Reklama

Niedziela Wrocławska

Hyzop

W Biblii w Starym Testamencie w Psalmie 51 czytamy: „Pokrop mnie hizopem, a stanę się czysty”.

Niedziela wrocławska 30/2023, str. VI

[ TEMATY ]

rośliny

Archiwum prywatne

Kwiaty hyzopu lekarskiego najczęściej są niebieskie

Kwiaty hyzopu lekarskiego najczęściej są niebieskie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Termin „ezob” pojawia się w Starym Testamencie dziesięciokrotnie, w większości użyć w kontekście oczyszczenia człowieka, najczęściej przez pokropienie (Wj 12, 22; Kpł 14 [5 razy]; Lb 19, 6.18; Ps 51, 9). Natomiast w Księdze Królewskiej napisane jest, gdzie rośnie ta roślina – dowiadujemy się, że „ezob” rośnie przy murze. Obecnie nazwa hizop lub hyzop we współczesnej systematyce roślinnej odnosi się do pięciu różnych roślin z rodziny jasnotowatych.

Poszukiwania Biblijne

Komentatorzy żydowscy jak Majmonides utożsamiali nazwę „ezob” z ziołami lokalnymi rosnącymi w Izraelu, jak majeranek lekarski, oregano lub tymianek czyli popularne rośliny używane w kuchni jako przyprawy. Rośliny te łączy zapach, który jest intensywny oraz ich właściwości oczyszczające. Bibliści w czasach późniejszych utożsamiali „ezob” z kaparami. To roślina bardzo popularna w basenie Morza Śródziemnego, ma właściwości oczyszczające. W języku arabskim kapary nazywają się „azaf”, więc posiadają ten sam rdzeń co w języku hebrajskim. Łączy je cel splatania w wiązki by pokropić ludzi bądź przedmioty – czyli prototyp obecnego kropidła. W Nowym Testamencie, gdzie Ewangelista Jan opisuje mękę Chrystusa, zwarty jest jeden szczegół: Ewangeliści Marek i Mateusz piszą o gąbce podanej na trzcinie, a Jan pisze o hyzopie. Zastanawiając się to, hyzop ma zbyt delikatne łodygi do takich celów. Jak jednak czytamy w Smith’s Bible Dictionary istniał w Izraelu gatunek rośliny, która nadawałaby się do takich celów. Po dokładnym zbadaniu temat czytamy, że hyzop to w tym wypadku nic innego jak kapar lub Capparis spinosa. To pnącze, które rośnie na suchych stanowiskach i wspina się na pękające skały, ma dość sztywne pędy. Mogły być one zastosowane do przyczepienia gąbki z octem. Kapar ma też właściwości oczyszczające. Podsumowując rozważania na temat hyzopu można stwierdzić, że jest to ogólna grupa roślin posiadających wyraźny aromat i cechujących się właściwościami oczyszczającymi, bez rozróżniania na gatunki i rodziny.

Piękny i leczniczy

W dzisiejszym rozważaniu na temat roślin biblijnych, chciałbym opisać hyzop lekarski Hyssopus officinale, gdyż jego nazwa najbardziej kojarzy nam się ze słowem „hizop”. Gatunek ten naturalnie rośnie w basenie Morza Śródziemnomorskiego i jest uprawiany w Polsce w ogrodach, ponieważ ma zastosowanie w kuchni jako przyprawa, jest też atrakcyjną rośliną ozdobną. Ceniony również przez pszczelarzy, gdyż dostarcza cennego pożytku dla pszczół. To półkrzew – dolne odcinki pędów ma zdrewniałe, a górne są delikatne, zimą marzną podobnie jak u lawendy. Pędy ma wyprostowane dorastające do 50 cm, w górnej części gęste z licznymi, delikatnymi, wąskimi, lancetowatymi liśćmi, które pokryte są włoskami, a wzdłuż nerwu głównego pokryte są gruczołkami, które wydzielają aromatyczny zapach w słoneczne dni. Na szczycie pędów wyrastają kwiatostany długości do 10 cm, zbudowane z 3 do 7 kwiatów posadzonych w nibyokółkach. Płatki czyli korona kwiatów najczęściej jest niebieska, ale może być biała lub różowa. Hyzop lekarski podczas kwitnienia jest bardzo atrakcyjny, najlepiej prezentuje się posadzony w dużych grupach razem z lawendą wąskolistną, kocimiętką, szałwią lekarską lub omszoną. By przedłużyć jego kwitnienie warto wycinać przekwitające pędy usuwając kwiatostany. Preferuje stanowisko słoneczne, glebę lekką, przepuszczalną czyli piaszczystą lub żwirową szybko nagrzewającą się, najlepiej o pH alkalicznym lub obojętnym. Ma przyjemny, słodko-kamforowy zapach i korzenny smak, dzięki czemu świetnie nadaje się do przyprawiania mało wyrazistych potraw. Już przed wiekami był ceniony również jako roślina lecznicza – najbardziej wartościowym surowcem są ulistnione wierzchołki pędów rośliny, bogate w olejki eteryczne, garbniki, flawonoidy i kwasy fenolowe. Preparaty na bazie olejków z hyzopu oraz wyciągi działają przeciwbakteryjnie, przeciwwirusowo i przeciwzapalnie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-07-19 11:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bożonarodzeniowe rośliny i ich tajemnice

[ TEMATY ]

Boże Narodzenie

rośliny

BOŻENA SZTAJNER

Z okresem Adwentu i Bożego Narodzenia łączą się nie tylko gałęzie świerku, jodły czy sosny, ale też inne rośliny, które w tym czasie pojawiają się w naszych mieszkaniach. W dekoracyjne kompozycje chętnie wplatamy gałązki ostrokrzewu czy jemioły, w sklepach pojawiają się powszechnie znane jako „gwiazda betlejemska” poinsecje, ciemiernik czy zasuszone róże jerychońskie. Co oznaczają te kwiaty i skąd pochodzą, wyjaśnił w świątecznym nastroju niemiecki portal katolicki katholisch.de.

