Reklama

Aspekty

Nowy akolita

Obiecałem Maryi, że jak wyjdę z chorób i będę mógł normalnie funkcjonować, to będę służył przy ołtarzu Jej Syna – mówi Arkadiusz Furmański.

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 21/2023, str. V

[ TEMATY ]

Gorzów Wlkp.

Angelika Zamrzycka

Arkadiusz Furmański jest emerytowanym sędzią

Arkadiusz Furmański jest emerytowanym sędzią

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Błogosławieństwo do pełnienia funkcji akolity Arkadiusz Furmański otrzyma 21 maja. Dlaczego zdecydował się, aby we wspólnocie Kościoła służyć bardziej?

Akolitat nie tylko dla kleryków

Posługi akolitatu i lektoratu już od ponad pięćdziesięciu lat mogą być powierzane wiernym świeckim, a nie tylko i wyłącznie kandydatom do kapłaństwa. Zadecydował tak papież Paweł VI pismem motu proprio Ministeria Quaedam z 15 sierpnia 1972 r. Apostolskie zaangażowanie we własnej parafii właśnie przez pełnienie posługi akolity jest formą realizacji życiowego powołania. Taką drogę odkrył pochodzący z Gorzowa Wlkp. emerytowany sędzia Arkadiusz Furmański.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Poszukiwanie własnej duchowości

Nie od razu podjął decyzję o pełnieniu szczególnej posługi w Kościele. Zaczęło się od osobistych przemyśleń, że warto by było ułożyć relację z Panem Bogiem. – W tym celu podjąłem różne dzieła modlitewne, ale we własnym zakresie. Zastanawiałem się, jaka jest najbardziej skuteczna i najbardziej wzniosła forma modlitwy – mówi przyszły akolita. – Po wielu lekturach uznałem, że jest to Msza św. Modlimy się zaś codziennie, więc i na Eucharystię zacząłem uczęszczać codziennie – dodaje.

Arkadiusz został zauważony w kościele, wszak w dzień powszedni wiernych na Mszy św. nie jest zbyt wielu, a ci, którzy są obecni codziennie, są łatwo rozpoznawalni. – Pewnego razu ksiądz proboszcz zapytał mnie, czy nie chciałbym służyć przy ołtarzu – wyjaśnia Arkadiusz.

Niezwyczajna obietnica

– Początkowo nie czułem się gotowy do służenia w czasie Mszy św. Ponadto miałem poważne problemy zdrowotne, które doprowadziły mnie do wcześniejszego zakończenia pracy zawodowej. Poprosiłem Matkę Bożą, żeby pozwoliła mi dalej żyć – mówi. – Obiecałem Maryi, że jak wyjdę z chorób i będę mógł normalnie funkcjonować, to będę służył przy ołtarzu Jej Syna – dodaje, wyjaśniając początki swojej posługi przy ołtarzu. Zaczął od czytania podczas Mszy św. tekstów mszalnych, pełniąc funkcję lektora. Po pewnym czasie odpowiedział na propozycję przyjęcia posługi akolitatu.

Reklama

„Jedyny”

Przygotowanie do akolitatu odbywa się w formie dwuletniego kursu składającego się z zajęć teoretycznych i praktycznych. Arkadiusz tym bardziej poczuł się zaproszony do konkretnej posługi w Kościele, kiedy dowiedział się, że jest jedyną osobą z Gorzowa Wlkp., która uczestniczy w kursie przygotowawczym, który de facto odbywał się w jego rodzinnej parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski. – Pomyślałem, że wypada, by chociaż ktoś był z Gorzowa na kursie prowadzonym w Gorzowie – wyjaśnia z uśmiechem. Przygotowaniem teoretycznym były zajęcia prowadzone przez księży. – Wiele kwestii zainspirowało mnie do sięgnięcia po literaturę z danego przedmiotu – zauważa Arkadiusz. – Kurs był też okazją do nawiązania nowych relacji i poznania nowych osób – dodaje.

Zadania akolity

W naszej diecezji obserwujemy wzrost liczby osób, które odkrywają swoje miejsce w Kościele i chcą w nim pełnić obowiązki, które służą dobru całej wspólnoty. Przykładowo zadaniem akolity jest troska o służbę przy ołtarzu. Akolita może w niektórych przypadkach udzielać Komunii św. i wystawiać Najświętszy Sakrament do adoracji przez wiernych. Jego zadaniem jest puryfikowanie naczyń liturgicznych. Stara się też być zaangażowany w pomoc potrzebującym i organizację wolontariatu. Akolita żywo uczestniczy w życiu parafii. Na taką drogę wstępuje Arkadiusz Furmański, a wraz z nim kolejni panowie, którzy również otrzymają posługę akolitatu.

2023-05-17 10:12

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jubileuszowe pisanki

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 16/2023, str. III

[ TEMATY ]

Gorzów Wlkp.

Piotr Sewerynki

Dorota Garbiec, technika batikowo-szpilkowa

Dorota Garbiec, technika batikowo-szpilkowa

Rozstrzygnięto 50. Ogólnopolski Konkurs Pisanek im. Michała Kowalskiego.

Pierwszy konkurs odbył się w 1971 r. Dwa razy się nie odbył: podczas stanu wojennego i w czasie pandemii. Jego pomysłodawcą i wieloletnim organizatorem do śmierci w 1999 r. był jego patron Michał Kowalski, działacz społeczny i wieloletni przewodniczący gorzowskiego oddziału Ukraińskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, a później oddziału Związku Ukraińców. Konkurs od samego początku jednoczył mniejszość ukraińską w Polsce w tamtym czasie, a także miał na celu kultywowanie tradycji pisankarskich. Początkowo brało w nim udział zaledwie kilku pisankarzy, ale z każdym kolejnym rokiem ta ilość zdecydowanie rosła. Dziś udział biorą osoby z całej Polski, a jego ideą jest przede wszystkim wspieranie tradycyjnych technik pisankarskich – mówi przewodniczący komisji konkursowej dr Mirosław Pecuch. – Prace przysłali uczestnicy właściwie z każdego województwa. Znalazły się na nich różne motywy regionalne, uczestnicy użyli też różnych technik. Najmłodszy z uczestników miał 6 lat, najstarsza uczestniczka Aleksandra Charko z miejscowości Nowotki k. Elbląga ma 92 lata; została wyróżniona nagrodą za długoletni udział w konkursie, bo bierze udział od początku lat 90. Wszystkie nadesłane pisanki są przepiękne, nawiązują do tradycji i wymagały dużych zdolności, bo trzeba mieć naprawdę niezwykły dar, żeby wykonać takie wzory – dodaje etnograf z Muzeum Lubuskiego w Gorzowie Wlkp.

CZYTAJ DALEJ

Pomorskie/ Podczas ćwiczeń WOT zaginął karabin wyborowy BOR

2024-05-13 18:48

[ TEMATY ]

Wojska Obrony terytorialne

Biuro Prasowe Dowództwa WOT

Żandarmeria Wojskowa i Służba Kontrwywiadu Wojskowego prowadzi postępowanie wyjaśniające w sprawie zagubienia karabinu BOR - poinformowało Dowództwo Obrony Terytorialnej. Do zdarzenia doszło podczas ćwiczeń 7. Pomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.

Informację o zagubieniu karabinu wyborowego BOR jako pierwszy przekazał Onet.pl. Według ustaleń portalu, żołnierze 71. Batalionu Lekkiej Piechoty z Malborka wrócili z poligonu bez karabinu wyborowego BOR, którego używali podczas szkolenia na poligonie w Tczewie.

CZYTAJ DALEJ

Zmarła Zofia Czekalska "Sosenka", uczestniczka Powstania Warszawskiego

2024-05-14 19:24

[ TEMATY ]

Powstanie Warszawskie

Zofia Czekalska

Portret z wystawy w Muzeum Powstania Warszawskiego/autor zdjęcia: Agata Kowalska

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska „Sosenka”

Zofia Czekalska "Sosenka", powstańcza łączniczka w zgrupowaniu "Chrobry II", sanitariuszka, zmarła w wieku 100 lat. Informację o jej śmierci przekazał prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski. "Pani Zofio, +Sosenko+ - dziękujemy za wszystko. Warszawa zawsze będzie o pani pamiętać" - napisał.

"+Pani jest coraz młodsza!+ - mówiłem za każdym razem, kiedy się spotykaliśmy. I to nie była urzędowa uprzejmość. Bo tych pokładów energii i zapału, które miała zawsze w sobie, mógłby jej pozazdrościć każdy (ja z całą pewnością zazdrościłem). Bo za każdym razem zarażała uśmiechem, który praktycznie nigdy nie schodził z jej twarzy" - napisał na platformie X prezydent Warszawy.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję