We Mszy św. uczestniczyła wspólnota seminaryjna, rodzina i przyjaciele nowego diakona, a także parafianie. Muzycznie posługiwał zespół Via Lucis. Warto podkreślić, że dk. Michałowi udzielono święceń w jego rodzinnej parafii. Wśród zgromadzonych była grupa młodzieży z parafii Pierwszych Męczenników Polski w Gorzowie Wlkp. – Chcemy być z kl. Michałem w ten ważny dla niego dzień. Jesteśmy z niego bardzo dumni i chcemy się razem z nim ucieszyć tym wydarzeniem. Większość z nas zna go z oazy przy parafii, ponieważ seminarium często przychodzi do nas na spotkania – mówi Małgorzata Jakubowska.
Reklama
Homilię wygłosił bp Adrian Put. – Bez światła słowa Bożego nigdy do końca nie zrozumiemy tego, co Pan czyni w sercu młodego człowieka, kiedy daje mu sakrament święceń – powiedział. – Michale, to, co dziś się dokona, ma na najbliższy rok stać się twoim szczególnym udziałem. To szczególny związek miłości, posłuszeństwa i szacunku względem stanu kapłańskiego. Na różne sposoby będziesz miał możliwość czynić tę służbę wobec stanu kapłańskiego, na różne sposoby będziesz przychodził z pomocą swoim braciom, którzy posługują przy ołtarzu. To jest pewien element twojej drogi, bo zdecydowałeś się bardzo odważnie dążyć do święceń prezbiteratu. Ale zanim biskup nałoży na ciebie ręce i powie przed Bogiem, że jesteś prezbiterem, naucz się bardzo mocno, że stan kapłański jest czymś bardzo ważnym, istotnym, bez tego nie ma normalnego życia kościelnego. Twoja służba, to co będziesz czynił na co dzień, ma być tego znakiem – podkreślił bp Put.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Kim jest diakon w diecezji? Jaka jest jego rola i posługa? – W naszej formacji seminaryjnej święcenia diakonatu są etapem do święceń prezbiteratu. Ale diakonem się pozostaje na zawsze – tłumaczy rektor seminarium ks. Mariusz Jagielski. – To są święcenia do posługi miłosierdzia. Bo ostatecznie wszelka posługa w Kościele, jako że jest to uczestnictwo we wszystkim, co uczynił dla nas Chrystus, to posługa miłosierdzia. Diakon realizuje ją przez posługę słowa, zaangażowanie w różne działania w diecezji. Obecność diakona przy ołtarzu, ale nie tylko, przypomina o tym, po co właściwie Chrystus ustanowił Kościół i jaka jest w nim rola każdego z nas – wyjaśnia.
Dzień święceń to czas szczególny dla rodziców nowego diakona. – Chciałabym, żeby nie ogarniały go wątpliwości, żeby szedł wybraną przez siebie drogą, żeby był w tym dzielny i przekonujący, żeby pociągał za sobą młodych ludzi i nie tylko młodych – mówi Monika Kowalewska, mama dk. Michała. – Życzę mu, żeby otaczali go dobrzy ludzie, bo oni są w życiu bardzo potrzebni, prowadzą, niosą – dodaje.
Nowy diakon podziękował wszystkim, którzy byli i nadal są przy nim, towarzysząc jego powołaniu. – Chcę przede wszystkim podziękować dobremu Bogu za to, że przez całe życie prowadził mnie do tego momentu. Dziękuję za powołanie, które widzę jako niezasłużoną łaskę, i za to, że Bóg dał mi doświadczenie żywego Kościoła, w którym chcę być i służyć – powiedział.