Efrem urodził się w Nissibis (Mezopotamia). Z jego syryjskich pism łatwo dostrzec, że znał język grecki i filozofię grecką. U boku biskupów Nissibis: Jakuba i Wologeriusza spędził większość swojego życia jako diakon. Należał do najzagorzalszych przeciwników herezji ariańskiej. Gdy w 367 r. miasto zdobyli Persowie, wyemigrował do Edessy. Tu założył znaną szkołę teologiczną i rozwinął pełną działalność kaznodziejską i pisarską. Miłował ciszę i co pewien czas udawał się na pustkowie, gdzie oddawał się modlitwie i uczynkom pokutnym. Odwiedził w Kapadocji św. Bazylego Wielkiego. Następnie udał się do Egiptu, gdzie w Aleksandrii spotkał się ze św. Atanazym.
Efrem był wybitnym egzegetą i kaznodzieją. Zostawił po sobie bardzo bogatą spuściznę literacką: dzieła egzegetyczne i apologetyczne, homilie, a przede wszystkim hymny – słynne Pieśni Nissybijskie. Jego hymny liturgiczne przetłumaczono na języki: grecki, ormiański, łaciński i wiele innych. W wielu tekstach wyraża on swe przywiązanie i cześć do Matki Bożej. Efrema nazywa się często „harfą Ducha Świętego”. Papież Benedykt XV ogłosił go doktorem Kościoła.
„Pozostał przez całe życie diakonem swojego Kościoła. Był to wybór decydujący i wymowny: był diakonem, czyli sługą, zarówno w posłudze liturgicznej, jak i – w sposób bardziej radykalny – w miłości do Chrystusa” – powiedział o nim Benedykt XVI.
Święty Efrem Syryjczyk, diakon i doktor Kościoła ur. ok. 306 r. zm. 9 czerwca 373 r.
Duch Święty rozwija w nas zaufanie, że Stwórca da nam to, czego potrzebujemy
Czy rodzi się w nas refleksja, że wszystko zawdzięczamy Panu? Czy zdajemy sobie sprawę, że bez Boga nie stać nas na wiele? Do takiej postawy zachęcają nas święci
Święci i ci, którzy od nas odeszli, bardziej niż my doceniają otrzymane od Pana łaski, stąd bł. Maria Karłowska pisze: „Widok tych cudownych skutków łask odebranych będzie nas kiedyś zachwycał całą wieczność! Gdyby żal był możliwy w Niebie, to jak byłby on wielki na myśl, żeśmy nie dosyć z łaską współpracowali i tyle jej daremnie w nas ginęło! Czeka on nas w czyśćcu, jeżeli mu na ziemi zadość nie uczynimy” („Rekolekcje roczne. Zakonnica Pasterka w samotności”). Dobrze, gdy zdajemy sobie sprawę, że bez Boga nie stać nas na wiele. Wstrzemięźliwość to kolejny dar Boży, z którym możemy uczynić więcej, a nawet wszystko.
„Bł. Pier Giorgio żył w świecie na sto procent. Miał wady, był prawdziwym człowiekiem. Ale przy tym był prawdziwym chrześcijaninem. To były jego dwie komplementarne tożsamości i jedna nie zawadzała drugiej. Do tego był bardzo kreatywny, a jednocześnie niesłychanie praktyczny" – mówi Wanda Gawrońska, 95-letnia siostrzenica bł. Pier Giorgia Frassatiego. W Krakowie znajduje się ulica Luciany Frassati-Gawrońskiej, jej matki i ukochanej siostry bł. Pier Giorgia. Jej wujek jest z kolei patronem tegorocznych ŚDM w Lizbonie. Z Wandą Gawrońską rozmawiałam w Rzymie, gdzie mieszka na stałe.
Izabela Hryciuk (IH): Mówi się, że Pier Giorgio miał trudne relacje z ojcem. Czy wiadomo, jak ojciec przeżył śmierć syna?
Iga Świątek awansowała do czwartej rundy wielkoszlemowego turnieju na trawiastych kortach Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym tenisistka pewnie pokonała Amerykankę Danielle Collins 6:2, 6:3. Jej kolejną rywalką w Londynie będzie Dunka Clara Tauson.
Świątek rozegrała w sobotę bardzo dobre spotkanie. Polka od początku do końca kontrolowała wydarzenia na korcie. Grała spokojnie, precyzyjnie i nie podejmowała niepotrzebnego ryzyka. Natomiast 54. w światowym rankingu Collins wyjątkowo często się myliła.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.