Gałązki św. Barbary

CZYTAJ DALEJ

Wy jesteście przyjaciółmi moimi

2024-04-26 13:42

Niedziela Ogólnopolska 18/2024, str. 22

[ TEMATY ]

homilia

o. Waldemar Pastusiak

Adobe Stock

Trwamy wciąż w radości paschalnej powoli zbliżając się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Chcemy otworzyć nasze serca na Jego działanie. Zarówno teksty z Dziejów Apostolskich, jak i cuda czynione przez posługę Apostołów budują nas świadectwem pierwszych chrześcijan. W pochylaniu się nad tajemnicą wiary ważnym, a właściwie najważniejszym wyznacznikiem naszej relacji z Bogiem jest nic innego jak tylko miłość. Ona nadaje żywotność i autentyczność naszej wierze. O niej także przypominają dzisiejsze czytania. Miłość nie tylko odnosi się do naszej relacji z Bogiem, ale promieniuje także na drugiego człowieka. Wśród wielu czynników, którymi próbujemy „mierzyć” czyjąś wiarę, czy chrześcijaństwo, miłość pozostaje jedynym „wskaźnikiem”. Brak miłości do drugiego człowieka oznacza brak znajomości przez nas Boga. Trudne to nasze chrześcijaństwo, kiedy musimy kochać bliźniego swego. „Musimy” determinuje nas tak długo, jak długo pozostajemy w niedojrzałej miłości do Boga. Może pamiętamy słowa wypowiedziane przez kard. Stefana Wyszyńskiego o komunistach: „Nie zmuszą mnie niczym do tego, bym ich nienawidził”. To nic innego jak niezwykła relacja z Bogiem, która pozwala zupełnie inaczej spojrzeć na drugiego człowieka. W miłości, zarówno tej ludzkiej, jak i tej Bożej, obowiązują zasady; tymi danymi od Boga są, oczywiście, przykazania. Pytanie: czy kochasz Boga?, jest takim samym pytaniem jak to: czy przestrzegasz Bożych przykazań? Jeśli je zachowujesz – trwasz w miłości Boga. W parze z miłością „idzie” radość. Radość, która promieniuje z naszej twarzy, wyraża obecność Boga. Kiedy spotykamy człowieka radosnego, mamy nadzieję, że jego wnętrze jest pełne życzliwości i dobroci. I gdy zapytalibyśmy go, czy radość, uśmiech i miłość to jest chrześcijaństwo, to w odpowiedzi usłyszelibyśmy: tak. Pełna życzliwości miłość w codziennej relacji z ludźmi jest uobecnianiem samego Boga. Ostatecznym dopełnieniem Dekalogu jest nasza wzajemna miłość. Wiemy o tym, bo kiedy przygotowywaliśmy się do I Komunii św., uczyliśmy się przykazania miłości. Może nawet katecheta powiedział, że choćbyśmy o wszystkim zapomnieli, zawsze ma pozostać miłość – ta do Boga i ta do drugiego człowieka. Przypomniał o tym również św. Paweł Apostoł w Liście do Koryntian: „Trwają te trzy: wiara, nadzieja i miłość, z nich zaś największa jest miłość”(por. 13, 13).

CZYTAJ DALEJ

Za nami doroczna pielgrzymka Przyjaciół Paradyża

2024-05-05 19:17

[ TEMATY ]

Przyjaciele Paradyża

Wyższe Seminarium Duchowne w Paradyżu

Karolina Krasowska

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego

Modlą się o nowe powołania i za powołanych, a także wspierają kleryków przygotowujących się do kapłaństwa. Dziś przybyli do Wyższego Seminarium Diecezjalnego na doroczną pielgrzymkę.

5 maja odbyła się diecezjalna pielgrzymka „Przyjaciół Paradyża" do Sanktuarium Matki Bożej Wychowawczyni Powołań Kapłańskich w Paradyżu. Spotkanie rozpoczęło się od Godzinek o Niepokalanym Poczęciu NMP i konferencji rektora diecezjalnego seminarium ks. Mariusza Jagielskiego. Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. pod przewodnictwem bp. Tadeusza Lityńskiego. – Gromadzimy się przed obliczem Matki Bożej Paradyskiej jako rodzina Przyjaciół Paradyża w klimacie spokoju, wyciszenia, refleksji i modlitwy, ale przede wszystkim w klimacie ofiarowanej miłości, o której tak dużo usłyszeliśmy dzisiaj w słowie Bożym – mówił na początku homilii pasterz diecezji. – Dziękuję wam za pełną ofiary obecność i za to całoroczne towarzyszenie naszym alumnom, kapłanom i tym wszystkim wołającym o rozeznanie drogi życiowej, dla tych, którzy w tym roku podejmą tę decyzję. Nasza modlitwa podczas Eucharystii jest źródłem i znakiem pewności, że jesteśmy we właściwym miejscu, bowiem Pan Jezus jest z nami i gwarantuje owocność tego spotkania swoim słowem, mówiąc „bo, gdzie są zebrani dwaj lub trzej w Imię Moje, tam Jestem pośród nich”.

CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję