Reklama

Niedziela na Podbeskidziu

Pisana muzyką

Czy na pieszej pielgrzymce potrzebny jest śpiew? W jaki sposób łączy ludzi, czasem na całe życie? Zapraszamy do lektury.

Niedziela bielsko-żywiecka 34/2023, str. IV

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

Archiwum rodzinne

Rodzina Beniowskich na pielgrzymce

Rodzina Beniowskich na pielgrzymce

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Wokal wsparty gitarami to nieodłączny atrybut każdej grupy pielgrzymkowej. Bez muzycznych ciężko byłoby pokonywać kilometry. Szczególnie te ostatnie. Śpiewane na melodię „Spoza gór i rzek” frazy „Nie umieraj pielgrzymie” pokrzepiały strudzonych, a skoczna „Jak dobrze być barankiem i wstawać wczesnym rankiem” pozwalała zapomnieć o bólu stóp i pęcherzach. Po pielgrzymce znajome twarze muzycznych można było zobaczyć na profesjonalnych scenach. Tak było m.in. z członkami zespołu Magnificat (obecnie Retrospekcja), który ma na koncie studyjny album „Odrodzona nadzieja”, czy z ks. Stanisławem Joneczko i Piotrem Mireckim, którzy choć grali w różnych grupach pielgrzymich, to znaleźli się w jednym wspólnym projekcie, zespole Dzień Dobry. Ich współpraca zaowocowała kilkoma płytami oraz „Sercem Szczerozłotym”, pierwszą nagrodą krakowskiego Festiwalu Twórczości Marka Grechuty „Korowód”. – Z Piotrkiem Mireckim poznaliśmy się na pątniczym szlaku do Częstochowy. On chodził z grupą z Kaniowa, która zawsze była bardzo liczna. Razem na pielgrzymce nie zagraliśmy, ale złapaliśmy dobry kontakt, co zaowocowało naszym wspólnym muzykowaniem. Wpierw pod szyldem Przyjaciele, a później jako Dzień Dobry – wspomina ks. St. Joneczko, proboszcz parafii w Kamesznicy. O tym, w jakie obaj panowie są formie, można sprawdzić 27 sierpnia, słuchając ich występu na 15. Festiwalu Danielka w Ujsołach.

Muzyczne małżeństwo

Artur Beniowski, wójt gminy Bestwina, i jego żona Dorota to przykład ludzi, których piesza pielgrzymka połączyła na całe życie. Na szlaku do Częstochowy poznali się, przemierzali go jako para, a później małżeństwo. – Po raz pierwszy ruszyłem na pielgrzymkę w 1992 r. Wtedy zadebiutowałem jako kwatermistrz, a w następnych latach wziąłem na siebie funkcję porządkowego. Muzycznymi wraz z Dorotą staliśmy się trochę z przypadku. Jacek Jonkisz, nasz znajomy, potrzebował zmienników przy mikrofonie i zaprosił do śpiewania. Wszystko odbyło się spontanicznie. Użyczyliśmy głosu i było to na tyle akceptowalne, że zostaliśmy włączeni w szerokie grono osób muzycznych – mówi A. Beniowski. W tym roku małżeństwo świętuje jubileusz 20-lecia zawarcia sakramentalnego związku. Wraz z nimi rocznicę obchodzi trójka ich dzieci: Rafał, Ania, Stasio. W grupie „pierwszej” cała rodzina pojawiła się kilka razy w komplecie. Po rodzicach aktywność muzyczną odziedziczyły latorośle. Rafał i Ania, poszli w ślady rodziców i również mają za sobą debiut przy pielgrzymim mikrofonie.

Głos strażaka

Animatorem muzycznym kojarzonym z „jedynką” jest Jacek Jonkisz, emerytowany zawodowy strażak. Jego głos towarzyszył zarówno diecezjalnym pątnikom zmierzającym w sierpniu na Jasną Górę, jak i w maju do Łagiewnik. Humor, elokwencja, swoboda wypowiedzi – za to jest ceniony i szanowany. Jak sam twierdzi, obycie z mikrofonem zawdzięcza ministranturze. – Za młodu byłem bardzo nieśmiały. Dopiero czytania mszalne, które konfrontowały mnie z tłumem osób w kościele, ściągnęły ze mnie blokadę publicznych występów – podkreśla. Swój debiut jako muzyczny zaliczył na pielgrzymce, śpiewając „Polskie kwiaty”. Tym utworem ks. Józef Walusiak, ówczesny główny przewodnik pielgrzymki, chciał spuentować, wygłoszoną wcześniej konferencję na temat patriotyzmu. – Nikt z muzycznych nie znał słów do „Polskich kwiatów”, więc ja się zgłosiłem do ich zaśpiewania. Grający na gitarze Piotr Mirecki zaproponował, żebym jeszcze coś dołożył i wyszło z tego kilka pieśni. To było czyste zrządzenie losu. Chwilę wcześniej dojechałem do miejscowości Łęki, aby odwiedzić żonę, która wraz z synem szła w pielgrzymce, i spontanicznie zadecydowałem, że przejdę z nimi ostatni etap w tym dniu. Było to chyba w 1999 r. Na następnej pielgrzymce byłem już od początku i od razu jako muzyczny – wspomina J. Jonkisz.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2023-08-14 14:23

