Reklama

Wiara

Elementarz biblijny

Rozumna służba Boża

Niedziela Ogólnopolska 36/2023, str. 17

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rozważane słowa stanowią fragment Listu św. Pawła Apostoła do Rzymian. Ma on przygotować chrześcijan żyjących w tym mieście na spotkanie z Apostołem oraz zachęcić ich do wsparcia jego misji, a nawet do udziału w niej. Owe słowa poprzedza długi fragment ukazujący naukę Ewangelii o usprawiedliwieniu płynącym z wiary w Chrystusa, specyfikę nowego życia, którego uczestnikami są wierzący w Jezusa, oraz dramat nieposłuszeństwa ludu Starego Przymierza względem Boga. Po ukazaniu tych kwestii św. Paweł chce wskazać na praktyczne zasady, którymi winni kierować się w życiu chrześcijanie.

Wskazanie tych konkretnych reguł poprzedza zachętą do złożenia Bogu ofiary. Ma ona stanowić wyraz rozumnej służby Bożej. Co Apostoł ma na myśli, mówiąc o rozumności owej służby? Wskazuje na to określający ją grecki przymiotniki logikos, który znaczy: rozumny, logiczny, związany z czymś. Podkreśla on, że ta służba to postępowanie wynikające z przyjętej wiary i przeżytego doświadczenia dobroci Boga. Sugeruje tym samym, że gdyby chrześcijanin mówił, iż wierzy w głoszoną przez Apostołów Ewangelię, ale nie kierowałby się jej zasadami w życiu, to jego zachowanie byłoby nielogiczne i niekonsekwentne. Taka postawa byłaby nierozumna, wręcz głupia, gdyż usłyszana Ewangelia pozostałaby w nim bezowocna.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ową zgodność życia z wyznawaną wiarą św. Paweł określa jako służbę. I tu znów warto sięgnąć do tekstu greckiego. Użyto w nim słowa latreia, które oznacza służbę najemną, obowiązki życiowe, a także służbę Bożą i kult oddawany bóstwu. Które z tych znaczeń należy przyjąć? A może nie trzeba ich od siebie oddzielać, ale raczej zwrócić uwagę na dopełniające się treści tego greckiego słowa? One nakładają się na siebie, a to sprawia, że ukazują coraz głębsze znaczenie apostolskiego wezwania. Święty Paweł jednym słowem kreśli kolejne kręgi Bożej służby. Są to: ofiarowanie się do dyspozycji Boga, wierność codziennym zadaniom i oddawanie czci Bogu. Czyni też aluzję do kultu starotestamentalnego. Wskazuje, że jego istotę stanowi nie tyle sam rytuał, ile pełnienie woli Boga. Wzywa uczniów Jezusa do życia zgodnego z tą wolą. Tak postępował Chrystus. Takie życie stanowi logiczną konsekwencję wspólnych zgromadzeń modlitewnych. Samo w sobie staje się najlepszą ofiarą. Na tym polega istota kultu chrześcijańskiego.

Jednak by tak postępować, trzeba rozeznać, co jest wolą Boga. Rozum oświecony wiarą ma pozwolić chrześcijanom zobaczyć wpierw wszystko to, co się woli Boga sprzeciwia. Ma ustrzec przed pokusą naśladowania pogan, którzy nierozumnie służą namiętnościom swego ciała i czczą fałszywe bóstwa. Rozum ma jednocześnie pomóc wierzącym poznać wolę Boga i dostosować do niej własne życie. W ten sposób chrześcijanie składają Mu najdoskonalszą ofiarę wzorem samego Chrystusa. A tym samym – rozumnie służą Bogu.

2023-08-29 14:23

Ocena: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Powołanie proroka

Niedziela Ogólnopolska 6/2022, str. V

[ TEMATY ]

