlenie – czasem od kuchni – pielgrzymki papieża do Polski i innych krajów świata.
Publikacja ukazazuje kulisy codziennej pracy Stolicy Apostolskiej. Navarro-Valls przedstawia działania Jana Pawła II i Watykanu w obronie godności człowieka, a także kulisy jego postępowań wobec międzynarodowych konferencji ONZ: w Kairze (1994), Kopenhadze (1995), Pekinie (1995) i Stambule (1996). Czytelnik może się też zapoznać z aktywnością papieża Polaka w związku z sytuacją w Zatoce Perskiej i w Iraku.
Książka oddaje również atmosferę okresów letniego odpoczynku z Ojcem Świętym. Czytelnicy znajdą w niej fotografie wykonane przez jej autora, które po raz pierwszy ujrzały światło dzienne.
Joaquín Navarro-Valls został szefem Biura Prasowego i rzecznikiem Stolicy Apostolskiej 18 grudnia 1984 r. Przez ponad 20 lat był jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II i towarzyszył mu we wszystkich podróżach zagranicznych.
Mamy nadzieję, że książka tak ciekawie opisująca ważny w historii Polski fragment dziejów wkrótce zostanie przetłumaczona na język polski i będzie dostępna w naszych księgarniach.
Bp Kazimierz Górny z cukiernikami – inicjatorami „Papieskiej kremówki”
Z okazji 103. rocznicy urodzin św. Jana Pawła II i 32. rocznicy jego pobytu w Rzeszowie, rzeszowscy rzemieślnicy przygotowali 103-metrową papieską kremówkę, która została podzielona na 14 000 porcji i następnie rozdana mieszkańcom miasta i regionu.
Wydarzenie odbyło się na ul. 3 maja w Rzeszowie przy kościele Świętego Krzyża.
Św. Jan Nepomucen urodził się w Pomuku (Nepomuku) koło Pragi.
Jako młody człowiek odznaczał się wielką pobożnością i religijnością.
Pierwsze zapiski o drodze powołania kapłańskiego Jana pochodzą z
roku 1370, w których figuruje jako kleryk, zatrudniony na stanowisku
notariusza w kurii biskupiej w Pradze. W 1380 r. z rąk abp. Jana
Jenzensteina otrzymał święcenia kapłańskie i probostwo przy kościele
św. Galla w Pradze. Z biegiem lat św. Jan wspinał się po stopniach
i godnościach kościelnych, aż w 1390 r. został mianowany wikariuszem
generalnym przy arcybiskupie Janie. Lata życia kapłańskiego św. Jana
przypadły na burzliwy okres panowania w Czechach Wacława IV Luksemburczyka.
Król Wacław słynął z hulaszczego stylu życia i jawnej niechęci do
Rzymu. Pragnieniem króla było zawładnąć dobrami kościelnymi i mianować
nowego biskupa. Na drodze jednak stanęła mu lojalność i posłuszeństwo
św. Jana Nepomucena.
Pod koniec swego życia pełnił funkcję spowiednika królowej
Zofii na dworze czeskim. Zazdrosny król bezskutecznie usiłował wydobyć
od Świętego szczegóły jej spowiedzi. Zachowującego milczenie kapłana
ukarał śmiercią. Zginął on śmiercią męczeńską z rąk króla Wacława
IV Luksemburczyka w 1393 r. Po bestialskich torturach, w których
król osobiście brał udział, na pół żywego męczennika zrzucono z mostu
Karola IV do rzeki Wełtawy. Ciało znaleziono dopiero po kilku dniach
i pochowano w kościele w pobliżu rzeki. Spoczywa ono w katedrze św.
Wita w bardzo bogatym grobowcu po prawej stronie ołtarza głównego.
Kulisy i motyw śmierci Świętego przez wiele lat nie był znany, jednak
historyk Tomasz Ebendorfer około 1450 r. pisze, że bezpośrednią przyczyną
śmierci było dochowanie przez Jana tajemnicy spowiedzi. Dzień jego
święta obchodzono zawsze 16 maja. Tylko w Polsce, w diecezji katowickiej
i opolskiej obowiązuje wspomnienie 21 maja, gdyż 16 maja przypada
św. Andrzeja Boboli. Jest bardzo ciekawą kwestią to, że kult św.
Jana Nepomucena bardzo szybko rozprzestrzenił się na całą praktycznie
Europę.
W wieku XVII kult jego rozpowszechnił się daleko poza
granice Pragi i Czech. Oficjalny jednak proces rozpoczęto dopiero
z polecenia cesarza Józefa II w roku 1710. Papież Innocenty XII potwierdził
oddawany mu powszechnie tytuł błogosławionego. Zatwierdził także
teksty liturgiczne do Mszału i Brewiarza: na Czechy, Austrię, Niemcy,
Polskę i Litwę. W kilka lat potem w roku 1729 papież Benedykt XIII
zaliczył go uroczyście w poczet świętych.
Postać św. Jana Nepomucena jest w Polsce dobrze znana.
Kult tego Świętego należy do najpospolitszych. Znajduje się w naszej
Ojczyźnie ponad kilkaset jego figur, które można spotkać na polnych
drogach, we wsiach i miastach. Często jest ukazywany w sutannie,
komży, czasem w pelerynie z gronostajowego futra i birecie na głowie.
Najczęściej spotykanym atrybutem św. Jana Nepomucena jest krzyż odpustowy
na godzinę śmierci, przyciskany do piersi jedną ręką, podczas gdy
druga trzyma gałązkę palmową lub książkę, niekiedy zamkniętą na kłódkę.
Ikonografia przedstawia go zawsze w stroju kapłańskim, z palmą męczeńską
w ręku i z palcem na ustach na znak milczenia. Również w licznych
kościołach znajdują się obrazy św. Jana przedstawiające go w podobnych
ujęciach. Jest on patronem spowiedników i powodzian, opiekunem ludzi
biednych, strażnikiem tajemnicy pocztowej.
W Polsce kult św. Jana Nepomucena należy do najpospolitszych.
Ponad kilkaset jego figur można spotkać na drogach polnych. Są one
pamiątkami po dziś dzień, dawniej bardzo żywego, dziś już jednak
zanikającego kultu św. Jana Nepomucena.
Nie ma kościoła ani dawnej kaplicy, by Święty nie miał
swojego ołtarza, figury, obrazu, feretronu, sztandaru. Był czczony
też jako patron mostów i orędownik chroniący od powodzi. W Polsce
jest on popularny jako męczennik sakramentu pokuty, jako patron dobrej
sławy i szczerej spowiedzi.
„Wysłuchaliśmy głosu Ducha Świętego, aby wybrać człowieka przeznaczonego do przewodzenia Kościołowi powszechnemu, następcę Piotra, biskupa Rzymu” Tymi słowami rozpoczyna się przedmowa kardynała Pietro Parolina, do książki „Leone XIV. La via disarmata e disarmante” („Leon XIV. Droga nieuzbrojona i rozbrajająca”), opublikowanej dzisiaj przez wydawnictwo San Paolo i napisanej przez włoskiego dziennikarza Antonio Preziosi.
Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej przywołuje atmosferę konklawe i pierwsze chwile nowego pontyfikatu: „Długie i gorące oklaski towarzyszyły słowom, którymi kardynał Robert Francis Prevost przyjął kanoniczny wybór na Stolicę Piotrową. Była to chwila intensywna, wręcz dramatyczna, jeśli pomyśleć o ciężarze, jaki spoczął na barkach jednego człowieka” - wspomina. Kard. Parolin opisuje Leona XIV jako człowieka o spokojnej twarzy, o jasnym i silnym stylu, uważnego na wszystkich i zdolnego do zaoferowania rozwiązań wyważonych, pełnych szacunku”. Kardynał kończy, wyrażając nadzieję, że „Kościół będzie każdego dnia coraz bardziej jaśniał jako świadek miłości Boga”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.