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odkryć sens cierpienia

Niedziela toruńska 41/2021, str. III

[ TEMATY ]

pielgrzymowanie

Aleksandra Osińska

Pielgrzymi przy pomniku św. Jana Pawła II

Pielgrzymi przy pomniku św. Jana Pawła II

Pielgrzymi z podtoruńskich miejscowości udali się do Obór, aby pogłębić relację z Jezusem i Jego Matką oraz modlić się o zdrowie dla bliskich.

W sobotnie przedpołudnie 11 września przybyła do kalwarii Matki Bożej Bolesnej w Oborach (diecezja płocka) 42-osobowa grupa pątników z Turzna, Przysieka, Rozgart, Błotek, Górska, Kamionek Dużych, Gronowa, Brzeźna oraz Torunia. Wierni wzięli udział we Mszy św., modlili się na Różańcu, Koronką do Miłosierdzia Bożego oraz przyjęli błogosławieństwo chorych.

CZYTAJ DALEJ

Święta Mama

Niedziela Ogólnopolska 17/2019, str. 12-13

[ TEMATY ]

św. Joanna Beretta Molla

Ewa Mika, Św. Joanna Beretta Molla /Archiwum parafii św. Antoniego w Toruniu

Jest przykładem dla matek, że życie dziecka jest darem. Niezależnie od wszystkiego.

Było to 25 lat temu, 24 kwietnia 1994 r., w piękny niedzielny poranek Plac św. Piotra od wczesnych godzin wypełniał się pielgrzymami, którzy pragnęli uczestniczyć w wyjątkowej uroczystości – ogłoszeniu matki rodziny błogosławioną. Wielu nie wiedziało, że wśród nich znajdował się 82-letni wówczas mąż Joanny Beretty Molli. Był skupiony, rozmodlony, wzruszony. Jego serce biło wdzięcznością wobec Boga, a także wobec Ojca Świętego Jana Pawła II. Zresztą często to podkreślał w prywatnej rozmowie. Twierdził, że wieczności mu nie starczy, by dziękować Panu Bogu za tak wspaniałą żonę. To pierwszy mąż w historii Kościoła, który doczekał wyniesienia do chwały ołtarzy swojej ukochanej małżonki. Dołączył do niej 3 kwietnia 2010 r., po 48 latach życia w samotności. Ten czas bez wspaniałej żony, matki ich dzieci, był dla niego okresem bardzo trudnym. Pozostawiona czwórka pociech wymagała od ojca wielkiej mobilizacji. Nauczony przez małżonkę, że w chwilach trudnych trzeba zwracać się do Bożej Opatrzności, czynił to każdego dnia. Wierząc w świętych obcowanie, prosił Joannę, by przychodziła mu z pomocą. Jak twierdził, wszystkie trudne sprawy zawsze się rozwiązywały.

CZYTAJ DALEJ

Jasna Góra: Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy - po raz dwunasty

2024-04-28 15:17

[ TEMATY ]

Jasna Góra

Karol Porwich/Niedziela

Na Jasnej Górze odbył się zjazd zorganizowany po raz dwunasty przez Stowarzyszenie Motocyklowy Zjazd Gwiaździsty do Częstochowy. Odwołuje się ono tradycji przedwojennych regionu. To druga grupa, która rozpoczęła w kwietniu sezon w częstochowskim sanktuarium. Zjazd wpisujący się w obchodzoną dziś XVIII Ogólnopolską Niedzielę Modlitw za Kierowców był czasem prośby o wzajemny szacunek na drodze i szczęśliwe powroty do domu dla motocyklistów i wszystkich użytkowników dróg.

W zjeździe uczestniczyli motocykliści z całej Polski. Marta Fawroska-Sroka z Będzina jeździ z mężem. Jak przyznaje, choć na początku odnosiła się z rezerwą do pasji małżonka, dziś nie wyobraża sobie życia bez wspólnych wypraw. - Co roku jeździmy na rozpoczęcie sezonu na Jasną Górę, bo Jasna Góra to nasza duma narodowa. Modlimy się rozpoczynając kolejny etap motocyklowej przygody - wyjaśnia uczestniczka motocyklowego spotkania. Motocyklowa pasja staje się wśród kobiet coraz popularniejsza.

CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję