Reklama

Kultura

Dramaty w nowym wydaniu

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wiesława Myśliwskiego, pisarza, dwukrotnego laureata Nagrody Nike, autora m.in. Kamienia na kamieniu – jednego z najważniejszych w polskiej literaturze utworów poświęconych tematyce wiejskiej, raczej nikomu przedstawiać nie trzeba. Kojarzony przede wszystkim jako powieściopisarz – wnikliwy obserwator rzeczywistości i ludzkich zachowań, które poddaje niemal drobiazgowej analizie – mniej znany jest jednak z twórczości dramatycznej. A szkoda. Naprzeciw tej sytuacji wychodzi wyd. Znak, którego nakładem 27 września (przedpremiera miała miejsce 1 sierpnia podczas Festiwalu Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie) ukaże się zbiór Dramaty. Złodziej, Klucznik, Drzewo, Requiem dla gospodyni.

Reklama

Spośród zawartych w publikacji dramatów, drukowanych w latach 1973 – 2000, dwa (Złodziej. Dramat bez aktów i bez scen oraz Klucznik) ukazały się na łamach czasopisma literacko-artystycznego Dialog (Złodziej – dodatkowo także w czasopiśmie teatralnym Almanach sceny polskiej); również w Dialogu wydrukowano najpóźniejsze z tego zestawu Requiem dla gospodyni, które doczekało się publikacji książkowej, Drzewo z kolei zostało opublikowane w miesięczniku Twórczość i później jako samodzielny utwór. Co ciekawe, na potrzeby prezentowanego zbioru Myśliwski dokonał w swoich utworach kilku korekt; część tekstów skrócił lub dopisał dodatkowe fragmenty, a w dwóch przypadkach nawet... zmienił zakończenie. To zatem prawdziwa gratka przede wszystkim dla tych, którzy zdążyli już poznać tę część dorobku pisarskiego artysty urodzonego w 1932 r.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak wskazuje wydawca, twórczość dramatyczną Myśliwskiego przenika charakterystyczna dla niego „uniwersalna i głęboka mądrość”. W prezentowanych utworach autor podejmuje ważne dla siebie tematy: „odpowiedzialności człowieka za zło, spotkania nowego świata ze starym, nieuchronności historii, kresu kultury chłopskiej i jego konsekwencji”.

Czy warto zatem czekać na premierę? Zdecydowanie warto.

2023-08-08 12:53

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Sekrety wielkich mistrzów

Obrazy mistrzów malarstwa kryją w sobie niejedną tajemnicę. Ich tropami podążają znawcy tematu – Joanna Łenyk-Barszcz i Przemysław Barszcz.

Osoby odwiedzające gotycką katedrę w hiszpańskiej Salamance zapewne zdziwi widok rzeźby przedstawiającej astronautę w skafandrze przeznaczonym do spacerów w przestrzeni kosmicznej. Jak więc się stało, że na portalu świątyni pamiętającej czasy hiszpańskich konkwistadorów znalazło się współczesne wyobrażenie gwiezdnego wędrowca? Między innymi tę zagadkę rozwiązują w swojej najnowszej książce Joanna Łenyk-Barszcz i Przemysław Barszcz.
CZYTAJ DALEJ

Nauczyciel życia duchowego

Święty Paweł VI uważał go za wzór do naśladowania dla wszystkich współczesnych księży cierpiących na kryzys tożsamości.

Święty Jan z Ávili urodził się w rodzinie szlacheckiej o korzeniach żydowskich. Już jako 14-latek studiował prawo na uniwersytecie w Salamance, a potem filozofię i teologię w seminarium w Alcalá. Od samego początku jednak chciał służyć biednym. Po śmierci swoich rodziców rozdał majątek ubogim, a na przyjęcie po święceniach kapłańskich zaprosił dwunastu żebraków i osobiście im usługiwał. Jego wielkim pragnieniem były misje w Ameryce, jednak na polecenie arcybiskupa Sewilli został misjonarzem ludowym. Głosząc misje w Andaluzji, katechizował dzieci, uczył dorosłych modlitwy, był gorliwym spowiednikiem. W 1531 r. trafił do więzienia inkwizycji, gdyż oskarżono go o herezję iluminizmu (przeświadczenie, że prawdę można poznać wyłącznie intuicyjnie, dzięki oświeceniu umysłu przez Boga). Po licznych interwencjach oczyszczono go jednak z zarzutów i został uwolniony. Założył m.in. uniwersytet w Baeza, na południu Hiszpanii. Powołał także do istnienia stowarzyszenie życia wewnętrznego. Prowadził korespondencję duchową m.in. z Ludwikiem z Granady, Ignacym Loyolą i Teresą z Ávili.
CZYTAJ DALEJ

Korepetycje z cierpienia…

2025-05-10 09:00

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe Stock

…czyli prawie wszystko, co chcielibyście wiedzieć o Polakach, ale krępujecie się zapytać. Na początek trzy opinie. Oto jak w XIX w. podsumował nas kanclerz Bismarck: „Dajcie Polakom rządzić, a sami się wykończą.” W „Weselu” gorzko i tkliwie pisał o nas Wyspiański: „Ha! trza znosić Fatum, Los, konsekwentnie próżny trzos; o Wielkościach darmo śnić, trzeba żyć, trzeba żyć...” Zagadkowo brzmią z kolei słowa Panny Młodej: „W złotej, ogromnej karocy napotkałam we śnie… diabła (…) i pytam: A gdzie mnie, biesy, wieziecie? A oni mówią… Do Polski, do Polski… A gdzie też ta Polska, pan wie?”. Pytania te co jakiś czas wracają.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję