Reklama

Niedziela plus

Tarnów

Chcemy dawać przykład

Nie wstydzą się tego, że są małżeństwem, które przez życie prowadzi Chrystus.

Niedziela Plus 38/2023, str. VI

[ TEMATY ]

Tarnów

Archiwum rodzinne

Małżonkowie dzielą się swoim doświadczeniem i wiarą

Małżonkowie dzielą się swoim doświadczeniem i wiarą

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Państwo Grażyna i Marek Migasowie pochodzą z parafii Ducha Świętego w Mielcu. Mają dwoje dzieci i jedną wnuczkę. Małżeństwem są już 31 lat. Jak sami przyznają, ich związek jest dziełem – po ludzku: przypadku, a tak naprawdę – działania Ducha Świętego.

Przypadek czy Duch Święty?

– Poznaliśmy się jeszcze na studiach. Z naszym związkiem wiąże się ciekawa historia. Przez studia kojarzyliśmy się, ale nie zaiskrzyło między nami – wspomina p. Marek. – Studia się skończyły i poszliśmy swoimi drogami. W końcu po paru latach, spotkaliśmy się w pracy. Wtedy zrozumiałem, że dostałem sygnał z góry. Pojąłem, że Grażyna to ta jedyna i wyjątkowa kobieta, którą daje mi Pan Bóg.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Moc wyrzeczenia

Reklama

Są mocno zaangażowani w posługę w parafii. Od lat należą do Domowego Kościoła i udzielają się w poradni dla narzeczonych. Pomagają w niej młodym ludziom przygotować się do sakramentu małżeństwa. – Związek sakramentalny niesie ze sobą wiele trudności i przeszkód. Największą z nich jest rezygnacja z pewnych nawyków, wyrzeczenie się ich dla drugiego człowieka – mówi p. Marek. – Jeśli podejmuje się decyzję o życiu z jedną osobą aż do śmierci, trzeba zrezygnować z pewnych przyjemności – wyjaśnia. I zaznacza, że siłę do zbudowania dojrzałego związku daje Bóg. Takie poświęcenie to trudna decyzja. Łatwiej jest ją podjąć i w niej trwać dzięki Bogu. Pani Grażyna dodaje: – Możliwe jest wtedy zbudowanie trwałej relacji, w której za utraconymi uciechami pojawiają się czasem żal i tęsknota, ale wiara w Chrystusa daje człowiekowi siłę.

Jako doświadczeni małżonkowie pp. Migasowie dostrzegają również trudności, które czekają młode małżeństwa. – Wiele zgłaszających się do nas par to ludzie po ślubie cywilnym. Długo zwlekają z przyjęciem sakramentu. Problem w tym, że wielu młodych potrzebuje czasu i odwagi, aby przyznać się do wiary – opowiadają małżonkowie. Dostrzegają pewien dualizm wśród młodych małżeństw. Pan Marek opowiada: – Panuje swego rodzaju rozdwojenie jaźni wśród narzeczonych. Część z nich przychodzi do nas w kryzysach. Inni są lata po ślubie cywilnym i po czasie decydują się wstąpić w związek sakramentalny. Jest jednak spora nadzieja w młodych małżeństwach. Wiele par odważnie idzie przez życie i nie wstydzi się swej wiary. Ci ludzie są zazwyczaj bardzo radośni.

„Nie spoczniemy na laurach”

Para nie ukrywa, że ma za sobą spory staż w życiu małżeńskim. – Zbliżamy się powoli do wieku emerytalnego, ale nie spoczniemy na laurach i nie przestaniemy służyć Chrystusowi i innym ludziom. Chcemy dawać przykład życia małżeńskiego. Życia w rodzinie, w której obecny jest Bóg – przyznaje p. Grażyna. Dodaje, że dostrzega potrzebę dzielenia się swoim doświadczeniem wiary i Boga w życiu rodzinnym. Zapewnia: – Małżeństwo zbudowane na Chrystusie naprawdę może być trwałe i piękne.

Z kolei p. Marek zauważa, że małżeńskie życie nie zawsze jest usłane różami. Pojawiają się w nim różne trudności, ale są też radości, które zawsze należy przeżywać razem. Kluczem do przetrwania złych chwil, a celebrowania tych dobrych jest dla małżeństwa Chrystus. Małżonkowie wyznają: – Staramy się uzewnętrzniać to, że żyjemy z Chrystusem. On nas prowadzi przez życie. Mimo różnych przeciwności nie chcemy się wstydzić naszej wiary.

2023-09-12 14:08

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Zobaczyć ich piękno

Niedziela małopolska 51/2021, str. IV

[ TEMATY ]

Tarnów

prace konserwatorskie

MFS/Niedziela

Maja Potrawiak w trakcie prac

Maja Potrawiak w trakcie prac

Dzięki pracom konserwatorskim cenne średniowieczne rzeźby z Muzeum Diecezjalnego w Tarnowie odzyskały blask!

Madonna z Dzieciątkiem z Janowic jest datowana na drugą dekadę XV wieku. Do muzeum trafiła z kapliczki na Lubince. Została zaliczona do charakterystycznego dla sztuki gotyckiej kanonu tzw. Pięknych Madonn. Druga rzeźba, której przywrócono piękno, to pochodząca z około 1420 r. Pieta z Woli Mędrzechowskiej będąca przykładem piety mistycznej. Gotyckie rzeźby potrzebowały prac, aby zatrzymać proces niszczenia.
CZYTAJ DALEJ

Rocznica objawienia cudownego medalika

[ TEMATY ]

Cudowny Medalik

pl.wikipedia.org

Cudowny medalik jako medalik Niepokalanego Poczęcia znany jest wielu ludziom wiary na całym świecie, szczególnie członkom Rycerstwa Niepokalanej. 27 listopada 1830 r. Najświętsza Maryja Panna objawiła się świętej Katarzynie Labouré w kaplicy Sióstr Miłosierdzia przy rue du Bac w Paryżu. Niepokalana poleciła św. Katarzynie rozpowszechniać medalik według przedstawionego wzoru. Papież Leon XIII 23 lipca 1894 r. ustanowił święto Najświętszej Maryi Panny objawiającej cudowny medalik.

„27 listopada 1830 roku, w sobotę przed pierwszą niedzielą adwentu, o godz. 17.30, gdy zapadło milczenie po przeczytaniu pierwszej części tekstu rozmyślania, usłyszałam szelest, jaki wydaje poruszana jedwabna suknia, pochodzący od strony ambony, z miejsca, na którym zawieszony jest obraz świętego Józefa. Gdy spojrzałam w tamtą stronę, ujrzałam Najświętszą Dziewicę, stojącą na wysokości obrazu świętego Józefa. Jej postać była wyraźnie widoczna. Ubrana była w białą jedwabną suknię, błyszczącą jak jutrzenka. Miała również biały, długi welon sięgający do stóp. Pod welonem można było dostrzec włosy. Twarz pozostawała niezasłonięta. Oczy miała wzniesione ku niebu. Stopy opierały się na kuli, czy raczej na półkuli, w każdym razie widziałam tylko połowę kuli. Inną kulę Najświętsza Dziewica trzymała w dłoniach, ułożonych w sposób naturalny na wysokości piersi. Ta kula oznaczała glob ziemski. Cała postać promieniowała takim pięknem, że nie potrafię tego opisać.
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jaki jest program drugiego etapu podróży papieża?

2025-11-27 17:52

[ TEMATY ]

Leon XIV w Turcji i Libanie

PAP

Papież przyleciał do Stambułu

Papież przyleciał do Stambułu

Papież Leon XIV przyleciał do Stambułu. Jest on drugim, po Ankarze, etapem jego pierwszej zagranicznej podróży apostolskiej, w czasie której Ojciec Święty odwiedza Turcję i Liban. Z lotniska papież pojechał na kolację i nocleg do budynku delegatury apostolskiej.

Jutro rano Leon XIV odbędzie spotkanie modlitewne z biskupami, księżmi, diakonami i duchowieństwem zakonnym w katedrze Ducha Świętego, po czym złoży wizytę w domu Małych Sióstr Ubogich i przyjmie naczelnego rabina Turcji. Po południu odleci helikopterem do Izniku na ekumeniczne spotkanie modlitewne upamiętniające 1700. rocznicę Soboru Nicejskiego. Wieczorem spotka się prywatnie z biskupami w delegaturze apostolskiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję