W najnowszym numerze rocznika zwraca uwagę tekst Pawła Sztamy, przedstawiający portret zbiorowy esbeków, którzy brali udział w mordzie ks. Jerzego Popiełuszki. Ich biografie mocno się od siebie różnią, a na początku ich dorosłego życia nic lub niewiele wskazywało na to, że któryś z nich trafi do bezpieki. Wszyscy jednak trafili do SB i doskonale się w niej odnaleźli. Każdy z nich zaczynał służbę w organach represji PRL w innym pionie. Ostatecznie wszyscy spotkali się na początku lat 80. XX wieku w Departamencie IV MSW, gdzie z gorliwością starali się zwalczać Kościół katolicki. Morderstwo kapelana warszawskiej Solidarności zakończyło ich kariery. Byli wtedy stosunkowo młodzi. Waldemar Chmielewski miał 29 lat, Leszek Pękala 32, Grzegorz Piotrowski 33, a Adam Pietruszka – 46 lat.
Pomóż w rozwoju naszego portalu