Elementarz biblijny

Karol Porwich/Niedziela

Gdy mówimy o prorokach, zazwyczaj naszą myśl kierujemy ku Biblii – i całkiem słusznie. Niemniej prorocy pojawiali się nie tylko w dawnym Izraelu, ale także w innych krajach starożytnego Bliskiego Wschodu. Pełnili funkcję doradców czy wróżbitów. Próbowali wyjaśniać ludziom czekającą ich przyszłość, starali się pomagać w podejmowaniu właściwych decyzji. Byli obecni w świątyniach i na dworach królewskich. Funkcjonowały szkoły przygotowujące do tego zajęcia. Było ono też źródłem zysku. Czy biblijni prorocy byli do nich podobni? Nie. Byli bowiem ludźmi powoływanymi przez Boga. Zasadniczym celem nadanej im misji było głoszenie słowa Bożego. Wezwanie do niej mogło się pojawiać w różnych okolicznościach. Samuel usłyszał je, gdy pod okiem kapłana Helego przygotowywał się do pełnienia służby w sanktuarium. Jego nauczyciel pomógł mu rozpoznać głos powołania. Elizeusz został wezwany przez proroka Eliasza, ale to Bóg wyznaczył go na następcę proroka. Powołanie oderwało Amosa od codziennych zajęć pasterza i sadownika. Izajasz doświadczył go w świątyni – przeżywał niezwykłą wizję chwały Boga. Czasem okoliczności powołania pozostawały tajemnicą. Bywało, że prorok lakonicznie stwierdzał: przemówił Bóg do... lub: skierowane zostało słowo Boga do... – i tu wymieniał swe imię. W obliczu powierzonej misji prorocy odczuwali niekiedy lęk, widzieli bowiem własną słabość, a czasem uważali się za niezdatnych do jej pełnienia. Wtedy Bóg umacniał ich i zapewniał o swej pomocy. Misją powołanego było zapowiadanie dzieł Boga. Zarówno tych, które miały nastąpić, jak i tych, które się już dokonały lub rozgrywały na oczach ich słuchaczy. Za każdym razem podkreślali, że wszystkie wydarzenia następują według nakreślonego przez Boga planu. Wzywali również do przemiany życia, przestrzegając przed bolesnymi konsekwencjami odwrócenia się od Boga. A gdy te stały się rzeczywistością, nieśli słowa pociechy, wskazując na miłosierdzie Boga. Gdy lud i jego władcy ulegali pokusie bałwochwalstwa, wtedy bronili wiary Jedynego Boga. Zapowiadali także – a może przede wszystkim – nadejście Mesjasza, Doskonałego Władcy, który ocali, czyli zbawi, ludzi od ich nieszczęść. Nigdy nie pełnili swej misji dla zysku. Często z jej powodu musieli znosić prześladowania ze strony swych rodaków. Bywało, że ceną wierności głoszonemu orędziu była męczeńska śmierć. Czasem doświadczali zniechęcenia i wtedy chcieli uciec od powierzonego im zadania, lecz w takich chwilach w ich sercu rozlegał się na nowo głos Boga, który przełamywał ich opór, dawał moc w chwili słabości. O autentyczności powołania biblijnego proroka świadczyły wydarzenia tożsame z wypowiedzianymi przez niego słowami i zgodność jego orędzia z duchem wiary, jakiego Bóg wzbudził w swoim ludzie. Często owo potwierdzenie autentyczności powołania przychodziło długo po zakończeniu ich ziemskiego życia.
CZYTAJ DALEJ

Środa Wielkopolska: książka o tranzycji w ramach nagrody za udział w konkursie dla dziecka

2025-07-22 07:44

[ TEMATY ]

tranzycja płci

ordoiuris.pl

Organizatorzy Kangura Matematycznego przyznają, że książka o tranzycji trafiła do dziecka w wyniku błędu i zapewniają, że dołożą starań, aby sytuacja nie powtórzyła się w przyszłości. Koordynatorka konkrusu w regionie rokietnickim, przeprosiła listownie rodziców chłopca za zaistniałą sytuację. Dziecko ma otrzymać w nagrodę książkę odpowiednią dla jego wieku i pozbawioną ideologicznych treści seksualnych - nagłaśnia sprawę portal odpowiedzialnypoznan.pl.

W Środzie Wielkopolskiej jeden z uczniów 3 klasy szkoły podstawowej otrzymał książkę na temat zmiany płci i orientacji psychoseksualnej pt. Szkoła bohaterek i bohaterów 2. Dziecko otrzymało książkę jako nagrodę w ramach konkursu Kangur Matematyczny. Po nagłośnieniu przez portal sprawy i po liście rodziców do organizatorów konkursu, rodzice dziecka otrzymali odpowiedź z przeprosinami i z zapewnieniem, że do dziecka trafi właściwa nagroda.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: bł. Carlo Acutis jest wiarygodnym wzorem do naśladowania dla młodych ludzi

2025-07-23 13:04

[ TEMATY ]

bł. Carlo Acutis

Agata Kowalska

Carlo Acutis

Carlo Acutis

Na kilka tygodni przed kanonizacją bł. Carlo Acutisa, Watykan opublikował teologiczny tekst , który przedstawia młodego Włocha jako wiarygodny wzór do naśladowania dla nowego pokolenia wierzących. W komentarzu opublikowanym przez portal Vatican News, jezuita ks. Arturo Elberti, teolog i konsultant Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, wspomina o głębokim związku między jego zainteresowaniem technologiami, życiem codziennym i duchowością chrześcijańską. „Nie jest doktorem Kościoła, ale wiarygodnym świadkiem” - powiedział jezuita. Poprzez jego kanonizację Kościół nie chce uhonorować teologa, ale raczej pokazać, „że młodzi ludzie dzisiaj również mogą poważnie traktować przesłanie Ewangelii i konsekwentnie nią żyć”.

Ks. Elberti spotkał Carlo raz osobiście - w 2006 r. w jezuickim Kolegium Leona XIII w Mediolanie, gdzie ówczesny 15-latek został mu przedstawiony przez księdza jako „duchowo zaangażowany chłopak o pogodnym usposobieniu”. Wkrótce potem, w październiku tego samego roku, zmarł z powodu agresywnego nowotworu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję